Materiały do nauk administracyjnych/Monarchia habsburska w okresie absolutyzmu oświeconego
Monarchia habsburska w okresie absolutyzmu oświeconego
[edytuj]Okres absolutyzmu oświeconego w Austrii przypadł na panowanie Marii Teresy, (zasiadała na tronie w latach 1740-1780), Józefa II (1780-1790), Leopolda II (1790-1792) oraz Franciszka (1792-1835).
Najbardziej charakterystyczny był okres rządów Marii Teresy oraz jej syna Józefa II. Maria Teresa potrafiła dobrać sobie zespół współpracowników, wśród których znaleźli się m. in.: kanclerz W.A. von Kaunitz (opowiadał za zarząd centralny i polityka zagraniczna), F.W. von Haugwitz, J. von Sonnenfels, J.A. von Pergen (administracja), G. van Swieten i von Felbiger (szkolnictwo) oraz L. von Daun (armia).
Cesarz Niemiec, ostatni męski potomek dynastii Habsburgów, cesarz od 1711 do 1740, wydał sankcję pragmatyczną, dzięki której zapewnił tron swojej córce - Marii Teresie; prowadził nieszczęśliwą politykę zagraniczną: utracił Hiszpanię, Neapol i Sycylię, kraje bałkańskie, zachował Lombardię i Belgię (Niderlandy Austriackie). Karol VI na Wikipedii... |
Administracja centralna
[edytuj]Administrację absolutystyczną cechował daleko posunięty centralizm z nieograniczoną władzą monarchy, co wykluczało społeczeństwo od udziału w rządach. Nie uznawano odrębności narodowych, likwidowano instytucje samorządowe. W XVII w. złamano opór stanów czeskich, szanowano jednak autonomię Węgier.
Struktura administracji centralnej przedstawiała się następująco:
- Cesarz
- Rada Stanu (Staatsrat, od 1761 r. zwana też Radą Państwa): organ doradczy, opiniodawczy i kontrolny.
- Rada Wojenna (Hofkriegsrat, 1749 r.): rada zajmująca się sprawami wojska. Była podzielona na wydziały 1. rekrutacji, kwaterunku, żywności, 2. sądowniczy, 3. ekonomiczny. Zadania: kierowanie operacjami wojskowymi, zaopatrzenie armii, utrzymanie twierdz, obrona przed Turkami.
- Kancelaria Stanu (1742 r., zwana też Tajną Kancelarią Dworu i Państwa): na czele z kanclerzem stanu, do jej kompetencji należały sprawy zagraniczne, dworu cesarskiego, sprawy centralnego zarządu państwem. W ramach Kancelarii działało Archiwum Państwowe.
- Zjednoczona Kancelaria Nadworna[1](na czele z pierwszym kanclerzem, podzielona na departamenty): sprawy wewnętrzne krajów cesarstwa, oprócz skarbowości i sądownictwa, w tym gospodarka, sprawy wyznaniowe, szkolnictwo.
- Izba Sprawiedliwości: (Oberste Justizstelle, 1749 r.): rozpatrywała sprawy sądowe, była jednocześnie ministerstwem sprawiedliwości i zarazem sądem najwyższym. Na jej czele stał kanclerz. Dzieliła się na senaty.
- Izba Skarbowa: odpowiadała za sprawy skarbowe, podatki, cła, zarząd monopolami (np. solnym), dobrami Skarbu Państwa; dzięki reformie administracji skarbowej scentralizowano zarząd skarbem. Nadwornej Izbie Skarbowej (Hofkammer) podlegały izby skarbowe w krajach cesarstwa.
- Izba Rachunkowa: kontrolowała gospodarkę finansową.
- Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Administracja lokalna
[edytuj]Biorąc pod uwagę administrację lokalną, przeszkodą w jej funkcjonowaniu był wielonarodowy charakter państwa i jego rozległy obszar. Dlatego też reformy dotyczyły głównie niemieckojęzycznej części monarchii i Czech; zarząd Węgrami uwzględniał ich specyfikę, zaś posiadłości we Włoszech, Niderlandy i Belgia pozostawały pod władzą lokalnych gubernatorów i namiestników.
