Śpiewnik/Umarł Maciek, umarł

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.
Opis Muzyka Tekst

Muzyka[edytuj]

Autor: nieznany, melodia ludowa z Mazowsza


\version "2.20.0"

\header {
   title = "Umarł Maciek, umarł"
   poet = "Słowa: autor nieznany (piosenka ludowa)"
   composer = "Muzyka: autor nieznany (melodia ludowa)"
   tagline = ""
}

melodia = \relative c' {
		\time 3/4
		\tempo 4=100
		\autoBeamOff 
		
		e8^\mf \tempo "Moderato" fis gis4 e |
		a2^\< c4\! |
		e8 e dis4 dis |
		e4 e r |

		e,8^\mf  fis gis4 e |
		a2^\< c4\! |
		e8 e dis4 dis |
		e4 e \fermata r |
		
		\repeat volta 2 {
			   \grace { e8 } e4 ^\f \tempo "Allegro" \tempo 4=150 \grace { e8 } c4 e |
%		   ^\markup { \italic Allegro } 
		   d8 d b4 d |
		   c8 c a4 c |
		   b8 b gis4 e |
		   
		   e8^\p fis gis4 e |
		   a2^\< c4 |
		   b2 ^\markup { \italic rall. } d4\! |
		   c8^\> b a2\! \fermata |
		}
	}

\score {
    \melodia
\addlyrics { \small {
    I -- dzie Ma -- ciek, i -- dzie
    z_bi -- ja -- kiem za pa -- sem,
    Przy -- śpie -- wu -- je so -- bie
    da -- na, da -- na cza -- sem;

    A kto mu w_dro -- dze sto -- i,
    Te -- go pał -- ką przez łeb zło -- i.
    Oj ta da -- na, da -- na,
    da -- na, da -- na, da.
} }

   \layout{}
}
\score {
   \unfoldRepeats
   \new Staff \with { midiInstrument = "flute" } {
      \melodia
   }
   \midi{}
}

Źródło: Stefan Surzyński, Echo polskie T. 1., Tarnów: Z. Jeleń, 1910, s. 132–133.

Tekst[edytuj]

Autor: nieznany (piosenka ludowa)

1. Idzie Maciek, idzie
Z bijakiem za pasem[1],
Przyśpiewuje sobie
Dana, dana czasem;
A kto mu w drodze stoi,
Tego pałką przez łeb złoi.
Oj ta dana, dana,
dana, dana, da.

2. Oj, biedaż nam, bieda,
Że nasz Maciek chory.
Już w karczmisku nie był
Ze cztery wieczory.
Oj, któż nam tu zaśpiewa,
Oj, któż nam kupi piwa?
Oj ta dana, dana i. t. d.

3. Umarł Maciek, umarł,
Już leży na desce.
Gdyby mu zagrali,
Podskoczyłby jeszcze.
Bo w Mazurze taka dusza,
Gdy zagrają, to się rusza,
Oj ta dana, dana i. t. d.

4. Umarł Maciek, umarł,
Już więcej nie wstanie.
Zmówmy zań pobożnie
Wieczne spoczywanie.
Oj, był to chłopak grzeczny,
Oj, szkoda, że nie wieczny.
Oj ta dana, dana i. t. d.

5. Położyli Maćka
Na sam środek wioski,
Zeszli się do niego
Kmotrzy i kumoszki.
Już nikt mu nie pomoże,
Bo Maciek zmarł nieboże.
Oj ta dana, dana i. t. d.


Źródło: Stefan Surzyński, Echo polskie T. 1., Tarnów: Z. Jeleń, 1910, s. 132–133.

Przypisy[edytuj]

  1. We współczesnych wersjach niekiedy „z fujarką za pasem”

Zobacz też[edytuj]