Jak zrobić dobry zielnik/Po co robi się zielniki i na jaki temat?

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.

Zielnik, w ścisłym znaczeniu, jest formą gromadzenia dokumentacji naukowej. Tworzenie zielników jest więc domeną naukowców - botaników.

Wykonywanie zielników przez licealistów, czy ich młodszych kolegów ma zupełnie inny cel, a sama forma to tylko dopełnienie, dodatek. Najważniejszym jest nauczenie się rozpoznawania roślin i trafność wyboru tematu. Zwykle taki uczniowski zielnik ma charakter uproszczony, a sam pozostaje jedynie formalnością - dokumentem, że taki, a taki gatunek udało się rozpoznać.

Skoro przygotowywanie zielnika ma nauczyć podstaw botaniki systematycznej należy dobrać nieprzypadkowy (innymi słowy, ambitny) temat. Dobrze oceniane (bo o to chodzi - nie czarujmy siebie nawzajem) są zielniki w logiczny sposób powiązane z innymi dziedzinami wiedzy biologicznej, czy nawet medycznej. Powiedzmy z ekologią - "Rośliny azotolubne" (czyli nitrofilne), systematyką - "Rośliny z rodziny...", genetyką i anatomią porównawczą roślin - "Porównanie wybranych organów drzew iglastych występujących w lasach i ich ogrodowych odmian", medycyną - "Rośliny lecznicze", czy skrajnie - "Rośliny trujące" (ten drugi mniej popularny, a chyba ciekawszy). Należy mieć też w tym umiar: z ochroną przyrody związany temat "Rośliny chronione rezerwatu..." nie zostanie zaakceptowany... Wiadomo czemu, prawda?

Notorycznie pojawiające się propozycje "Rośliny wokół mojego domu" są już tak nudne i zawierają te same pospolite okazy, że tak na prawdę nie spełniają naszego celu, a sens pracy nad takim zielnikiem jest znikomy. Lepszym od tego będzie choćby temat "Wybrane rośliny ogrodowe" (choć też żadna rewelacja!). Mówią jak cię widzą, tak cię piszą, więc także swoim zielnikiem należy okazać włożoną pracę. Zielnik "Rośliny doniczkowe" zostanie potraktowany zapewne jako przykład lenistwa, nawet jeśli ta "grupa funkcjonalna" jest przedmiotem zainteresowania autora...

Z własnego doświadczenia wiem, że sama praca - gotowa, oceniona, poprawiona - pozostaje ciekawą pamiątką, do której można wrócić, by przypomnieć sobie wiosnę i wakacje. Oczywiście trudno wymagać takich górnolotnych uniesień nad zielnikiem zrobionym pod przymusem... Im bardziej estetyczny zielnik tym lepsza ocena.