Cesarstwo austriackie zostało - co do zasady - podzielone na gubernie oraz powiaty. W guberni władzę sprawowali gubernator, stojący na czele gubernium (kolegialnego urzędu gubernialnego), w ramach którego wydzielono prezydium oraz departamenty. W niektórych krajach cesarstwa odpowiednikami guberni były starostwa krajowe.
Gubernie z reguły dzieliły się na powiaty, zwane zwyczajowo cyrkułami (lub obwodami). Powiatem kierował starosta, stojący na czele starostwa (urzędu cyrkularnego, urzędu obwodowego). W ramach swoich kompetencji zajmował się praktycznie całością spraw lokalnych, czyli: sprawami administracyjnymi i policyjnymi (porządku i bezpieczeństwa publicznego, więzieniami, aresztami i domami pracy przymusowej, migracji ludności, paszportami, cenzurą); sprawami wojskowymi (poborem do wojska, kwaterunkami, ściganiem dezerterów); skarbowymi (podatkami); gospodarczymi, rolnictwa, handlu, przemysłu, komunikacji (utrzymaniem dróg, mostów, grobli); wyznaniowymi i szkolnymi; zarządu dobrami rządowymi i skargami chłopów na dzierżawców.
Odrębnym zarządem cechowały się miasta. Józef II zaprowadził w 1783 r. jednolity ustrój miast z szerokim samorządem, zniesionym jednakże na pocz. XIX w. Miasta podzielono na klasy i wyróżniono:
- miasta większe, w których mieszkańcy miasta posiadający obywatelstwo miejskie (właściciele nieruchomości, członkowie cechów, kupcy itp.) decydowali o wyborze wydziału miejskiego, który wybierał magistrat (zarząd miasta), na czele z burmistrzem lub prezydentem miasta. W ramach magistratu wydzielano senaty o kompetencjach sądowych, czyli po prostu sądy miejskie. Były to senaty cywilne, karne oraz administracyjno-gospodarcze (zwane też politycznymi).
- miasta mniejsze (często prywatne), w których władzę sprawował zwykle wójt.
Jednostkami podziału terytorialnego na obszarach wiejskich były dominia i gromady wiejskie. Dominium była to jednostka administracyjna obejmująca jedną lub kilka wsi należących do jednego właściciela. Zaś gromadą wiejską zwano osadę rolniczą. Wszystko zależało oczywiście od lokalnych zwyczajów. Władzę administracyjną na wsi sprawował wójt z przysiężnikami wybieranymi przez chłopów. Wójtem często był właściciel ziemski lub jego funkcjonariusz. Dodatkowo tworzono urząd justycjariusza (który zajmował się sprawami sądowymi, karał za drobne wykroczenia i rozstrzygał spory między chłopami) i mandatariusza (odpowiadał za sprawy administracyjne na najniższym szczeblu lokalnym). Byli oni urzędnikami sądowymi i policyjnymi, mianowanymi i opłacanymi przez dziedziców, ale podlegali starostom i mieli wypełniać obowiązki administracji cesarskiej. Dzięki temu władcy Austrii zamierzali mieć wgląd w stosunki wiejskie (zwłaszcza pod kątem wojskowym i skarbowym) a w razie potrzeby ingerować w sprawy między feudałami a włościanami. Zaś wskutek połączenia godności dziedzica ze stanowiskiem wójta, władza szlachcica nabrała podwójnego charakteru: jako prywatnego właściciela wsi i piastuna władzy państwowej.
W niektórych krajach cesarstwa zachowano samorząd stanowy. Istniały sejmy stanowe (tzw. postulatowe) z wydziałami stanowymi, jako organami wykonawczymi. Sejm stanowy składał się z grup duchowieństwa, możnowładztwa, szlachty i przedstawicieli miast. Mógł jedynie przedkładać prośby (postulaty, "adresy") do tronu cesarskiego. Zwoływanie sejmów zależało od woli cesarza i gubernatorów prowincji.
