Podręcznik Rozbicie dzielnicowe Polski
Ustawa sukcesyjna Krzywoustego[edytuj]
Bolesław Krzywousty przed śmiercią podzielił państwo między swoich synów. Najstarszy – Władysław otrzymał Śląsk, Bolesław – Mazowsze oraz część Kujaw, zaś Mieszko – zachodnią Wielkopolskę i ziemię lubuską. Ponadto ziemia łęczycka stała się oprawią wdowią żony księcia – Salomei z Bergu. Większa część kraju została wcielona do tzw. dzielnicy senioralnej – pasa ziem, na który składała się m.in. ziemia krakowska, wschodnia Wielkopolska i Pomorze Gdańskie. Owa dzielnica senioralna była główną częścią kraju, którą zarządzał senior, mający zwierzchnictwo nad pozostałymi książętami. Seniorem zostać miał zaś zostać najstarszy syn Krzywoustego – w tym wypadku Władysław II. Polska posiadała także Pomorze Zachodnie jako lenno. Rządzili tam pod zwierzchnictwem Piastów lokalni książęta – być może potomkowie Siemomysła, wzmiankowanego pod 1046 r.
Przyszłość państwa w oczach seniora[edytuj]
Podział państwa miał zaspokoić roszczenia wszystkich dziedziców i zapobiec bratobójczym walkom. Tak uczynili przodkowie Bolesława III: Mieszko I, Bolesław Chrobry i ojciec księcia – Władysław Herman. Jednakże metoda ta zawsze się nie sprawdzała. Zawsze któryś z książąt zdobywał przewagę i pozbywał się konkurentów. W tym wypadku to senior – Władysław był kandydatem na przyszłego władcę całego kraju. Najstarszy Bolesławowic obejmując władzę był w posiadaniu nie tylko swej części kraju – Śląska, ale i też rozległej dzielnicy senioralnej. Ponadto poprzez małżeństwo z Agnieszką Babenberg pochodzącą z Niemiec wspierany był przez wielu książąt Rzeszy.
Seniorat Władysława II[edytuj]
Pierwsza rozprawa z juniorami[edytuj]
Pragnąca by to jej synowie doszli do władzy wdowa po Krzywoustym Salomea z Bergu, chcąc pozyskać sojuszników, zaangażowała małżeństwo swojej najmłodszej córki Agnieszki z jednym z wnuków księcia kijowskiego Mścisława Monomachowicza. Jednakże plany księżnej nie powiodły się, gdyż w roku 1139 na Rusi władzę objęła inna linia Rurykowiczów. Dwa lata później bez wiedzy seniora zwołała zjazd w Łęczycy, na którym uczestniczyli wszyscy juniorzy. Obradowano nad małżeństwem Agnieszki. Pomimo, że wdowa zorganizowała zjazd bez wiedzy Władysława, to i chciała decydować o sprawach należących wyłącznie do niego. Princeps związawszy się z Rusią sojuszem, uderzył na braci na przełomie 1142 i 1143 i udaremnił ich zamiary, zmuszając ich do podporządkowania się.
Druga wojna i drugie zwycięstwo[edytuj]
Latem 1144 r. zmarła Salomea z Bergu, pozostawiając po sobie swoją dzielnicę – ziemię łęczycką. Narodził się nowy konflikt, bowiem Krzywousty nakazał po śmierci Salomei włączyć jej skrawek państwa do dzielnicy senioralnej, jednak nie zgadzali się z tym juniorzy. Chcieli oni zająć dzielnicę i oddać ją w przyszłości młodszemu bratu Henrykowi. Po jakimś czasie młodsi książęta zbrojnie zajęli ziemię łęczycką. Wnet z jednej strony Polacy, z jednej Rusini ruszyli na juniorów. Do starcia seniora z nimi doszło na bagnach nad Pilicą. Zjednoczonymi wojskami buntowników dowodził wojewoda mazowiecki Wszebor. Władysław zaczął przegrywać, jednak przybycie sił ruskich doprowadziło do klęski Mieszka i Bolesława. W zamian za pomoc Władysław przekazał Rusi gród w Wiznie. Jakiś czas po zwycięstwie książę popełnił ogromny błąd, za który w przyszłości zapłacił wygnaniem. Miast skazać braci-buntowników na banicje, pozwolił im dalej pełnić obowiązki juniorów. Być może jednak wygnaniu juniorów sprzeciwiali się możni, wśród których jednym z najważniejszych był palatyn (wojewoda) Piotr Włostowic.
Konflikt z Piotrem Włostowicem[edytuj]
Piotr z możnowładczego rodu Włostowiców, który doszedł do najwyższej godności w państwie za czasów Władysława II, stał się jednym z najpotężniejszych możnych. Dzięki małżeństwu z księżniczką ruską, stał się też powinowatym Rurykowiczów. Podczas konfliktów seniora z młodszymi braćmi, palatyn zachował neutralność, co nie spodobało się temu pierwszemu. Dodatkowo wojewoda wzbudzał niechęć przebiegłej, a zarazem charyzmatycznej księżnej Agnieszki Babenberg. Wojna między palatynem a seniorem wybuchła w 1146 r. Senior nakazał swemu rycerzowi Dobkowi (Dobieszowi) schwytać wroga. Nie przeczuwając zdrady, Włostowic ugościł rycerza. Rankiem ten wraz z kilkoma zbrojnymi rozbroił Piotra, związał i przewiózł do siedziby seniora. Tam Władysław II rozkazał oślepić buntownika. Kiedy ten obwinił małżonkę księcia o niewierność, został ukarany obcięciem języka i wygnaniem z kraju.
Klęska i wygnanie Władysława II[edytuj]
Niewątpliwie złym duchem Władysława była jego żona Agnieszka Babenberg. Ambitna, dumna, przebiegła, żądna władzy marzyła o pozbyciu się przeciwników męża i w przyszłości otrzymać koronę polskiej królowej. Z pewnością to ona przyczyniła się do upadku palatyna Piotra i do wypraw Władysława przeciw juniorom. Po oślepieniu i wygnaniu Włostowica senior ponownie ruszył na braci. Jego armię wspierali jedynie najemnicy z Rusi i Jaćwieży, bowiem książę kijowski zamieszany w konflikt wewnątrzpaństwowy nie mógł wysłać do Polski swoich wojsk. Siły braci ukryły się za murami Poznania. Przeciwnik oblegał miasto, jednak w końcu uległ i z myśliwego stał się zwierzyną. Doszczętnie rozbite zostały wojska księcia, a on sam zbiegł na południe. Najpierw do Krakowa, a gdy juniorzy zbyt się zbliżyli – do Czech. Mieszko Stary zaś i jego brat Bolesław Kędzierzawy zajęli kawałek po kawałku dzielnicę senioralną i Śląsk, a następnie podeszli pod mury Krakowa, gdzie z ostatkami sił broniła się księżna Agnieszka. Wygnana z Polski dołączyła z synami do swego męża.
Władysław II Wygnaniec, Agnieszka i ich synowie nie tylko nie znaleźli schronienia w Pradze, ale i zostali stamtąd wypędzeni. Udali się na dwór cesarza Konrada III Hohenstaufa. Zdesperowany książę zrobiłby wszystko, by odzyskać tron w Polsce. Złożył nawet władcy niemieckiemu hołd lenny. W tym momencie Polska stała się zależna i poddana Cesarstwu. Władca zwierzchni kraju Wygnańca musiał więc pomóc swemu lennikowi odzyskać tron. W 1146 r. ruszyła wyprawa przeciw Polsce. Wojska Cesarza i księcia Władysława musiały jednak zawrócić z powodu wylewu Odry. Nieco później nowy senior krakowski Bolesław Kędzierzawy również złożył Niemcom hołd lenny. Buntownik popierany był odtąd przez Cesarza, margrabiego Albrechta Niedźwiedzia i Konrada z Miśni. Nie mogąc liczyć na poparcie Cesarza, Władysław i Agnieszka zaczęli starać się o poparcie papieża. Cofnięta została klątwa, którą biskup Jakub obłożył Wygnańca pod murami Poznania, zaś legat papieski Gwidon obłożył ekskomuniką juniorów. Nie wiadomo co było skutkiem klątwy, jednak z pewnością Władysław nie powrócił do Polski. Kiedy nastał nowy władca Cesarstwa – Fryderyk I Barbarossa, banita i u niego starał się uzyskać pomoc. Wyprawa ku Polsce ruszyła, jednak i teraz senior Bolesław złożył hołd lenny, a co więcej, zgodził się oddać Śląsk Władysławowi. Książę nie doczekał tego. Zmarł 30 maja 1159 r. w Altenburgu i tam zapewne został pochowany. Agnieszka zaś umarła niedługo później, między 1160 a 1163 rokiem.
Dawniej Władysława II uważano za postać negatywną, władcę o słabym charakterze, a co więcej – za człowieka, który gotowy był stać się poddanym Cesarza i oddać mu Polskę jako lenno, aby tylko odzyskać utraconą władzę. Podkreślano jego uległość księżnej Agnieszce. Współcześnie zwraca się uwagę na talent dyplomatyczny księcia i jego brak w wojennej materii. Bez tego ostatniego nie mógł on ani utrzymać, ani odzyskać utraconej władzy.
Losy potomstwa Władysława[edytuj]
Rządy Bolesław IV Kędzierzawego[edytuj]
Wygnanie Władysława i objęcie władzy[edytuj]
Z chwilą wygnania księcia Władysława z Polski, władzę objął najstarszy syn Krzywoustego, w tym wypadku Bolesław Kedzierzawy – książę Mazowsza i wschodnich Kujaw. Na nowo zostało także podzielone państwo polskie. Nie zmieniona pozostała północna część kraju, jednakże znaczne zmiany zaszły na południu. Ziemia sandomierska została wydzielona i oddana młodszemu bratu Henrykowi, Śląsk dołączony zaś został do dzielnicy senioralnej. Objęcie władzy przez Kędzierzawego było w świetle prawa uzurpacją. Testament Krzywoustego bowiem przewidywał, że Kędzierzawy miał objąć władzę dopiero po śmierci Władysława, a ten tymczasem znajdował się jedynie na wygnaniu.
Interwencja cesarska w sprawie Wygnańca[edytuj]
Wygnany princeps za wszelką cenę chciał ponownie przejąć władzę. Dążył do doprowadzenia do cesarskiej interwencji. Dzięki tymże zabiegom Władysław osiągnął cel i w 1146 ruszyła na Polskę wyprawa dowodzona przez samego Konrada. Szczęśliwie dla Bolesława Odra wylała i wojska niemieckie nie mogły jej przekroczyć. Konrad za namową kilku margrabiów, którzy potrzebowali pomocy w walkach ze Słowianami Połabskimi, zgodził się, pod warunkiem uregulowania zaległego trybutu za Śląsk i oddania najmłodszego syna Krzywoustego – Kazimierza jako zakładnika, odstąpić od natarcia. W późniejszym czasie stosunki polsko-niemieckie jeszcze bardziej się polepszyły. Doszło nawet do zjazdu w Kruszwicy, podczas którego Kędzierzawy wydał jedną ze swoich sióstr za Ottona, syna margrabiego Albrechta Niedźwiedzia.
