Książka kucharska/Barszcz czerwony (28)
Składniki
[edytuj]20-40 g suszonych grzybów, 1 duża cebula (najlepiej nieobrana ze skórki), 5 ząbków czosnku, 3-4 listki laurowe, 4-5 ziela angielskie, 10 ziaren pieprzu, 10-15 ziaren pieprzu czarnego, 2 kg czerwonych buraków (im głębszy kolor tym lepiej), 1 duże jabłko (kwaśne), pół szklanki octu spirytusowego 10% lub octu jabłkowego, pół łyżeczki soli (np. morskiej), łyżeczka pieprzu (najlepiej świeżo zmielonego), 3 łyżki cukru, 3-4 goździki, 1-2 gwiazdki anyżu, kawałek kory cynamonu, 500 ml zakwasu z buraków (kupionego lub własnoręcznie robionego - przepis u mnie).
Przygotowanie
[edytuj]Na początek upewniamy się, że mamy większość składników :) Do dużego garnka dajemy suszone grzyby i zalewany 500 ml wody. Nasze grzybki się moczą, a my w tym czasie zajmujemy się cebulą oraz czosnkiem. Na palniku kuchenki opalamy nieobraną cebulę i 3 ząbki czosnku. Jeśli jesteśmy posiadaczami płyty kuchennej nie rezygnujemy z przepisu, tylko "opalamy" połówki cebuli i czosnek na rozgrzanej patelni. Czekamy, aż cebula i czosnek się zrumienią, a następnie wrzucamy je do grzybów. Garnek przykrywamy pokrywką, całość zagotujemy teraz na umiarkowanym ogniu. Kiedy zacznie wrzeć, zmniejszamy ogień na minimum, tak aby wywar tylko lekko mrugał i gotujemy w ten sposób 25 minut. W połowie czasu dorzucamy do wywaru liście laurowe, ziele angielskie i pieprz ziarnisty. My nie odpoczywamy tylko zabieramy się za buraki. Buraki dokładnie myjemy (nie trzeba wtedy ich obierać ze skórki) i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Można również użyć malaksera, thermomixa, a jeśli nie mamy zbyt dużo czasu to po prostu kroimy buraczki na cienkie plasterki. Jabłko myjemy i przekrawamy na pół. Po tym jak wywar z grzybów pogotuje się 25 minut, dodajemy do niego starte buraki i przekrojone jabłko. Następnie dolewamy jeszcze ok 1,5 litra zimnej wody. Garnek przykrywamy i na minimalnym ogniu staramy się zagotować nasz wywar (moc kuchenki dostosowujemy tak, aby wywar wraz z burakami zagotował się w ok. 20 minut). W międzyczasie (np. po 10 minutach) dodajemy do garnka goździki, cynamon, gwiazdki anyżu. Kiedy nasz wywar się zagotuje, to trzymamy go jeszcze na minimalnym ogniu przez 10 minut (jeśli zupa za bardzo wrze, zmniejszamy moc kuchenki). Następnie po 10 minutach dodajemy ocet i całość mieszamy. Dodajemy zakwas buraczany. Mieszamy. Ostawiamy z ognia na ok. jedną godzinę. Po godzinie do barszczu dodajemy: - sól (tak jak w przepisie lub więcej, tak, aby nam smakowało), - pieprz mielony (tak jak w przepisie lub więcej wg naszego uznania) - cukier (nie za dużo, podane w przepisie 3 łyżki są optymalne, można dać mniej, zwłaszcza gdy dodaliście do barszczu słodkie jabłko), - świeżo posiekany ząbek czosnku. Barszcz zostawiamy na minimum godzinę. Najlepiej by jednak było gdyby barszcz całkowicie ostygł, można go tak zostawić nawet jeden lub dwa dni, aby "doszedł". Barszcz przecedzamy, chowamy do lodówki. Przed podaniem barszcz podgrzać, ale NIE zagotować, bo w ten sposób barszcz traci kolor! Próbujemy i w razie konieczności doprawiamy solą, pieprzem, octem lub cukrem według własnego smaku. Barszcz można podać z ziemniakami, uszkami, pierogami lub wypić czysty z kubeczka. Smacznego