Gubernator Galicji Josef hr Brygido tak opisał galicyjski sejm postulatowy z 1782 r.:
12 września były u mnie znowu obiad i kolacja, a w domu Korytkowskich zastawiono powtórnie sześć stołów na 200 osób, dnia 13 września oprócz obiadów urządziłem wieczorem przyjęcie... Dnia 14 września odbyło się pierwsze zgromadzenie Stanów, na którym wybrano deputatów do wydziału, sekretarza i archiwariusza. Potem były obiady u mnie i w domu Korytkowskich, a wieczorem spalone zostały, przez umyślnie na tę uroczystość sprowadzonego wiedeńskiego pirotechnika Stuwera, ognie sztuczne... Wreszcie 15 września, po obiadach, danych tak samo jak poprzednio i po kolacji u mnie, zakończono pięciodniowe uroczystości, ponownym, bezpłatnym balem.
Reformy
[edytuj]Czasy absolutyzmu oświeconego to okres szeroko zakrojonych reform politycznych, gospodarczych, społecznych i kulturalnych, które miały podnieść stan cywilizacyjny cesarstwa. Podjęto m.in. reformy:
- prawa, gdy podjęto próby jego kodyfikacji[2]. Wydano wówczas kodeksy prawa karnego: Terezjanę (1768), Józefinę (1787), Kodeks Karny Zachodniogalicyjski (1796 / 1797), Franciszkanę (1803); procedury karnej: Powszechną Ordynację Kryminalną (1788); procedury cywilnej: Powszechną Ordynację Cywilną (1781) oraz Powszechną Ordynację Sądowa dla Galicji Zachodniej (1796); prawa cywilnego: Codex Theresianus, dekret Józefa II o małżeństwie z 1783 r. (Ehepatent), Kodeks Józefiński (1787), Kodeks Cywilny Zachodniogalicyjski (1798).
- zarządu państwem, zgodnie z wymogami centralizacji, absolutyzmu, z odebraniem praw zgromadzeniom stanowym, ale poszanowaniem autonomii Węgier.
- chłopskie, wprowadzając tzw. umiarkowane poddaństwo (w czasie reformy urbarialnej[3]), połączone ze zniesieniem dziedzicznego poddaństwa, przyznaniem prawa wychodu, prawa skargi na postępki szlachty, ograniczeniem pańszczyzny do 3 dni w tygodniu i 8 - 12 godzin w ciągu dnia, a także pozostałych darmowych powinności chłopskich. Dano chłopom możliwość zastępstwa w obowiązkach pańszczyźnianych, wolność zawierania małżeństw i swobodę wyboru zawodu, wzmocniono prawa do ziemi, zakazano rugów, ograniczono zakres sądownictwa patrymonialnego (karę aresztu dłuższą niż tydzień można było orzekać za zgodą starosty) oraz zaprowadzono jednolitą organizację gminy wiejskiej (czyli dominia). Mimo to działania na rzecz poprawy położenia chłopów bywały iluzoryczne, nie ograniczano pańszczyzny, cyklicznie panował głód i wybuchały bunty chłopskie. Arystokracja i dwór zablokowały plany Marii Teresy zastąpienia poddaństwa dzierżawą czynszową. Jednakże wprowadzenie umiarkowanego poddaństwa miało kolosalne znaczenie ideowe, bowiem władza państwowa powzięła zamiar uregulowania stosunków chłopskich.
Z raportu hrabiego Johanna von Trautmannsdorfa, szefa komisji wysłanej przez Marię Teresę do Czech dla zbadania położenia chłopów w roku 1769.