Nie uzyskawszy pomocy u Konrada, Władysław zwrócił się do Ojca Świętego. Początkowo legat papieski Humbold uznał władzę Kędzierzawego, jednak sytuacja zmieniła się, kiedy Agnieszka Babenberg przekonała papieża do legalności pretensji męża i bezprawnych rządów Bolesława. Nowy legat Gwidon zażądał od juniorów oddania władzy Władysławowi, a gdy ci odmówili rzucił nań klątwę. Jednakże zarówno świeccy i duchowni możni polscy nie przejęli się klątwą, a kary nie zostały wyegzekwowane.
Wyprawa Fryderyka Barbarossy[edytuj]
W 1155 r. cesarzem niemieckim został Fryderyk I Barbarossa, kuzyn Agnieszki, żony Władysława. Dwa lata później na prośby wygnanej pary zorganizował kolejną wyprawę przeciw Polsce. Oliwy do ognia dolali juniorzy i Kędzierzawy, którzy nie tylko nie zgodzili się na powrót Wygnańca, ale też odmówili Fryderykowi hołdu. Tym razem wojska cesarskie przekroczyły Odrę. Polacy palili swoje grody na ich drodze, by napastnicy nie mogli korzystać z ich zasobów. Armia przeszła przez Śląsk i Wielkopolskę, a następnie zatrzymała się pod Poznaniem, gdzie ukryli się polscy książęta. Wtedy jednak wśród żołnierzy wroga rozprzestrzeniła się epidemia biegunki. Żołnierze żądali powrotu do Niemiec. Bolesław Kędzierzawy chcąc zakończyć wojnę, złożył cesarzowi hołd, zapłacił trybut, złożył przysięgę, że walcząc z Władysławem nie wyrządzi szkód Cesarstwu, obiecał, że przybędzie na zjazd w Magdeburgu w Boże Narodzenie oraz, że wesprze wojska niemieckie w Italii. Gwarancją dotrzymania obietnic był fakt, że zakładnikami Barbarossy było wielu wysoko urodzonych Polaków, w tym Kazimierz, najmłodszy syn Krzywoustego. Cesarz dalej utrzymywał, iż to Wygnaniec powinien sprawować rządy, jednak postanowił czekać z wydaniem do jego śmierci, kiedy sprawa sama by się rozwiązała. Również i Kędzierzawy czekał na jego śmierć. Nastąpiła ona niebawem, w 1159 r.
Powrót synów Władysława[edytuj]
Dopiero teraz, kiedy Władysław już nie żył, Bolesław zgodził się na ustępstwa. Oddał Śląsk jego dwóm synom – Bolesławowi Wysokiemu i Mieszkowi Plątonogiemu. Cesarz docenił dobrą wolę seniora i zgodził się odesłać mu swoich zakładników. Jednakże Kędzierzawy nie zamierzał dawać Władysławowicom wolnej ręki. Większość śląskich grodów obsadził swoimi wojskami. By nie osłabiać się, książęta postanowili wspólnie zarządzać swoją dzielnicą.
Bolesław Kędzierzawy pragnął zmienić nieco warunki układu krzyszkowskiego z 1157 r. W tym celu zamierzał poprzeć wybranego przez Fryderyka Barbarossę antypapieża Wiktora IV. Jednak najpierw postanowił grać na zwłokę, nie stając ani po stronie Wiktora ani przeciwnego mu papieża Aleksandra III. W 1161 r. na synodzie w Lodi zgromadzeni biskupi mieli potwierdzić legalność wyboru Wiktora IV i uroczyście wykląć Aleksandra III i jego zwolenników. Bolesław zdecydował się wysłać tam swoich posłów, jednakże biskupi w Lodi nie poparli antypapieża. Kędzierzawy wreszcie wystąpił za Wiktorem IV po sprowadzeniu do Polski synów Władysława Wygnańca. W 1164 antypapież zmarł, a na jego miejsce Fryderyk I wybrał Paschalisa III. Jednakże nowego antypapieża nie poparło wielu biskupów niemieckich. Obawiali się oni przedłużenia niebezpiecznej dla chrześcijaństwa schizmy. Bolesław Kędzierzawy dalej stał po stronie Fryderyka i jego antypapieża, jednak nie zdołał uzyskać żadnych ustępstw co do układu w Krzyszkowie.
W 1166 r. princeps Bolesław zorganizował wyprawę przeciw pogańskim Prusom. Jakie były motywy podjęcia ekspansji? Przede wszystkim Kędzierzawy chciał położyć kres niszczycielskim atakom Prusów na Mazowsze. Swoją rolę odegrała także bardzo popularna w tym czasie ideologia krucjatowa, głosząca hasła do walki z niewiernymi. Pierwsza wyprawa Kędzierzawego na Prusów ruszyła w 1147, zaś ci dwa lata później w odpowiedzi zaatakowali Mazowsze. Kolejne polskie natarcia w latach 1149–1157 sprawiły, że ziemie pruskie zostały prawdopodobnie włączone do Polski. Jednakże już w 1166 r. bunt pogan zatrzymał ekspansję. Jeszcze tego samego roku Polacy zorganizowali wyprawę, mającą na celu stłumić bunty. Dwie polskie armie, jedna dowodzona przez seniora, druga przez jego młodszego brata Henryka, księcia sandomierskiego, ruszyły na tereny Prusów, prowadzone przez kilku przekupionych pogan. Ci wciągnęli polskich rycerzy w zasadzkę. O zmroku wojska wkroczyły na wąską ścieżkę, prowadzącą przez bagna. Wtedy to nieprzyjaciel otoczył ich i rozpoczął ostrzał, a ci, którzy chcieli uciec albo topili się w bagnie, albo byli zabijani przez włóczników pruskich. Dowodzący jedną armią książę Henryk został zabity podczas zamieszania, zaś jego ciało pochłonęły moczary. Niedobitki polskich oddziałów pod dowództwem Bolesława Kędzierzawego powróciły do Polski. Na wiele lat zaprzestano podboju Prus.
Pogłębianie się rozbicia[edytuj]
W czasie kiedy Kędzierzawy przebywał w Prusach, Bolesław Wysoki i Mieszko Plątonogi usunęli jego wojska ze swoich grodów, przestając tym samym być mu podległym. Powstał również problem, co zrobić z dzielnicą zabitego księcia Henryka. Zmarły wskazał jako swojego następcę swojego najmłodszego brata Kazimierza. Jednak senior nie był chętny do spełnienia woli Henryka. Podzielił on dzielnicę na trzy części. Największą – okolice Sandomierza włączył do swojej części, średnią pozostawił jednemu ze swoich synów, zaś Wiślicę i tereny doń przyległe oddał Henrykowi. Postępowanie Kędzierzawego oznaczało przyzwolenie na podział dotychczasowych dzielnic na mniejsze księstwa, a to otwierało drogę do całkowitego rozbicia ziem polskich. Niezadowolony z przydziału Kazimierz został poparty przez część możnowładców i księcia wielkopolskiego Mieszka Starego. W 1168 r. doszło do zjazdu, podczas którego Kędzierzawy został zmuszony oddać Henrykowi całą dzielnicę. Pozostał jeszcze problem, cóż zrobić z dzielnicami synów Krzywoustego po ich śmierci. Podczas gdy Bolesław miał dwóch, a Kazimierz jednego, to Mieszko miał ich aż pięciu. Odrębną sprawą byli książęta śląscy i ich dzieci.
Kłopoty na Śląsku i śmierć Kędzierzawego[edytuj]
W 1172 r. na Śląsku wybuchła wojna domowa, pomiędzy Bolesławem Wysokim a jego synem Jarosławem i bratem Mieszkiem Plątonogim. Wysoki w końcu został pokonany i uciekł do Niemiec. Dla Kędzierzawego osłabienie książąt śląskich było na rękę. Jednakże wkrótce swój gniew na niego skierował cesarz Fryderyk Barbarossa. Obwiniał on princepsa, iż ten nie potrafił zaprowadzić porządku w swoim państwie i pozwolił na wygnanie Bolesława Wysokiego. Wkrótce też władca niemiecki zażądał od seniora, by przywrócił wygnańcowi władzę na Śląsku oraz zapłacił 8000 grzywien srebra tytułem okupu. To wszystko pod groźbą wyprawy zbrojnej na Polskę. Zmożony chorobą Bolesław Kędzierzawy wysłał do Niemiec swego brata Mieszka Starego, który zapłacił okup. Senior podzielił też Śląsk. Ziemię raciborską otrzymał Mieszko Plątonogi, ziemię opolską Jarosław, zaś pozostałą część – jego ojciec Bolesław Wysoki. Bolesław Kędzierzawy zmarł 5 stycznia 1173 r. i został zapewne pochowany w Płocku obok ojca i dziada. Był on księciem utalentowanym, zdolnym politykiem, dyplomatą i wojskowym. Potrafił on iść na ustępstwa i kompromisy. Dzięki tym zdolnościom panował nieprzerwanie przez trzy dekady.
Pierwsze panowanie Mieszka III Starego[edytuj]
Po śmierci Bolesława Kędzierzawego, zgodnie z zasadą senioratu, władzę w Polsce objął Mieszko III Stary, którego poparli wszyscy juniorzy – Kazimierz, książę sandomierski, Leszek władający Mazowszem, Bolesław Wysoki, książę Śląska, Mieszko Plątonogi – Raciborza, Jarosław Bolesławowic – Opola oraz prawdopodobnie książęta pomorscy. Książę Mieszko w przeciwieństwie do swojego poprzednika Bolesława Kędzierzawego, nie zamierzał być jedynie princepsem, lecz pragnął zostać księciem całej Polski, a nawet jej królem. Stary nie miał dość siły do zaprowadzenia jedynowładztwa. Ponadto taki ruch mógłby wywołać bunt możnowładca i rycerzy, którym zależało na osłabieniu władzy. Atak na juniorów mógłby też ściągnąć na Polskę wojska cesarskie, który już niejednokrotnie interweniował, jakoby w celu obrony statutu Krzywoustego. Cesarz wolał, aby jego wschodni sąsiad był słaby, a dzięki rozbiciu dzielnicowemu tak było.
Powiększanie skarbca kosztem ludu[edytuj]
Książę aby zwiększyć swoją siłę postanowił powiększyć skarbiec. Panowanie w Krakowie Stary rozpoczął od surowego egzekwowania podatków. Nie zwiększał ich ale i tak stąpał po niepewnym gruncie, gdyż mieszczanie, duchowni, rycerze z coraz większą niechęcią patrzyli na rosnący fiskalizm Mieszka. Książę nie raz dokonywał operacji, zwanych renowacją monety, polegających na tym, że za daną liczbę wycofywanych monet dawano mniej nowych. Prócz tego Stary zmniejszał zawartość kruszcu w monecie. W ten sposób pieniądz zachowując dawny nominał zawierał mniej srebra, które pozostawało w rękach księcia. W końcu monety stawały się tak cienkie, że odbicie stempla menniczego możliwe było tylko po jednej ich stronie. Działania te doprowadziły do spadku popularności princepsa wśród możnowładców. W tym czasie rozpoczął się na ziemiach polskich ruch osadniczy. Właściciele ziemscy na nieużytkowane do tej pory ziemie zaczęli sprowadzać osadników i osadzać ich w swych dobrach, na tak zwanym prawie wolnych gości. Mieszko doskonale zdawał sobie sprawę z wagi rozwoju gospodarczego książęcej domeny. Dlatego jak tylko mógł, starał się ograniczać rozwój majątków możnowładców, jak największą liczbę osadników sprowadzając do swoich włości. Ponadto książę za byle przewinienie karał zarówno ludzi ze wszystkich stanów, tak jakby popełnili świętokradztwo.