Pańszczyzna daje okazję do nieustannych szykan. Nawet ożywieni najlepszymi zamiarami szlachcice nie są w stanie obronić swoich chłopów, bowiem rządcy są ordynarni, niegodziwi, brutalni i chciwi zysku. Nic dziwnego, że chłopi pańszczyźniani próbują wszelkimi sposobami uchylać się od tych strasznie ciężkich powinności. Na skutek samowolnie rozdzielanych ciężarów (...) żyją w prawdziwym niewolnictwie: stają się prymitywni, otępiali i źle uprawiają powierzone im grunty. Są rachityczni, chudzi i ubrani w łachmany; od dzieciństwa zmusza się ich do powinności pańszczyźnianych. W swoich lepiankach, grożących zawaleniem rodzice śpią na słomie, a gołe dzieci na szerokich brzegach pieców z ubitej gliny; nigdy się nie myją, co sprzyja szerzeniu się epidemii; nie ma lekarza, który by się nimi opiekował. (...) Nawet ich dobra osobiste nie są zabezpieczone przed łapczywością wielkich panów. Jeśli posiadają dobrego konia, wielki posiadacz zmusza ich do odsprzedania mu go, a jeśli ich dobry koń padnie pod ciężarem pańszczyzny, wynagradza ich starą, ślepą szkapą.
W wielu miejscowościach zmusza się chłopów pańszczyźnianych do kupowania od swojego pana chorych baranów po arbitralnie ustalonej cenie. Na każdym rynku wiejskim lub przed zamkiem ustawione są narzędzia tortur; oporni chłopi są zakuwani w kajdany, sadza się ich na ostry pal, który wrzyna się głęboko w ich ciało; przywiązuje się im do nóg kamienie (...). Wielu ucieka do Prus, by uniknąć tego strasznego reżimu, istnieje setki lepianek, porzuconych przez ich mieszkańców, ponieważ groziły zawaleniem, a ci ostatni nie mieli środków, by je odremontować. Gdzie indziej pozrywano słomiane dachy, by nimi nakarmić konie z powodu braku paszy, ponieważ nieszczęśnikom tym zabroniono nawet zbierania liści w lesie (...). Nawet w wypadku dobrych zbiorów są zobowiązani prosić swego pana o ziarno siewne, a ten sprzedaje im je po lichwiarskich cenach. Wielcy posiadacze przepędzają Żydów, którzy pożyczają na korzystniejszych warunkach.
- korpusu urzędniczego: wprowadzono pragmatykę służbową, kodeks urzędniczy, stałe pensje, dodatki i i renty. Dążono do tego, by wojsko i stan urzędniczy stały się podporami wielonarodowej monarchii. Mimo to pleniła się korupcja, nieudolność i marnotrawstwo pieniędzy publicznych;
- szkolnictwa: władcy zdawali sobie sprawę z potrzeby posiadania wykształconych urzędników. Jednocześnie - w duchu Oświecenia - próbowano zaprowadzić laicyzację szkolnictwa, powołano Komisję Edukacyjną (być może na wzór polskiej Komisji Edukacji Narodowej), przejęto szkoły jezuickie po kasacie tego zakonu, zakładano państwowe seminaria dla nauczycieli i podejmowano plany wprowadzenia szkolnictwa powszechnego. Jednocześnie - na żądanie cesarza Józefa II - próbowano ujednolicić programy szkolne, czas trwania lekcji, system ocen oraz wzory świadectw szkolnych.
- wojskowe, które miały na celu wzmocnienie siły militarnej państwa, budowę stałych obozów ćwiczeń wojskowych, ujednolicenie umundurowania, utworzenie Akademii Wojskowej i szkoły inżynieryjnej, reformę artylerii, zasad taktyki i regulaminów. Przy okazji postulowano zniesienie kar cielesnych w wojsku. Należy jednak pamiętać o tym, że rozbudowano aparat policyjny, kontrolowano życie społeczne, zakazywano zakładania stowarzyszeń, wprowadzono ostrą cenzurę, konfiskowano książki i germanizowano ludność. Józef II wprowadził język niemiecki jako urzędowy, znosząc równouprawnienie łaciny i języka polskiego, co uderzyło w Polaków i Węgrów.
- gospodarcze, oparte na protekcjoniźmie i merkantyliźmie. Rozwinięto szeroką akcję kolonizacji, sprowadzając na ziemie polskie osadników niemieckich. Postulowano rozwinięcie komunikacji i poczty. Zarazem drobiazgowo reglamentowano życie gospodarcze przepisami administracyjnymi, które często pozostawały "na papierze". Przeszkodą w rozwoju stała się utrata bogatego Śląska i nierównomierny poziom gospodarczy prowincji wschodnich i zachodnich. Galicję traktowano jako rynek zbytu towarów czeskich i austriackich, zaplecze dające podatki i rekruta. Kraje cesarstwa, wskutek braku połączeń drogowych i wodnych funkcjonowały jak odrębne rynki lokalne, nastawione na miejscową produkcję i zaopatrywanie ubogiego społeczeństwa. Szlachta i arystokracja była zainteresowana jedynie importem luksusowym a handel znajdował się w rękach Żydów. Problemy gospodarcze pogłębiało katastrofalne zacofanie rolnictwa.
- podatkowe, w ramach których dążono do upowszechnienia podatków i rozciągnięcia obowiązku podatkowego na szlachtę i kler. Planowano sporządzanie katastrów podatkowych, które byłyby rejestrami podatkowymi folwarków szlacheckich. Udało się ułożyć pierwszy budżet w historii Austrii.
- wyznaniowe, które określa się mianem józefinizmu, czyli polityki polegającej na dążeniu do upaństwowienia Kościoła, a zarazem odgórnego, drobiazgowego (w praktyce chaotycznego, często niedorzecznego i połączonego z marnotrawieniem przejmowanego majątku kościelnego) regulowania życia religijnego poddanych. Józefinizm pochodzi od imienia cesarza Józefa II[4].
Dążeniem Józefa II było przekształcenie proboszczów w urzędników państwowych, oderwanie od Rzymu, zakazanie ogłaszania bulli papieskich bez zgody cesarza, kasata zakonów, opodatkowanie kleru, ograniczenie możliwości nabywania nieruchomości przez Kościół, zmiany sieci parafii, państwowe seminaria duchowne, ale także wprowadzenie tolerancji religijnej (1781), nadanie praw protestantom oraz ograniczenie właściwości sądów kościelnych w sprawach małżeńskich.
Poza tym odgórnie ustalano taksy za posługi religijne, opłaty za pochówek wg klas pogrzebu - wyższe opłaty liczono za okazały pogrzeb, niższe za mniej okazały, tj. z połową konduktu i średnim podzwonnym (tzn. za bicie w nie więcej jak w trzy dzwony), a dodatkowe opłaty za asystę zakonników przy pogrzebie, za śpiew chóru i inne posługi. Przy najuboższym pogrzebie miało nie być muzyki żałobnej a inne opłaty miano pobierać za pogrzeb dorosłego, młodzieży czy dzieci[5].
Ograniczano liczbę skarbonek wystawianych w kościołach a ofiary pozwolono zbierać w czasie niedzielnych mszy można tylko przed sumą by nie przeszkadzać w nabożeństwie. Tacę należało zbierać z koszyczkiem i dzwoneczkiem tylko przed kazaniem. Zmniejszono liczbę procesji i pielgrzymek. Wyznaczono liczbę świąt kościelnych, np.: Boże Narodzenie, Nowy Rok, Trzech Króli, Boże Ciało, poniedziałek wielkanocny, Matki Boskiej Gromnicznej. Zakazano różnych obrzędów związanych ze święceniem (tzw. benedykcji), np. święcenia wina na św. Jana Ewangelisty, chleba i wody na św. Agatę, kwiatów na Wniebowzięcie Marii Panny, owsa na św. Szczepana. Nakazywano aby wszyscy poddani święcili dzień święty i powstrzymywali się od pracy i zakazywano wówczas prowadzenia niektórych rodzajów handlu i noszenia ciężkich beczek (towary lekkie można było nosić).