Niechęć możnych małopolskich do princepsa[edytuj]
Książę Mieszko Stary prawie zawsze przebywał w odziedziczonej dzielnicy – Wielkopolsce, w Krakowie zaś w jego imieniu rządził okrutny namiestnik kasztelan Henryk Kietlicz. Stanowiska w dzielnicy senioralnej Stary oraz Kietlicz obsadzali możnymi wielkopolskimi, co wzbudzało niechęć możnych małopolskich.
Bunt i wygnanie Mieszka[edytuj]
Wszystkie wymienione wyżej powody doprowadziły do buntu możnych oraz ludu na ziemi krakowskiej. Powołali się oni na tzw. „Prawo oporu”, jakie przysługiwało poddanym wobec niegodziwości księcia. Na czele spisku stanął biskup krakowski Gedko. Wkrótce potem do buntu dołączył się rodzony syn Mieszka Starego – Odon. W Krakowie zaś załoga Mieszka przeszła na stronę buntowników, zaś wkrótce uroczyście wjechał tam najmłodszy syn Krzywoustego – Kazimierz, zwany w przyszłości Sprawiedliwym. Tymczasem bojąc się, że Mieszko przekaże swą dzielnice po śmierci swoim synom z drugiego małżeństwa, Odon wygnał go. Uciekinier skrył się u swego jedynego sojusznika – Mieszka Plątonogiego.
Seniorat Kazimierza II Sprawiedliwego[edytuj]
Objęcie władzy i statut łęczycki[edytuj]
Przejęcie władzy zwierzchniej przez Kazimierza Sprawiedliwego było całkowitą uzurpacją, dlatego też postanowił w pewien sposób przekupić polskich możnych. Podczas wiecu w Łęczycy w 1180 r. zrzekł się prawa do ruchomości po zmarłym biskupie oraz obiecał ograniczyć nadużycia możnych w korzystaniu z podwód i stacji w dobrach kościelnych. Wkrótce postanowienie łęczyckie zatwierdził papież Aleksander III. W ten sposób złamany został statut Krzywoustego i zamknięty pewien rozdział w historii Polski.
Zajęcie Gniezna przez Mieszka Starego[edytuj]
Wypędzony Mieszko Stary nie uzyskał wsparcia, ani ze strony księcia czeskiego, ani Cesarza. Poparli go jednak książę szczeciński Bogusław oraz arcybiskup gnieźnieński. Z ich pomocą wygnaniec zdołał opanować dzielnicę gnieźnieńską. Stary nie chciał zadowolić się tym skrawkiem ziemi. Zdołał uzyskać poparcie Cesarza, który zorganizował wyprawę przeciw Sprawiedliwemu. Podczas zebrania dowódców wojskowych Rzeszy zarwała się jednak podłoga i wielu z nich zgięło, co pozostali potraktowali jako złą wróżbę. Wkrótce też Kazimierz przekazał Niemcom pewną sumę pieniędzy i uznał ich zwierzchnictwo. Dzięki tym dwóm powodom wyprawa nie doszła do skutku.
Mieszko Stary postanowił przeciągnąć na swoją stronę sojuszników Kazimierza Sprawiedliwego. Dzięki wybaczeniu zdrady i obietnicom tronu krakowskiego, skłonił swego syna Odona. Proponując sojusze Bolesławowi Wysokiemu oraz Leszkowi, synowi Bolesława Kędzierzawego sprawił, że przeszli do jego obozu. W ten sposób w Polsce była niespotykana dotąd sytuacja, bowiem rządziło dwóch princepsów – Mieszko w Wielkopolsce, Kazimierz w Małopolsce, przy czym pozostali książęta popierali albo jednego albo drugiego.
Sprowadzenie relikwii św. Floriana do Krakowa[edytuj]
W przeciwieństwie do Gniezna – w Krakowie nie znajdowały się żadne relikwie. Kazimierz aby wzmocnić prestiż nadwiślańskiej stolicy postanowił podjąć starania o sprowadzenie szczątków jakiegoś świętego. Dzięki temu w roku 1181 do Krakowa przybyły relikwie św. Floriana.
Polityka Kazimierza Sprawiedliwego wobec Rusi[edytuj]
Istotną rolę w polityce zagranicznej princepsa stanowiła Ruś. Od początku swego panowania w Krakowie, senior był wmieszany w sprawy ruskie. W roku 1178 zawarł sojusz z wielkim księciem kijowskim, wydając swoją córkę za niego. Dwa lata później udzielił pomocy walczącemu o Brześć księciu Wasylkowi Jaropełkowiczowi. Niestety Wasylko nie zdołał utrzymać władzy i musiał zadowolić się zdobytym z pomocą polską księstwem drohiczyńskim. Po jego śmierci miało ono przypaść synowi Kazimierza Sprawiedliwego Leszkowi jednak wiadomo, że rządy przejął tam, będący w sojuszu z pogańskimi Jaćwingami książę, który został usunięty poprzez interwencję polskich wojsk. Dzięki temu Podlasie drohiczyńskie zostało włączone do państwa Sprawiedliwego. W roku 1182 Kazimierz wspomógł wygnanego z Brześcia księcia Światosława Mścisławicza, pokonując podczas krwawej bitwy jego przeciwników. Kolejna interwencja miała miejsce w 1187 r., kiedy zmarł książę halicki Jarosław Ośmiomysł, a jego synowie rozpoczęli walkę o władzę. Princeps krakowski poparł początkowo księcia Olega, a gdy ten został otruty, osadził w Haliczu swego wychowanka Romana. Jednakże na tronie halickim zasiadł wkrótce, obsadzony przez władcę Węgier, książę Andrzej. Kazimierz z nakazu Fryderyka Barbarossy wsparł przeciwnego Andrzejowi Włodzimierza i usunął z Halicza wspomagające Andrzeja załogi węgierskie.
Zajęcie Krakowa przez Mieszka Starego[edytuj]
W czasie pobytu Kazimierza na Rusi, drugi princeps, wrogi mu Mieszko Stary rozpoczął przygotowania do opanowania Krakowa. Ktoś z jego zwolenników rozpuścił plotkę, jakoby Sprawiedliwy zginął, zaś w 1191 r. kasztelan krakowski Henryk Kietlicz wszczął w mieście bunt. Wkrótce buntowników wsparł nadchodzący z Wielkopolski Mieszko Stary. Sprzymierzeńcy Sprawiedliwego, na czele z biskupem Pełką, schronili się w Krakowie, jednak nie zdołali utrzymać grodu. Mieszko wraz z synami Bolesławem i Mieszkiem młodszym oraz kasztelanem Kietliczem, wyparł załogi Kazimierza z Krakowa. Wkrótce jednak ze wschodu nadciągnęły wojska polskie, posiłkowane przez armie książąt ruskich Romana i Wsiewołoda oraz księcia czeskiego Konrada. Mieszko z nieznanych przyczyn uciekł do Gniezna, zaś dowództwo w Krakowie pozostawił któremuś ze swoich synów. Kazimierz, Rusini i Czesi rozpoczęli oblężenie. Kraków zdobyli podstępem, wrzucając doń dymiącą głowicę. Obrońcy myśląc, że wybuchł pożar, otworzyli bramy i oddali się w ręce oblegających. Kazimierz wjechał do miasta, Kietlicza wygnał, zaś jeńców odesłał Mieszkowi. Gest ten pozwolił nawiązać między wrogami pokojowe stosunki.
4 maja 1194 r. podczas uczty, Kazimierz przechylił kielich i napiwszy się upadł na podłogę, po czym zmarł. Nie wiadomo, czy przyczyną śmierci było otrucie. Pozostawił po sobie dwóch synów – Leszka, zwanego Białym i Konrada. Obaj nie byli jeszcze pełnoletni, choć pierwszy miał objąć rządy w Krakowie.
Rządy Leszka Białego i krótkotrwałe senioraty Starego i Laskonogiego[edytuj]
Sytuacja po śmierci Sprawiedliwego i bitwa nad Mozgawą[edytuj]
Po śmierci Kazimierza, rządy miał objąć jego małoletni syn Leszek Biały. Możni i rycerstwo krakowskie podzieliło się. Jedni opowiadali się za nim i jego regentami, drudzy zaś za Mieszkiem Starym. Książę wielkopolski chcąc przejąć władzę, ruszył w 1195 r. ze swoimi wojskami oraz oddziałami opolskimi i raciborskimi na Małopolskę. Regenci Leszka zaś wspierani byli przez oddziały ruskie. Do bitwy doszło nad Mozgawą. Starcie było jednym z najbardziej krwawych podczas rozbicia dzielnicowego. Jak napisał kronikarz Kadłubek, wszyscy zaczęli się wyrzynać. W końcu Małopolanie i Rusini ponieśli klęskę, jednak najstarszy syn Mieszka – Bolesław – zginął przebity włócznią, jego ojciec zaś został bardzo ciężko zraniony przez zwykłego woja, który próbował go dobić, lecz dowiedziawszy się kim jest, zaczął błagać o przebaczenie. Choć wojska Białego poniosły cięższe straty, armia Starego nie miała dość sił, by przejąć Kraków i powróciła do Wielkopolski. Regenci rządzili za Leszka do 1198 r., kiedy zgodzili się podpisać akt, na mocy którego księciem aż do śmierci miał być Mieszko Stary. Po jego zgonie zaś rządy miał objąć na powrót Leszek.
Rządy Mieszka i bunt Mikołaja z Gryfitów[edytuj]
Mieszko objął rządy, jednak już rok później, w 1199 r. w Krakowie wybuchł bunt, wywołany przez Mikołaja z rodu Gryfitów. Wkrótce Mieszko z pomocą Heleny Znojemskiej – matki Leszka Białego – zdołał opanować bunt. Mikołaj wszedł w łaski księcia i nie został wygnany. Stary zmarł 13 lub 14 marca 1202 r. w wieku 77 lub 80 lat. Władca początkowo był nieustępliwy i niekompromisowy, co spowodowało jego dwukrotne wygnanie, jednak pod koniec życia stał się bardziej ugodowy.
Początek samodzielnych rządów Leszka i odsunięcie go od władzy[edytuj]
W 1202 r. po śmierci Mieszka Starego do Krakowa przybył Leszek Biały w towarzystwie zaufanego palatyna Goworka. Małopolanie bojąc się wpływowego wojewody, zażądali od nowego princepsa odsunięcia go od władzy, na co Biały kategorycznie nie wyraził zgody. Opozycja skupiona wokół wojewody Mikołaja, poprosiła o sprawowanie rządów syna Mieszka Starego – Władysława Laskonogiego. Za Laskonogim i Mikołajem opowiedzieli się wkrótce prawie wszyscy możni małopolscy, a następnie usunąwszy Leszka Białego przyjęli Władysława Laskonogiego.
Krótkotrwałe rządy Władysława III Laskonogiego[edytuj]
Objąwszy władzę Władysław Laskonogi popadł w konflikt z Mikołajem, który to pomógł mu zdobyć tron. Sytuacja się skomplikowała, bowiem książę popierany był przez możnych, współdziałających z Mikołajem, który z nim walczył. Wszyscy zaś dalej byli wrogo nastawieni do Goworka. Na szczęście dla Laskonogiego, niebawem umarł Gryfita Mikołaj. Powodem wygnania Laskonogiego, które datować należy ok. 1206 r. było niechętne nastawienie do hierarchów kościelnych. Szczególnym wrogiem, wg Laskonogiego, był mu biskup Henryk Kietlicz, krewny Henryka Kietlicza – dawnego kasztelana krakowskiego. Poparcie jakie udzielił bratankowi princepsa – Władysławowi Odońcowi, zmusiło go do ucieczki z kraju, najpierw na Śląsk, następnie do Rzymu. Konflikt z biskupem doprowadził do obłożenia księcia ekskomuniką.
Wygnanie Laskonogiego i ponowne rządy Leszka Białego[edytuj]
W 1206 r., jeśli nie wcześniej, zmarł Mikołaj z Gryfitów, zaś Władysław Laskonogi został wygnany z Małopolski. Możni panowie zechcieli, aby rządy znów objął Leszek. Pozwolili nawet, aby znienawidzony wojewoda Goworek został kasztelanem krakowskim. Ważną rolę w polityce Leszka Białego zajmowała Ruś. Po śmierci tamtejszego księcia Romana, zarówno polski książę, jak i król Węgier, wmieszali się w sprawy następstwa. Biały opowiedział się za wdową i dziećmi zmarłego. O zaangażowaniu Polski w sprawy Rusi świadczy też fakt zawierania małżeństw synów Sprawiedliwego z tamtejszymi księżniczkami. Sam Leszek poślubił Grzymisławę – córkę księcia łuckiego Ingwara. Młodszy brat Białego – Konrad ożenił się zaś z Agafią – córką księcia przemyskiego Światosława. W 1210 r. władca węgierski Andrzej II Arpad postanowił zastąpić panującego w Haliczu Włodzimierza synem zmarłego Romana – Danielem. Leszek Biały nie mógł ani sprzeciwić się, ani poprzeć interwencji Arpada, bowiem zagrażał Małopolsce najazd Władysława Laskonogiego. Po nasileniu, konflikt zakończył się wewnątrz Polski w roku 1213, Leszek zaś zawarł z Andrzejem węgierskim układ, na którego mocy Koloman, najstarszy królewicz węgierski miał z pomocą ojca i Polaków przejąć władzę w Haliczu. Układ został zatwierdzony małżeństwem Białego z Salomeą z rodu Arpadów. Do przewrotu doszło i wkrótce na tronie halickim zasiadł Koloman. Małopolska zaś otrzymała ziemię lubaczowską i przemyską. Rok po zamachu Leszek sprzeciwił się Kolomanowi i w 1215 r. zerwał sojusz. W konsekwencji Węgrzy napadli na Polskę i odebrali jej nabyte ziemie lubaczowską i przemyską. Princeps próbował szukać sojusznika w księciu nowogrodzkim, jednak ten wszedł już w układy z Węgrami.
Kronika Polska Mistrza Wincentego[edytuj]
Ok. 1190 r. kronikę zaczął pisać duchowny Mistrz Wincenty Kadłubek na polecenie Kazimierza Sprawiedliwego. Ukończył ją najwcześniej w 1205, najpóźniej w 1208 r., kiedy to osiągnął godność biskupa krakowskiego. Kronika obejmowała okres od czasów legendarnych do 1205 r. i podzielona była na cztery księgi. Pierwsza, najmniej wiarygodna, opisuje historię Polski od czasów Grakcha (Kraka) do Mieszka I. Wątki często przeplatały się z historią starożytną, m.in. Rzymu czy Grecji. Druga księga obejmuje okres od czasów Mieszka I do okresu konfliktu Bolesława III Krzywoustego z bratem Zbigniewem. Trzecia księga opowiada o początkach rozbicia dzielnicowego, zaś ostatnia o czasach od wstąpienia na tron Mieszka III. Styl określa się jako trudny i ozdobny. Kronikarz często wplata w tekst dzieje innych państw europejskich. Obok kroniki Galla Anonima, dzieło Kadłuba jest głównym źródłem do historii Polski wczesnopiastowskiej.
Przywileje dla kościoła polskiego[edytuj]
Książę Leszek otaczał opieką polskie duchowieństwo, nadając mu także liczne wolności i prawa. Na jego panowanie przypada także nadanie dwóch pierwszych wielkich przywilejów dla Kościoła Polskiego. Pierwszy znosił prawo księcia do wszelkich ruchomych dóbr po zmarłym, drugi zaś prawo do własnego sądownictwa w dobrach kościelnych.
Zjazd w Gąsawie i śmierć Leszka[edytuj]
w listopadzie 1227 r. w Gąsawie w Wielkopolsce miał miejsce zjazdu książąt dzielnicowych, w którym udział wzięli Leszek Biały, Henryk Brodaty i Konrad Mazowiecki. Jego tematem była mediacja w Wielkopolsce. Toczyła się tam wojna między Władysławem Laskonogim a jego bratankiem Władysławem Odonicem. Konflikt chylił się ku końcowi. Laskonogi zwrócił się o pomoc do seniora, zaś Odonic pragnął zaprzestać walk z powodu utraty najważniejszego sojusznika, Świętopełka II Sobiesławowica. Prócz pojednania zwaśnionych stron zjazd w Gąsawie miał też na celu pokrzyżować plany Świętopełka pomorskiego, który dążył do uniezależnienia się. Pomorzanie dowiedzieli się o spisku i wysłali do Gąsawy swoje oddziały. Podczas pobytu w łaźni, na książąt napadli żołnierze buntownika. Henryk Brodaty o włos uniknął śmierci, osłonięty przez swojego rycerza Peregryna z Niemiec, Leszek Biały zaś nagi wskoczył na konia i pogalopował jak najdalej od miejsca zjazdu. Niestety wojownicy wroga dopadli go i zabili w pobliskiej wsi Marcinkowo strzelając doń z łuku. Leszek Biały był ostatnim Piastem, który miał jakieś zwierzchnictwo nad pozostałymi. Jego śmierć otwiera okres nasilającego się podziału oraz zniknięcia senioratu.
Pełne rozbicie dzielnicowe[edytuj]
Monarchia Henryka Brodatego[edytuj]
Obejmując w 1201 r. władzę, Henryk Brodaty odziedziczył małe księstwo, położone na Górnym Śląsku oraz na Opolszczyźnie. Walki o tron krakowski, sprawiły wkrótce, że wielu książąt poczuło się niezależnych. Tak też było z Henrykiem Brodatym. Wkrótce jednak na Opole i Wrocław uderzył książę Mieszko raciborski, syn Władysława Wygnańca. Zapewne gdyby nie interwencja arcybiskupa gnieźnieńskiego, cała dzielnica Brodatego zostałaby zajęta, jednak odpadło od niej jedynie księstwo opolskie. Jakiś czas później Henryk zawarł porozumienie z Leszkiem Białym i Władysławem Laskonogim, gwarantujące wzajemne dziedziczenie swych księstw. Na pewien czas został też wyeliminowany Władysław Odonic. Po 1123 r. powrócił on i sprzymierzył się z księciem pomorskim Świętopełkiem. Wkrótce w konflikt zaangażowało się wielu książąt, zaś Brodaty korzystając z zamieszania, ruszył na Kraków. Od oblężenia musiał odstąpić, kiedy ziemię lubuską zaatakowała armia Ludwika – landgrafa Turyngii. W 1230 r. Henryk zdołał pokonać Niemców, a następnie przyłączył wybawione ziemię do swojego śląskiego księstwa.
Wojna domowa w Wielkopolsce[edytuj]
W czasie, kiedy zabito Leszka Białego w Wielkopolsce trwała walka, pomiędzy Władysławem Laskonogim a synem jego brata przyrodniego – Władysławem Odonicem. Początkowo szczęście sprzyjało jednemu to drugiemu, jednak w końcu Laskonogi zdołał uwięzić Odonica i zająć jego dzielnicę. W 1228 r. pod nieobecność księcia, więzień zdołał uciec i rozpoczął przygotowania do kolejnego buntu. Brak militarnego talentu Laskonogiego spowodował jego olbrzymią klęskę. Został zmuszony do ucieczki, zaś jego dzielnicę przejął Odonic.
Po tragicznej śmierci Leszka Białego, walka o nieobsadzoną dzielnicę, w której dawniej urzędował senior, rozpoczęła się na nowo. Kandydatami byli Władysław Laskonogi, syn Mieszka Starego i Konrad Mazowiecki, brat zabitego księcia, a stronnik walczącego o władzę w Wielkopolsce Władysława Odonica. W maju 1228 r. zorganizowano zjazd w Cieni, gdzie Laskonogi wystawił przywilej podatkowy oraz zapewnił Kościołowi wszelkie dotychczasowe wolności, gdyby tylko został księciem krakowskim. 5 maja tegoż to roku możni uznali Władysława władcą małopolskim, jednak rychło musiał on opuścić swą nową dzielnicę, gdyż w Wielkopolsce z niewoli uciekł jego wróg – Władysław Odonic. Laskonogi nigdy do Małopolski nie powrócił, gdyż po zadanej mu klęsce został wygnany.
Walka o Kraków po wygnaniu Laskonogiego[edytuj]
Podczas krwawego spotkania w Gąsawie, wrodzy żołnierze zaatakowali także Henryka Brodatego. Nieprzyjaciele zdołali ciężko zranić Henryka, jednak uratował go od śmierci jego oddany rycerz, który sam zginął. Poranionego księcia przewieziono na Śląsk. Wkrótce Brodaty wyzdrowiał i został naznaczony przez wybierającego się do Wielkopolski księcia krakowskiego Władysława Laskonogiego na namiestnika. Ruszył do Krakowa, gdzie musiał odeprzeć atak Konrada Mazowieckiego. Wkrótce jednak, podczas wiecu w Spytkowicach, żołnierze księcia mazowieckiego pochwycili Henryka i przewieźli do Płocka. Niebawem wojska zaczęli zbierać Henryk Pobożny – syn i Jadwiga – żona uwięzionego. Ta druga uprzedziła potomka i ruszyła do Płocka, gdzie dzięki swojemu autorytetowi zdołała uwolnić męża. Wkrótce Henryk zajął ziemię lubuską oraz ziemię opolską.
Od czasów pierwszych Piastów Mazowsze było narażone na niszczycielskie najazdy pogańskich Prusów z północy. Choć nie budowali oni twierdz, Polacy nie mogli zająć ich ziem z powodu ukształtowania terenu. Mazowiecki książę Konrad również nie mógł poradzić sobie z atakami niewiernych. Ani krucjaty, ani straż rycerska nie dawały rezultatów. Za radą Henryka Brodatego, Konrad Mazowiecki wszczął rozmowy z wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego. Na jakiś czas starania Konrada dotyczące podboju ziem pruskich zakończyła tragedia w Gąsawie, jednak pod koniec lat dwudziestych ponownie rozpoczął on rozmowy z Krzyżakami. Ci zgodzili się przybyć, jednak zrobili to dopiero w początku lat trzydziestych.