Za panowania Józefa II skonfiskowano np. część ziem oraz dary wiernych klasztoru Benedyktynek w Staniątkach k. Niepołomic oraz drogocenne przedmioty liturgiczne kościoła w Dobczycach.
Jednocześnie Maria Teresa i Józef II przeznaczali majątki kościelne na cele oświatowe (tzw. Fundusz Oświatowy) i Komisję Edukacyjną. Część funduszy i dóbr materialnych została zmarnowana, a w miejsce placówek kościelnych budowano szkoły ludowe, szpitale i seminaria[6].
Teksty źródłowe
[edytuj]- do męża Franciszka Stefana z 1736 roku:
Kochany Skarbie, jestem Wam nieskończenie wdzięczna za Waszą atencję i słowa, albowiem byłam już zmartwiona niczym biedny psiak: proszę lubić mnie choć trochę i wybaczyć mi, jeśli moja odpowiedź jest krótka, ale jest godzina dziesiąta i Herbeville czeka na mój list. Adieu, myszko, ściskam Was z całego serca, uważajcie na Siebie! Adieu, Skarbie, jestem Waszą najukochańszą narzeczoną.
- o swoim ojcu cesarzu Karolu VI:
Ponieważ niespodziewanie zmarł mój Świętej Pamięci Ojciec, jego śmierć była dla mnie tym bardziej bolesna. Kochałam Go i szanowałam nie tylko jako Ojca, lecz również jako mojego Pana, słowem odczuwałam stratę i ból podwójny. Wymaganego dla panowania nad różnymi i rozrzuconymi krajami doświadczenia i wiedzy nie mogłam posiadać, ponieważ mój Pan i Ojciec nie godził się ani na mój udział w sprawach zagranicznych i krajowych, ani informował mnie o nich: i tak naraz widzę, że jestem pozbawiona pieniędzy, armii i rady.
- w 1745 roku, w czasie wojny o sukcesję austriacką, gdy władca Bawarii Karol (który obwołał się cesarzem Karolem VII), król Prus Fryderyk II i król Francji Ludwik XV zamierzali odebrać jej tron austriacki:
Już wcześniej oznajmiłam, że nie zostałabym wielką księżną Toskanii, gdybym wierzyła, że Bóg tak nie chce. Ponieważ jednak wybrał mnie do noszenia ciężaru władzy, to wyznawałam zasadę, że tak długo, jak będę mogła pomóc i będą istniały zasoby, będę z nich korzystać, bowiem taka jest moja powinność. To wprawiło mnie w taki stan spokoju ducha, że odczuwałam mało nienawiści wobec wroga, że było mi przykro z powodu nieszczęśliwego wydarzenia i śmierci bawarskiego cesarza, niemniej współczułam Francuzom, którzy z powodu Prus oblegali Pragę i cierpieli chłód i niewygody.
- o synu, późniejszym cesarzu Józefie II, w liście do wychowawcy młodego cesarza - księcia węgierskiego Károlyi`ego Batthyany`ego:
Ponieważ syn mój, jako tak kochany i jako tak ważna gwarancja przyszłości od kołyski był chowany z wielką miłością i czułością, jest pewne, że zbyt często ustępowano jego woli i pragnieniom... niektóre przedwczesne wyobrażenie swojej Wielkości skłoniły go do przyjmowania hołdów i honorów, traktowania sprzeciwu jako czegoś nieprzyjemnego, wręcz nieznośnego, do nie odmawiania sobie niczego i łatwego traktowania innych bez uprzejmości i niegrzecznie. Jedną ze skłonności, którą próbowałam zwalczać jest przyjemność w obserwowaniu zewnętrznych i wewnętrznych wad ludzi, oddawaniu się drwinom...