Osiedlenie się pierwszych zakonników[edytuj]
Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, bo tak brzmiała pełna nazwa Zakonu krzyżackiego, pojawił się w 1230 r. w ziemi chełmińskiej. Konrad Mazowiecki, do którego tereny te należały, przydzielił im je, jednak każdy zdobyty pas ziem Prusów, kazał przydzielać do swojej dzielnicy. Krzyżacy jednak sfałszowali dokument i ów falsyfikat okazali papieżowi, stając się tym samym właścicielem, zarówno ziemi chełmińskiej, jak i wszystkich podbitych ziem pruskich. Początkowo Krzyżaków było bardzo mało – ok. 130. Po kilku miesiącach przygotowywań przeszli oni do ziemi chełmińskiej, zamieszkiwanej w większości przez Prusów i zajęli opuszczony przez nich gród. W odwecie poganie w ogromnej liczbie otoczyli Toruń, zaś Krzyżaków uratował jedynie ogromny dąb, na który się wspięli. Wkrótce posiłki przepędziły Prusów, jednak Krzyżacy zrozumieli, że potrzebują armii. Rozesłali po dworach królów, książąt, biskupów i grafów wezwania do wzięcia udziału w krucjacie. Oddźwięk był zaskakujący. Na pomoc przybyły zastępy rycerstwa, m.in. z południowych Niemiec, Śląska i Polski.
Śmierć Władysława Laskonogiego[edytuj]
Książę wygnany z Wielkopolski uzyskał czasowe schronienie na Śląsku. Tam 3 listopada 1231 r. został zamordowany przez niemiecką dziewczynę, podczas próby jej zgwałcenia. Nie znamy miejsca jego pochówku, jednak prawdopodobnie jest to Racibórz, choć tradycja mówi, że opactwo benedyktyńskie w Lublinie.
Rządy Brodatego w Krakowie[edytuj]
Po śmierci Władysława Laskonogiego na wygnaniu, Henryk Brodaty został obwołany przez możnych panów księciem krakowskim. Zgodnie z wolą zmarłego ruszył do Wielkopolski, by ją opanować. Zdołał zająć jedynie ziemie po rzekę Wartę, bowiem resztą rządził dalszy kuzyn Brodatego – Władysław Odonic. Brodatego od zajęcia dzielnicy krewnego powstrzymał biskup Pełka, któremu zależało na pogodzeniu książąt i wsparciu przez nich przygotowywanej wyprawy Krzyżackiej.
Podbój zachodniej części Prus[edytuj]
Krzyżacy wspomagani przez rycerzy z Niemiec, Śląska, Polski, a także innych rejonów Europy, w 1232 r. zdołali zająć ziemię chełmińską, zaś do 1234 wypędzili stamtąd wszystkich Prusów. Przez kolejne lata władcy z całej Europy środkowej ściągali do Prus z całymi armiami. Byli to m.in. margrabia miśnieński Henryk z oddziałem 500 wojowników, Otton, książę Brunszwiku, prowadzący 700 zbrojnych oraz książę Czech Przemysł Ottokar II, prowadząc liczące 6000 żołnierzy wojsko. Krzyżowcy zajmowali ziemie, kawałek po kawałku, niszcząc fortyfikacje i mordując ludność pruską. Pierwsze warownie stanęły w Chełmnie, Starogrodzie, Radzyniu. W pierwszej kolejności wojska chrześcijańskie skierowały się na północ, do Pomezanii. Krzyżacy zamierzali zająć ten obszar z powodu jego sąsiedztwa z Bałtykiem, a co za tym idzie możliwości uzyskania drogi morskiej z Niemcami i uniezależnienia się od polskiej pomocy i „opieki”. W zimę 1234, gdy zamarzły rzeki, jeziora i moczary, ruszyła na Pomezanów potężna wyprawa, w której prócz Krzyżaków udział wzięli Konrad Mazowiecki, Władysław Odonic, Świętopełk i Sambor – książęta pomorscy oraz Henryk Brodaty. W Bitwie pod Dzierzgoniem krzyżowcy wybili w pień wojska Pomezanów i zajęli ich prowincję. W 1237 r. Zakon dał do zrozumienia, że dąży do zajęcia ujścia Wisły i Nogatu, które dotąd należały do książąt pomorskich. Krzyżacy wsparli wkrótce walczącego z Świętopełkiem Kazimierza, księcia kujawskiego. Pomorzanom zaś pomocy udzielili Pomezanowie, Natangowie oraz pozostałe szczepy pruskie. Krzyżacy nie chcieli nawracać Prusów. Chcieli ich wytępić, zniszczyć ich grody, wsie, gospodarstwa. Nie pozwalali budować kościołów, a ochrzczonym Prusom zabronili udzielać sakramentu małżeństwa. Z tego powodu wybuchło powstanie, do którego przyłączyli się Pomorzanie. Krzyżacy szybko stracili kontrolę nad podbitymi ziemiami. Skryli się jedynie w kilku grodach. Potężna wyprawa pruska w 1243 r. początkowo została zatrzymana, lecz wkrótce zdołano wybić walczących przeciw niej Krzyżaków. Świętopełk spustoszył też ziemię chełmińską i spalił Chełmno. Papież proszony przez Zakon o pomoc obłożył ekskomuniką księcia pomorskiego i zagroził ogłoszeniem krucjaty. Prusowie wkrótce wysłali do Stolicy Apostolskiej poselstwo z chęcią dostania się pod jego zwierzchnictwo, jednak Krzyżacy zdołali przekonać biskupa Rzymu do ich poglądu i wkrótce papież udzielił im wsparcia. Zakon odzyskał utracone ziemie. Klęska jaką ponieśli w 1247 r. Pomorzanie, Pomezanowie i Warmowie zmusiła ich do ugody. Zakon posiadał już ziemię chełmińską, Pomezanię i Warmię. W 1249 r. dzięki poparciu legata papieskiego Krzyżacy rozpoczęli kształtowanie administracji podbitych ziem.
Zajęcie Sambii i Kuronii[edytuj]
W 1239 r. Zakon bezprawnie dokonał zaboru ziemi lubawskiej. Rok później próbował zaatakować najsilniejszą pruską prowincję – Sambię, jednakże prawdziwą kampanię rozpoczęto w roku 1250. Wsparł ich m.in. Otton z Brunszwiku, prowadzący ok. 1000 zbrojnych. Samodzielnie na Sambów ruszył komtur z Dzierzgonia – Henryk Stange, który zgromadziwszy poczet rycerzy, ruszył do pruskiego kraju. Pochód przemierzał Sambię, niszcząc wsie i święte gaje, jednak nie odważył się zaatakować żadnego grodu. Prusowie wkrótce zgromadzili się i ruszyli na wojsko Henryka. Oddziały niemieckie zaczęły wprost uciekać z Prus. Podczas „odwrotu” poległ m.in. sam komtur. Papież na prośbę Zakonu ogłosił, że każdy złoczyńca, nawet ten, który napadał na kościoły, może uzyskać rozgrzeszenie, jeśli weźmie udział w wyprawie na Prusów. Do Państwa Zakonnego zaczęły ściągać rzesze ludzi najróżniejszego pochodzenia. Wkrótce także władca czeski Przemysł Ottokar z jeszcze większymi zastępami przybył nad Bałtyk. Cała armia wynosiła 50 tysięcy zbrojnych! Tak liczne wojska zajęły położoną na północ od Sambii Kuronię, zaś reszta okrążyła samą Sambię. Sambów nie wsparło żadne sąsiednie plemię, może Prusowie przerazili się potęgi krzyżowców? Wkrótce upadła Sambia, tych, którzy opierali się Krzyżacy wymordowali, resztę zaś wzięli do niewoli. Dodatkowo, na krainę spadł najazd pokrewnych szczepów pruskich, którzy obwiniali ziomków za poddanie się i przejście na stronę wroga. W następnej kolejności Zakon zajął pogranicze Natangii oraz zaatakował Żmudź, jednak bezskutecznie. Po zawarciu rozejmu obie strony przystąpiły do przygotowywań. Wsparci słowami kapłanów, jakoby bogowie im sprzyjali, ruszyli wspierani przez nielicznych Litwinów Żmudzini na opanowaną przez Zakon Kuronię. Krzyżaków wspierali Duńczycy oraz zniewoleni Kurowie, Sambowie, Pomezanowie. Podczas bitwy w 1260 r. hufce zakonne zostały całkowicie rozgromione, polegli obaj dowódcy, książę Danii, poległa ogromna liczba zakonników. Obalony został mit o przeważającej sile Krzyżaków, pogromie Prusów. Ci zaś pierwszy raz zjednoczyli się. Żmudzini i Kurowie zawarli sojusz i wspólnie odzyskali Kuronię, siły krzyżowców wycofały się do centrum swojego państwa pokonane.
Na wieść o klęsce Krzyżaków w całych prawie Prusach wybuchło skierowane przeciw nim powstanie. Na czele Natangów stanął Henryk albo Herkus Monte, Warmów – Glappo, Pogezanów – Autume, Bartów – Divanus, Sambów – Glande. Prusowie w mgnieniu oka opanowali większość granicznych grodów krzyżackich.
Panujący na Śląsku system gospodarczy był już bardzo niewydolny. Aby zyskać dochody książę Henryk postanowił sprowadzać z Niemiec kolonistów. Proponował im warunki lepsze niż w Niemczech, a ponadto zdradził obecność złóż złota na Śląsku. Koloniści zakładali nowe wsie i miasteczka, zaś po danym okresie czasu wolnego od opłat, musieli zacząć płacić czynsz. W ten sposób znacznie zwiększyły się dochody państwa Henryka. Wkrótce zaczął on przekształcać stare wsie. Już po kilkunastu latach od jego śmierci dały się odczuć pozytywne skutki.
Wyklęcie i śmierć Brodatego i jego następca[edytuj]
Wkrótce powstał spór co do dziesięciny kolonistów. Biskup wrocławski Wawrzyniec szedł na kompromisy, jednak jego następca był zupełnie inny. Obłożył księcia ekskomuniką. Henryk, jeden z najbardziej pobożnych Piastów, mąż przyszłej świętej, został wyklęty z Kościoła. Zdołał jedynie, dzięki kontaktowi z Rzymem, zawiesić działanie klątwy. Wkrótce, w 1238 r. stary Piast zmarł. Po śmierci Henryka Brodatego władzę w jego państwie objął jego syn i imiennik, zwany Pobożnym. Jego księstwo obejmowało Śląsk, Małopolskę, zachodnią Wielkopolskę, a ponadto Pobożny opiekował się księciem sandomierskim. Dzięki zerwaniu kontaktów z Cesarzem i nawiązaniu ich ze Stolicą Apostolską, książę mógł podjąć starania o koronę.
Ok. 1182 r. Temudżyn, syn chana jednego z plemion mongolskich, został uznany ze Czyngis-chana, tj. wielkiego chana. W ciągu jego życia jego państwo wchłonęło lub podbiło tereny od Morza Kaspijskiego po Pacyfik. Po śmierci Czingis-chana państwo zostało podzielone na kilka części. Władzę na terenach wysuniętych najbardziej na zachód objął Dżoczi, który zmarł już w tym samym roku. Przywódcą jego państwa został Batu-chan. Choć nastąpił podział w imperium Mongołów, pozostawał dalej władca zwierzchni, z którego inicjatywy Batu-chan w roku 1236 ruszył z niezliczonymi wojskami na zachód, ku Europie. Tamtejsza ludność nazywała Mongołów Tatarami, jednakże w rzeczywistości miano Tatarów nosiło kilka plemion tureckich. Pierwsza po ataku upadła Bułgaria Kamska. Najeźdźcy zrujnowali stolicę, zaś ludność albo wymordowali albo jako jeńców zabrali daleko na wschód. Rok później Mongołowie ruszyli na Ruś. Władca księstwa, które jako pierwsze zaatakowano, wysłał do obozu wroga syna z darami, jednak doczekał się tylko informacji o jego śmierci. Mongołowie palili każde napotkane miasto, zaś mieszkańców albo brali do niewoli albo mordowali. W przypadku Riazania, podczas straszliwej rzezi, zabili wszystkich ludzi, którzy tam aktualnie przebywali: mieszczan, duchownych, rycerzy, kupców, władcę i jego rodzinę. Bezlitośni napastnicy wkrótce zajęli Moskwę, a dwa lata później Kijów i całą Ruś, która pod ich panowaniem została bardzo wyniszczona. Mongołowie podzielili się na granicy księstwa halicko-włodzimierskiego na dwie części. Jedna ruszyła na Halicz, druga na Włodzimierz Wołyński. Oba miasta dosłownie zniknęły z powierzchni ziemi. Następnie zaś postanowiono ruszyć na Węgry. Część Mongołów jednak rozpoczęła marsz ku Polsce, która była sojusznikiem państwa Arpadów. Zamierzali oni nie dopuścić do połączenia sił Polaków i Węgrów. W Europie panowało przekonanie, że Mongołowie, lub jak ich nazywano Tatarzy, są wysłannikami piekieł. Na dowód tego podawano, że słowo „Tatar” to zniekształcenie słowa „Tartar”, które oznacza najgłębsze czeluści piekła. Papież wezwał wszystkich mieszkańców Europy do przeciwstawienia się wrogowi, jednak jego największym wrogiem wciąż pozostawał Cesarz i krucjaty nie ogłoszono. Nikt też nie wsparł państw atakowanych przez wroga.
Niszczycielski najazd Mongołów[edytuj]
W 1241 licząca ponad 100 000 żołnierzy armia przekroczyła zachodnie granice księstwa halicko-włodzimierskiego i podzieliwszy się ruszyła albo na Węgry albo na Polskę. Tatarzy, którzy zaatakowali kraj nad Wisłą zamierzali spustoszyć go i rozbić armię, po czym przejść przez Bramę Morawską (przełęcz w Sudetach) i przyłączyć się do reszty wojsk. Dowódcą armii był brat Batu-chana Ordu. Do Polski wkroczyły w początkach 1241 r. dwa oddziały. Jeden szturmem zdobył Sandomierz, jako bazę wypadową na Mazowsze, Kraków i Śląsk, drugi zaś ruszył do Krakowa. Drogę zagrodził mu namiestnik Włodzimierz, któremu udało się rozbić siły Tatarów. Ci jednak wkrótce przeprowadzili kontruderzenie i pokonali Polaków. W marcu nadciągnęła druga fala mongolska, podobnie jak pierwsza podzielona na dwa oddziały. Pierwszy ruszył na Kraków, drugi zaś miał odciągnął wojska polskie. 18 marca wojska Ordu spotkały się z oddziałami sandomiersko-krakowskimi. Polacy rozbili pierwszy hufiec, jednak zgubę przyniósł im drugi. Po całkowitym zwycięstwie nad wojskami, ludność w popłochu zaczęła uciekać na Śląsk, Węgry, czy nawet do Niemiec. Chłopi porzucali swoje gospodarstwa i kryli się na bagnach czy w nieprzebytych lasach. Między 18 a 24 marca Mongołowie wkroczyli do opustoszałego Krakowa. Mała grupa pozostałych w mieście skryła się na Wawelu lub w umocnionych kościołach. Opuszczając miasto Tatarzy podpalili je. Wkrótce do wojsk wroga dołączył drugi oddział, mający wcześniej odciągnąć wojska polskie od Krakowa. Armia ruszyła na Śląsk, jednak została zatrzymana pod Raciborzem. Wojska Mieszka Otyłego rozbiły straż przednią, po czym wycofały się. Na Śląsku tymczasem Henryk Pobożny zarządził koncentrację wojsk. Monarcha poświęcił Tatarom Wrocław. Zawarł przymierze z królem czeskim Wacławem i oczekiwał na jego nadejście, chcąc opóźnić marsz Mongołów oddając im zabarykadowane miasto. Ci jednak nawet nie próbowali go zdobyć. Skierowali się prostu ku Legnicy, gdzie stacjonowały zjednoczone wojska polskie i wkrótce miały dołączyć doń oddziały czeskie. Pobożny też oczekiwał na hufce niemieckie. Dotychczas przybyły jedynie posiłki Krzyżaków, Joannitów i Templariuszy. Zjednoczona armia nie doczekała się na wojska czeskie i cesarskie. Nie chcąc zamknąć się w zamku, książę zamierzał walczyć z Mongołami na otwartym polu.
Przednie oddziały polskie stanowili ochotnicy, zakonnicy oraz kopacze złota z pobliskiej Złotoryi, pod dowództwem czeskiego księcia Bolesława Dypoldowica, zwanego Szepiołką. Za nimi stały dwa oddziały. Skrzydło prawe stanowiły niedobitki z Małopolski pod dowództwem komesa Sulisława, lewe zaś oddział opolski księcia Mieszka Otyłego. Tylne, główne oddziały – odwód dowodzone były przez samego Henryka Pobożnego. Mongołowie także podzielili się na cztery hufce. Trzy stanęły obok siebie na przedzie, dalej zaś, niewidoczny dla Polaków znajdował się odwód. Jako pierwszy zaatakował oddział polski Dypoldowica. Uderzył on w środkową część armii Tatarów, następnie zaś skrzydła wroga naparły na niego od dwóch stron, oddzielając od reszty armii. Łucznicy mongolski wybili w pień walczących wręcz krzyżowców, kopaczy i pozostałych. Zginął też Bolesław Dypoldowic. Tatarzy byli przekonani, że pokonali całą polską armię. Kiedy nadciągnęły hufce Mieszka Otyłego i komesa Sulisława, osłaniane przez kuszników, szeregi wroga złamały się, zaś wojownicy rzucili się do ucieczki. Mongołowie sięgnęli wtedy po fortel. Ktoś z ich oddziałów wbiegł między żołnierzy Mieszka, krzycząc „Biegnijcie, biegnijcie”, co znaczyło „Uciekajcie, uciekajcie”. Mieszko, myśląc, że krzyczy to któryś z Polaków rzucił się do ucieczki, wraz ze swoimi wojskami i być może oddziałami Sulisława. Wtedy Henryk postanowił rzucić na wroga główne oddziały. Ruszył na ich czele i zdołał zdobyć przewagę. Wtedy jednak nadszedł odwód, pod dowództwem Ordu. Na wysokim kiju któregoś z wojowników umocowana była czarna głowa, z której wydobywała się cuchnąca i odurzająca para. Polacy rzucili się do ucieczki, ku Legnicy, część zaś, w tym sam Henryk – do Wrocławia. W otoczeniu grupy rycerzy monarcha wyrwał się z bitwy, jednak wkrótce jego poczet został rozbity, a on sam ranny pojmany przez Mongołów. Tatarzy rzucili go na ciało jednego z poległych wodzów, obdarli z ubrań, po czym ścięli. Wróg ruszył czym prędzej pod Legnicę, chcąc ją zdobyć, jednak powitała go załoga grodu i zamknięte bramy. Aby zastraszyć obrońców napastnicy nabili na długą włócznię głowę Henryka Pobożnego i ukazali im ją. Mimo to obrońcy nie dali zdobyć Legnicy, Mongołowie zaś odstąpili od oblężenia i przez Bramę Morawską przedostali się do Czech.
Rządy Bolesława Rogatki w państwie Henryków[edytuj]
Państwo Henryków po zabiciu Henryka Pobożnego przypadło jego najstarszym synom – Bolesławowi Rogatce i Mieszkowi. Ich państwo obejmowało tereny, jakimi zarządzał jego ojciec – Śląsk, Małopolskę, bez Sandomierza i Wielkopolskę. Z początkiem rządów młodego księcia wielu książąt zaczęło zgłaszać roszczenia do posiadanych przez niego ziem. W pierwszym roku po śmierć Pobożnego książętom pomagała, a może rządziła za nich matka, jednak wkrótce Rogatka przejął rządy, nie dopuszczając doń brata. Wkrótce do Krakowa przybył Konrad, książę mazowiecki, któremu przeciwstawił się wojewoda krakowski Klemens. Wobec bierności Bolesława Rogatki Klemens znalazł nowego kandydata na tron – Bolesława V Wstydliwego. I tak oto Rogatka utracił Małopolskę. Wkrótce książęta wielkopolscy – Przemysł I i Bolesław Pobożny wspierani przez tamtejszych możnych i rycerstwo, zajęli Poznań i Gniezno. Rogatka postanowił nie ustępować i ruszył przeciw nim, jednak ich opór sprawił, że księciu pozostał jedynie Śląsk. Monarchia Henryków, budowana przez całe dziesięciolecia rozpadła się w ciągu kilku lat.
Krótkotrwała władza Konrada Mazowieckiego w Krakowie[edytuj]
Korzystając z nieudolności Bolesława Rogatki, do Krakowa z wojskami przybył Konrad Mazowiecki. Panowie małopolscy pod dowództwem Klemensa z Ruszczy próbowali bronić dziedzictwa Rogatki, jednak po kilku miesiącach musieli się poddać. W przeciwieństwie do poprzedników Mazowiecki nie zamierzał liczyć się z możnymi. Wielu z nich wymordowali podczas najazdu Mongołowie, tak więc Konrad mógł obsadzać ich stanowiska zaufanymi spoza dzielnicy krakowskiej. Wkrótce okrutny książę zwołał na wiec wszystkich możnych krakowskich i tych, którzy nie byli mu przychylni kazał uwięzić. Nic dziwnego, że Małopolanie uznali władzę Konrada za okupację. W końcu, w 1243 r., możny Klemens z Ruszczy zebrał swoich przyjaciół i krewnych i wspierany przez Węgry wystąpił zbrojnie przeciw księciu. Doszło do Bitwy pod Suchodołem, podczas której wojska mazowieckie poniosły klęskę. Konrad został z Krakowa wypędzony, zaś na tronie zasiadł syn Leszka Białego – Bolesław V Wstydliwy.
Ostatnie lata życia Konrada Mazowieckiego[edytuj]
Konrad nie pogodził się nigdy z klęską. Kilkakrotnie zaatakował jeszcze Małopolskę, lecz bezskutecznie. Zdołał wprawdzie w 1246 przy wsparciu księcia opolskiego Mieszka pokonać wojska Małopolan, jednak Wawelu nie zdobył i przy władzy pozostał Bolesław V. Konrad Mazowiecki zmarł rok później. Zdołał on spełnić marzenie swojego życia i zająć Kraków, jednak nie udało mu się go utrzymać. Można też winić go za Krzyżaków, jednak pamiętać należy, że namawiał go do tego jeden z najwybitniejszych książąt Henryk Brodaty.