- w rocznicę śmierci męża:
Moje szczęśliwe małżeństwo trwało dwadzieścia dziewięć lat, sześć miesięcy i sześć dni. Co z tą godziną, gdy podałam mu dłoń, także tą niedzielą, gdy został mi nagle odebrany, czyni dwadzieścia dziewięć lat, trzysta czterdzieści miesięcy, tygodni tysiąc pięćset czterdzieści, dni dziesięć tysięcy siedemset osiemdziesiąt, godzin dwieście pięćdziesiąt osiem tysięcy siedemset czterdzieści cztery. Spędziłam ten dzień samotnie, zamknięta w moim gabinecie, otoczona wizerunkami naszego ukochanego i wielkiego Męża... Przez wszystkie te godziny wspominałam szczęście, które przeminęło, nie bez gorzkiego żalu, że w czasie gdy to posiadałam, nie doceniałam wystarczająco...
- o rozbiorze Polski w liście do syna Ferdynanda we wrześniu 1772 roku:
Nieszczęśliwy rozbiór Polski, kosztował mnie dziesięć lat życia, długo się przed nim broniłam! Tylko kolejne niepowodzenia Turków, brak widoków na wsparcie ze strony Anglii i Francji, prawdopodobieństwo samotnego prowadzenia wojny przeciwko Rosji i Prusom, nędza, głód i epidemie w moim kraju, zmusiły mnie do przystania na te bezduszne propozycje, które rzucają cień na moje całe rządy. Niech Bóg sprawi, że odpowiedzialność za to poniosę nie tylko na tamtym świecie. Wyznam Tobie, że sprawa ta leży mi na sercu i nie mogę o niej zapomnieć, ona prześladuje mnie i zatruwa moje i tak smutne życie. Muszę przestać o tym pisać, aby nie irytować się zbytnio i nie popaść w najczarniejszą melancholię...
- o rozbiorze Polski do przewodniczącego Rady Wojennej J.F.M. von Lacy`ego:
Panu również zawdzięczam ten sukces, jeśli w ogóle można tu mówić o sukcesie. Pan sformułował to żądanie, powiększając w ten sposób państwo, nie zastanowił się Pan jednak, czy zysk ten był godziwy czy nie.
- w trakcie sporu z synem Józefem II na temat rozbioru Polski:
Nie rozumiem tej polityki. Nie rozumiem, dlaczego, gdy dwaj kompani - wykorzystując przewagę swoich sił - ciemiężą niewinny naród, to trzeci miałby być zobowiązany, przez konwenans i przez przezorność, do ich naśladowania i do popełniania tej samej niesprawiedliwości. Nie zgadzam się z tym. Władca nie posiada więcej praw niż zwykły człowiek. Wielkość i potęga państwa nie będą się liczyć tam, gdzie któregoś dnia wszyscy będziemy musieli się stawić, by zdać sprawę z naszych czynów.
- o swoim planie dnia w liście do hrabiny Enzenberg w 1770 roku:
Tydzień jest podzielony tak, jak cały rok: w niedzielę od siódmej do wpół do dwunastej audiencje; w poniedziałki Pichler[7] i Neny[8], we wtorki od ósmej do południa przyjmuję ministrów i ich raporty oraz cesarza[9]... To trwa do pierwszej godziny. W środy Pichler i Neny, a także Posch[10]. W czwartki posiedzenia Rady Stanu od dziewiątej do czwartej... Piątek i sobota są dla rodziny i innych spraw, i osób prywatnych. Popołudniami lektura, wycieczki i korespondencja, a przyznaję, że prawie nie mam czasu dla siebie; to czyni też wiek; nie mam już siły do pracy...
- o swoim zdrowiu w liście do przyjaciółki:
... jestem zbyt gruba, bardziej niż moja Świętej pamięci Matka, także rumiana, zwłaszcza od czasu ospy. Ale moje stopy, piersi, oczy: pierwsze są napuchnięte, codziennie spodziewam się, że pękną; oczy są prawie całkiem słabe, najgorsze jest to, że nie mogę używać ani szkła, ani okularów. W piersiach czuję duże ciśnienie, albowiem z oddychaniem mam kłopoty nawet leżąc. Nie mogę się skarżyć, człowiek musi kiedyś umrzeć. Przez pięćdziesiąt lat byłam całkiem zdrowa...