Początek władzy Bolesława Wstydliwego i jego zasługi dla Kościoła[edytuj]
Bolesław Wstydliwy objął rządy krakowskie w 1246 r., w wieku siedemnastu lat, wspierany przez możnych i rycerstwo. Od początku swego panowania wspierał duchowieństwo i bronił jego praw. Bogato uposażył także wiele opactw, m.in.: w Krzyżanowicach, Zwierzyńcu, Sieciechowie, Wąchocku, Staniątkach. Osobną fundacją wstydliwego był zaś klasztor klarysek w Zawichoście. W obawie przed najazdami Złotej Ordy mniszki przeniesione zostały do Skały, skąd w 1316 do Krakowa. Ogromną zasługą Bolesława i jego żony Kingi, późniejszej świętej była kanonizacja biskupa Stanisława, na którego wyrok wydał ongiś Bolesław II Szczodry. W tym czasie powstała czarna legenda króla, który jakoby zabił go rzucając się na niego w dzikiej furii, podczas mszy.
Polityka Wstydliwego wobec możnych i rycerstwa i walka z Władysławem opolskim[edytuj]
Bolesław V politykę wewnętrzną prowadził przy pomocy wiecu. Działania te zahamowały rozwój możnowładztwa, ku czemu dążyło rycerstwo. Nie oznacza jednak, że książę wspierał rycerzy. Wielu rycerzy wspieranych przez biskupa Pawła z Przemankowa wznieciło nawet bunt, gdyż sprzeciwiali się, by władzę po Wstydliwym nad jego dzielnicami objął wnuk Konrada Mazowieckiego – Leszek Czarny. W tym czasie roszczenia do tronu krakowskiego zgłosił prawnuk Władysława Wygnańca – Mieszko Plątonogi. Podczas Bitwy pod Bogucinem 4 czerwca 1273 r. wojska Wstydliwego rozgromiły oddziały napastnika. Jednakże pokój został okupiony ustępstwami na korzyść księcia opolskiego, który zyskał pas ziem, należących dawniej do Małopolski.
Urbanizacja i górnictwo w państwie Bolesława V[edytuj]
Wstydliwy szczególną uwagę przywiązywał do rozwoju miast. 5 czerwca 1257 r. podczas wiecu, dokonał lokacji Krakowa na prawie magdeburskim. Prócz stolicy dokonano lokacji wielu innych miast, np. Bochni. Fakt nieobecności Sandomierza na liście miast tak ulokowanych powoduje to, iż po najeździe Mongołów był ogromnie zniszczony. Znaczne dochody przynosił eksport wydobywanego w Olkuszu i Sławkowie łowu. Nic jednak nie mogło równać się z wydobyciem soli. Jej złoża odkryto m.in. w Bochni i Wieliczce.
Stosunki księstwa Wstydliwego z Węgrami i Czechami[edytuj]
Państwo, którym rządził Bolesław V Wstydliwy pozostawało w sojuszu z Węgrami. Sam książę poślubił nawet córkę króla Węgier – Kingę. Stosunki wciągnęły Wstydliwego do walk z Czechami, przeciw którym wystąpił też jego sprzymierzeniec – wnuk jego wuja – Leszek Czarny. Doprowadziło to do bitwy pod Kroissenbrunn, gdzie 12 lipca 1270 r. starły się wojska księcia Czech Przemysława Ottokara i jego sojuszników Henryka III Wrocławskiego, Władysława Opolskie z armią Bolesława Wstydliwego. Wiktoria Czech i Śląska doprowadziła do klęski Węgier podczas wojny i rozpadu węgiersko-małopolskiego sojuszu. Pod koniec życia Wstydliwy przeszedł na stronę Czech. Podczas bitwy pod Dürnkrut w 1278 r. Węgrzy odnieśli zwycięstwo, zadając klęskę Czechom i Bolesławowi V. W bitwie zginął sam Przemysław Ottokar.
Śmierć Bolesława Wstydliwego[edytuj]
Książę zmarł 5 grudnia 1279 r. Podczas swojego długiego, jak na tamte czasy panowania, w jego kraju panował ład, pomimo, że kilkakrotnie jego wojska poniosły klęskę. Książę przez całe życie nie współżył ze swoją żoną, która po śmierci została uznana błogosławioną, a pod koniec XX wieku – świętą. Następcą po księciu został wnuk jego wuja – Leszek Czarny.
Początki rządów Leszka Czarnego w księstwie Wstydliwego i jej obrona[edytuj]
Leszek Czarny objął władzę w 1279 r. Już rok później na księstwo spadł najazd księcia Lwa, pod którego dowództwem były wojska halickie i tatarskie. Hufce wkroczyły do ziemi lubelskiej zimą i przekroczyły skutą lodem Wisłę, by skierować się do ziemi sandomierskiej. Nie jest znana przyczyna napadu. Jedni doszukują się tu walki o dziedzictwo Wstydliwego, inni zaś widzą w najeździe jedynie chęć zabrania łupów. Niezależnie od przyczyny, wróg skierował się do Sandomierza i rozpoczął oblężenie miasta. W tym czasie Leszek Czarny zebrał wojska i ruszył z odsieczą. Naprzeciw wyszła mu część oddziałów Lwa i 23 lutego 1280 r. doszło do Bitwy pod Goślicami (Goźlicami). Mimo, że Czarny dysponował zaledwie sześcioma setkami rycerzy, udało się zwyciężyć wroga. Rusini i Tatarzy uciekli na wschód, za nimi zaś ruszyła pogoń. Wojska, na czele z księciem małopolskim, dotarły aż pod Lwów, który złupiły, zaś mieszkańców wymordowały w akcie zemsty za spustoszenie ziemi sandomierskiej i lubelskiej. Zwycięstwo miało wielkie znaczenie moralne, bowiem pierwszy raz Polacy w bitwie pokonali Tatarów.
Rozprawa Czarnego z Henrykiem Probusem[edytuj]
Leszek Czarny, Przemysł II, książę kaliski i poznański, Henryk Legnicki i Henryk Głogowski zostali zaproszeni przez wnuka Henryka Pobożnego – Henryka Probusa na zjazd w lutym 1281 r. Leszek z nieznanych przyczyn nie stawił się na zjeździe i to go uratowało, bowiem Probus uwięził pozostałych gości, którzy byli sojusznikami Czarnego. Ten zebrawszy wojska ruszył na Śląsk, zwyciężył Henryka i zabrał liczne łupy, jednak nie zdołał uwolnić jego jeńców.
Zniszczenie wojsk Jaćwingów[edytuj]
Bardzo często Mazowsze prócz najazdów Prusów doznawało ataków pobratymców Jaćwingów z dzisiejszej Suwalszczyzny, których wspierali Litwini. Misje chrystianizacyjne nie przyniosły skutku. W latach 70. XIII w. Krzyżacy ostatecznie zniszczyli państwo Jaćwingów i wygnali ich z podbitych ziem. Poganie udali się na Ruś, skąd za namową tamtejszych książąt, urządzali ataki na Polskę. W 1282 r. poganie zajęli kasztelanię lubelską, zabrali olbrzymie łupy i z setkami jeńców zaczęli wracać na Ruś. Jednakże Leszek Czarny, doznawszy objawienia patrona rycerzy archanioła Michała, zebrał wojska i ruszył w pościg. Gdzieś między Narwią a Niemnem jazda polska dopadła Jaćwingów i wraz z uwolnionymi jeńcami zniszczyła ich wojska. Prawie nikt z rzezi, jakiej dokonali Polacy, nie przeżył. Jeżeli wierzyć źródłom w starciu nie zginął ani jeden rycerz Leszka Czarnego.
W październiku 1283 r. Litwini prawdopodobnie zaatakowali Polskę w odwecie za wymordowanie Jaćwingów. Zajęli Sandomierz, którego możni i rycerstwo udali się na zjazd w Krakowie, złupili go i pochwycili mieszkańców w niewolę. Prędko Leszek Czarny zorganizował odwet i ruszył w pogoń. Litwini wiedzieli, że nie mają szans w starciu na otwartym polu i na widok Polaków uciekli w knieje. Leszek, podobnie jak wcześniej Mongołowie, zorganizował fałszywy odwrót. Kiedy wróg opuścił las, Polacy zaprzestali ucieczki, okrążyli go i wszystkich wybili.
Walka Leszka Czarnego z opozycją[edytuj]
Zwycięstwa nie przyniosły Leszkowi Czarnemu popularności wśród poddanych. Szybko powstała opozycja z biskupem krakowskim Pawłem z Przemankowa na czele. Leszek odmówił potwierdzenia uprawnień i przywilejów, jakie kościół krakowski i biskup Paweł otrzymali od pobożnego Bolesława Wstydliwego. Kościół w sporze poparła wdowa po Bolesławie V – Kinga – późniejsza święta. Przedmiotem sporu była ziemia sądecka, nadana Kindze przez jej męża jako oprawia wdowia, jednak odebrana przez Leszka Czarnego. Na przełomie 1282 i 1283 r. biskup Stanisław otwarcie potępił księcia. Ten schwytał go, zagarnął jego nieruchomości i dobra ruchome, tak, że biskup utracił nawet swoje szaty. Stanął w jego obronie cały polski episkopat i zmusił Czarnego do oddania zagrabionych dóbr. Do ostatecznej ugody doszło w 1286 r., kiedy Leszek zapłacił trzy tysiące grzywien odszkodowania i potwierdził wszystkie przywileje.
Kolejny najazd Mongołów[edytuj]
Bunty zmusiły króla węgierskiego do zawarcia sojuszu z Tatarami. Aby dotrzeć na Węgry, musieli oni przejeść przez Małopolskę, na co nie zgadzał się Leszek Czarny. Pod wodzą Teleboga, licząca 6–8 tysięcy wojowników armia mongolska, miała związać siły księcia, zaś reszta ruszyć na Węgry. Leszek wiedział, że nie ma szans w bitwie, dlatego wojsku i ludziom kazał ukryć się w ufortyfikowanych miastach. Wkrótce nadciągnęły siły wroga i przekroczywszy Wisłę przystąpiły do oblężenia Sandomierza. Miasto nie poddało się. Tatarzy ruszyli na Kraków, jednak nie odnieśli sukcesu. Bojąc się nadal niezniszczonej armii polskiej, Mongołowie nie mogli przeprawić się przez Karpaty i ruszyć na Węgry. Wkrótce jednak rebelianci schwytali tam króla i Tatarzy nie zważając na niebezpieczeństwo ruszyli z odsieczą. Taktyka Leszka Czarnego sprawiła, że zniszczenia były nieporównywalnie mniejsze od tych, których Azjaci dokonali w latach 40. XIII w. Jednakże wróg przyniósł do Polski zarazę morową.