Literatura
[edytuj]- Berglar P., Maria Teresa, Warszawa 1997.
- Fejtö F., Józef II. Habsburg rewolucjonista, przeł. A. Kołodziej, Warszawa 1993.
- Góralski Z., Maria Teresa, wyd. 1995.
- Małecki M., Reformy stosunków majątkowych Kościoła katolickiego w świetle józefińskiego ustawodawstwa w Galicji, [w:] Krakowskie studia z historii państwa i prawa, red. D. Malec, W. Uruszczak, Kraków 2004.
- Małecki M., Z dziejów stosunków państwo - Kościół w Galicji. Znoszenie świąt kościelnych i benedykcji w dobie reform terezjańsko- józefińskich, [w:] Przez tysiąclecia: państwo - prawo - jednostka. Materiały ogólnopolskiej konferencji historyków prawa..., red. A. Lityński, M. Mikołajczyk, t. 1, Katowice 2001.
- Napierała P., Konflikt dwóch światów. Terezjańscy i józefińscy biurokraci w Galicji (1772-1790), [w:] Polacy wobec wielości kultur. Wczoraj-dziś-jutro, red. G. Pełczyński, K. Święcicki, Gniezno 2009.
- Sadowska A., Następstwa rozbiorów dla szkolnictwa Galicji (1772-1809), "Res Historica 1999, z. 9.
Przypisy
- ↑ Początkowo w 1742 r. powstała Kancelaria Dworu i Państwa z kanclerzem na czele, potem w 1749 r. zniesiono odrębne kancelarie nadworne dla poszczególnych krajów cesarstwa (Austrii, Czech, Galicji, Niderlandów, Siedmiogrodu, Węgier, Włoch) i powołano Dyrekcję Publiczną i Kameralną, a potem w 1761 r. Zjednoczoną Kancelarię Nadworną. Na pocz. XVIII w. funkcjonowały organy centralne ds. gospodarki (m. in. Komisja Merkantylna). Odpowiadały za handel, manufaktury, kompanie handlowe, drogi, cła i porty. U boku Zjednoczonej Kancelarii powołano organy wyspecjalizowane: Dyrektorium Komercjalne (Komerzdirektorium), Komisję Kościelną (Oberkirchenkommission), Komisję Edukacyjną (Studienhofkommission), Urząd Policji (Oberste Polizeibehörde).
- ↑ Kodyfikacja [codification (fr.) ew. codex (łac.) = księga, spis] - spisanie, ułożenie, uporządkowanie prawa, zebranie go w kodeksy.
- ↑ urbarz, urbarium = spis powinności gruntowych obowiązujących poddanych wobec pana feudalnego
- ↑ M. Małecki, Ideologiczne podstawy reform terezjańsko-józefińskich, "Krakowskie Studia z Historii Państwa i Prawa" 2010, t. 3.
- ↑ Zob. rozporządzenie nr 110 z 27 stycznia 1781 roku (Sammlung der Kaiserlich-Königlichen Landesfürstlichen Gesetze und Verordnungen in Publico-Ecclesiasticis vom Jahre 1767 bis Ende 1782, J.T. Edlen von Trattnern, Wiedeń 1782).
- ↑ Por. S. Janeczek, Blaski i cienie oświeceniowych reform szkolnych w monarchii habsburskiej, [w:] Historia magistra vitae. Księga jubileuszowa ku czci Profesora Jerzego Flagi, red. A. Dębiński et.alt., Lublin 2007.
- ↑ Pichler był sekretarzem gabinetu cesarzowej.
- ↑ Neny był radcą stanu i sekretarzem gabinetu.
- ↑ T.j. swojego syna Józefa II, którego ustanowiła współregentem.
- ↑ Posch był radcą dworu.