Śmierć Leszka Czarnego[edytuj]
Wkrótce choroba dotknęła księcia Leszka Czarnego, który zmarł zarażony 30 września 1288 r. Książę dbał o gospodarkę i podobnie jak pradziad po kądzieli – Henryk Brodaty – lokował wsie i miasta, a także dbał o fortyfikacje tych ostatnich. Sprowadzał też z Niemiec osadników. Był także wielkim wodzem, który bił Jaćwingów, Litwinów, Rusinów i Tatarów. Niestety po jego śmierci jego księstwo rozpadło się.
Walka o władzę w Krakowie i krótkotrwałe rządy Henryka Probusa[edytuj]
Po śmierci Leszka Czarnego tron krakowski pozostał nieobsadzony. Ubiegali się o niego książęta, wśród których byli m.in. Henryk Probus (Prawy), Bolesław Płocki i Władysław Łokietek. Popierany przez część możnych Probus ruszył w 1288 r. na Małopolskę i zdobył stolicę. Powrócił następnie do Wrocławia, zaś w zdobytym grodzie obsadził namiestników – książąt Henryka Legnickiego i Przemka Szprotawskiego. Podczas powrotu na Śląsk hufce Probusa zostały zaatakowane przez rycerstwo Łokietka, Bolesława Płockiego i Kazimierza Kujawskiego. Najeźdźcy rozbili henrykowe wojska, następnie zaś Łokietek ruszył na Kraków i zajął go. Wkrótce nastąpił kontratak Prawego, który ponownie został pokonany. Jednakże w sierpniu tego samego roku, wojska śląskie zdobyły miasto. Łokietek uciekł z pomocą Franciszkanów, zaś jego największy sprzymierzeniec w grodzie – biskup Paweł, został schwytany i uwięziony. Probus tymczasem zrabował skarbiec i wysłał do papieża prośbę o możliwość koronacji. Jednakże poselstwo nie zdążyło dotrzeć do Rzymu, gdyż książę zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach.
Zajęcie Krakowa przez Czechów, koronacja Przemysła II i jego sojusze zewnętrzne[edytuj]
Po śmierci Henryka Probusa do Krakowa wkroczył książę wielkopolski Przemysł II. Jeszcze tego samego roku pojawił się z wojskami niespodziewany pretendent do tronu – król czeski Wacław II z rodu Przemyślidów. Przemysł II uciekł z Krakowa, zabierając przechowywane tam insygnia królewskie, miasto zaś zajęli Czesi. Z inicjatywy pragnącego zjednoczenia i przywrócenia władzy królewskiej biskupa Jakuba Świnki, powstała antyczeska koalicja, do której należeli m.in. Przemysł II i Władysław Łokietek. Na Pomorzu Gdańskim zmarł książę Mścisław II, zaś nowym księciem został popierany przez tamtejsze możnowładztwo i rycerstwo Przemysł II. Popierany przez Jakuba Świnkę Przemysł II zaczął ubiegać się o koronę. Poparcie papieża uzyskał i 26 czerwca 1295 r. koronował się na króla Polski. Nowy król, który jak mniemał rozpoczął proces jednoczenia ziem polskich, związany był sojuszami z Pomorzem Zachodnim i Meklemburgią. Jego małżonką była umiłowana przez niego Ludgarda, córka Henryka I Pielgrzyma i Anastazji, córki księcia pomorskiego. Małżonka księcia została zamordowana przez tajemniczego członka dworu w 1283 r. O morderstwo podejrzewano księcia, który bał się, że żona nie zostawi mu potomka. Władca ożenił się jeszcze dwa razy, jednak doczekał się jedynie córki Ryksy.
Jednoczenie ziem polskich pod berłem Wacława II, króla czeskiego[edytuj]
Zainteresowany rozbitymi ziemiami polskimi król czeski Wacław II rozpoczął ich zagarnianie od zhołdowania w 1289 r. ziemi bytowskiej. Następnie zaczął ubiegać się o władzę w Krakowie. Aby zostać księciem musiał mieć uzasadnienie. Postanowił za zgodą panów krakowskich zostać elektorem. Wkroczył zbrojnie do Małopolski i wygnał stamtąd księcia Przemysła II, następnie zaś został, potwierdził wszystkie przywileje Kościoła, rycerstwa i mieszczan oraz zapewnił, że nie będzie obsadzał wysokich stanowisk, bez zgody możnych. Tak też król czeski Wacław II stał się księciem bytomskim i krakowskim. Pragnął zająć całą Polskę, jednak na jego drodze stanął dążący do tego samego Władysław Łokietek, który władał księstwami sandomierskim, sieradzkim oraz Kujawami Brzeskim.
Początek sporu Wacława z Łokietkiem[edytuj]
Władysław Łokietek pragnął zawładnąć Krakowem, jednakże nie mógł zrobić tego z powodu Wacława. Również i Przemyślida nie mógł zawładnąć całą Małopolską, z powodu Łokietka. Obie strony gotowały się do wojny. Wacław zhołdował Górny Śląsk Bolka Opolskiego i Mieszka Cieszyńskiego, zyskał też poparcie Bolesława Mazowieckiego, następnie zaś wypowiedział wojnę Łokietkowi. Ten nie mając szans w starciu musiał się poddać. Czech pozwolił mu zatrzymać Sieradz i Kujawy, jako lenno. Władysław ponownie osiadł w Sandomierzu i ani myślał złożyć hołd wrogowi. Ten pragnął tymczasem korony, jednak uprzedził go Przemysł II.
Nie mogąc znieść, że Polska ma króla, Niemcy wysłali doń liczne bandy, które miały uprowadzić monarchę. 8 marca 1296 r. zdołały one dostać się do królewskiej siedziby. Przemysł II w wyniku krótkiej walki został bardzo ciężko ranny i uprowadzony. Zamachowcy pojechali dłuższą drogą, by zmylić pościg, jednak jeniec słabł i nie mógł utrzymać się w siodle. Zamordowali go więc, zaś ciało porzucili przy drodze we wsi Sierniki, 6 km od Rogoźna. Kroniki wskazują zabójców na Brandenburczyków, zaś za mordercę biorą rycerza Jakuba Kaszuba. Nie ma wątpliwości, że wśród otoczenia był zdrajca, który przekazał wrogom miejsce pobytu króla.
Wacław kontra Łokietek[edytuj]
Mieszkańcy księstwa Przemysła II obwołali władcą Władysława Łokietka, który stawał się teraz posiadającym najwięcej ziem księciem polskim. W jego władaniu były Pomorze, Wielkopolska, Kujawy i ziemia sieradzka. Nie mógł jednak równać się ze swoim przeciwnikiem, który był przecież królem Czech. Pojawił się też trzeci kandydat na króla – Henryk Głogowski. Doszło do kilku starć między kandydatami. Zagrożone od południa państwo Łokietka było też słabe wewnętrznie. Książę Władysław nie mógł zapanować nad chaosem, który ogarniał księstwo. Możni wielkopolscy, którym nie podobały się rządy Piasta zaczęli prowadzić rozmowy z Henrykiem Głogowskim. Tymczasem Wacław w 1299 r. zarządził spotkanie w Klęce. Ten po raz kolejny przysiągł, że złoży hołd lenny, a miało się to stać w Boże Narodzenie tegoż to roku. Wielkopolanie, nie godząc się na podporządkowanie Małopolsce zdetronizowali go i na księcia wybrali Wacława, który tylko na to czekał.
Tryumf Wacława II i jego koronacja[edytuj]
Wacław II tryumfował. Jego państwo obejmowało całą Małopolskę, ziemię opolską, bytomską, raciborską, cieszyńską, kaliską, sieradzką, łęczycką, dobrzyńską, Kujawy, Wielkopolskę oraz Pomorze Gdańskie. Niezależne pozostało Mazowsze, Dolny Śląsk, ziemia wrocławska, którą przyłączono do Polski rok po koronacji, ziemia legnicka, brzeska i lubuska, jednak władza Wacława rozciągała się także nad Czechami, ponadto król sprawował opiekę nad Węgrami, gdzie rządził jego małoletni syn Wacław III. Dynastia Przemyślidów stała się dominującą dynastią w całej Europie Środkowej. W 1300 r. Wacław koronował się na króla Polski. Wtedy też dokonało się zjednoczenie Polski, jednak na koniec rozbicia przypada dopiero objęcie władzy przez Łokietka, kilka lat później, po śmierci Wacława i jego syna.
Początek końca mocarstwa Przemyślidów[edytuj]
Zaniepokojeni wzrostem potęgi Przemyślidów, którzy opanowali ziemię od Bałtyku po Alpy i Bałkany byli zarówno władający w Cesarstwie Habsburgowie i papież Bonifacy VIII. Rzym miał zresztą kandydata na tron węgierski – Karola Roberta z Andegawenów neapolitańskich. Aby osłabić czeską dynastię papież zakwestionował, nie tylko prawa syna Wacława II do korony węgierskiej, ale też i prawa jego samego do korony polskiej. Król jednak nie poddawał się. W 1304 próbował nawet zająć Miśnię, co ściągnęło na imperium Przemyślidów uderzenie cesarza Albrechta I Habsburga. Choć zostało ono odparte, Wacław zrozumiał, że musi ustąpić. Zrezygnował z Miśni i z Węgier. To jednak nie pomogło, gdyż nawet Czesi zaczęli odczuwać niechęć do króla. Także w Polsce władza Przemyślidy słabła.
Upadek władzy Przemyślidów w Polsce[edytuj]
Wacław II przyrzekł Polakom, że nie będzie obsadzał urzędów bez ich zgody. Słowa dotrzymał, ale wprowadził nową posadę – urząd starosty – namiestnika królewskiego. Na starostów wybierał Wacław Czechów i Niemców i kazał im panować w poszczególnych częściach Polski. Zwierzchnictwo starostów wzbudziło sprzeciw Polaków do Wacława. W 1304 r. z wojskami węgierskimi do Polski powrócił Łokietek, który prawdopodobnie odbył podróż do Rzymu. Zajął Wiślicę i stamtąd zaczął walczyć z Wacławem oraz rozszerzać swoje państewko.
Początek władzy Łokietka i ostateczny koniec rozbicia[edytuj]
Władysław niewątpliwie zostałby pokonany, gdyby nie nagła śmierć króla Czech i Polski – Wacława II. Władzę po nim przejął jego syn Wacław III. Łokietek tymczasem zdołał opanować z Wiślicy ziemię sandomierską oraz swoje dziedzictwo – Kujawy, ziemię łęczycką i sieradzką. Wacław III przygotowywał wyprawę, w celu ostatecznego pokonania buntowniczego księcia. Zebrał wojska czeskie i wspierany przez Brandenburgię ruszył na Polskę. 4 sierpnia 1306 r. podczas pobytu w Ołomuńcu ktoś zamordował króla. Na nim też wygasła dynastia Przemyślidów, Łokietek zaś rozpoczął jednoczenie ziem polskich. Niespodziewanie jednak Henryk III Głogowczyk zagarnął Wielkopolskę. Mimo tego zjednoczenie Polski, ostatecznie dokonało się i do pamięci odeszło rozbicie dzielnicowe – czas burzliwy i ciężki dla pogrążonej w rosnącym podziale Polski.
Społeczeństwo polskie w czasach rozbicia dzielnicowego[edytuj]
Kolonizacja na prawie niemieckim[edytuj]
Powstawanie nowych miast[edytuj]
|