Książka kucharska/Ciasto bezglutenowe (40)

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.

Składniki[edytuj]

Ciasto: 80 g gorzkiej czekolady, 40 g masła klarowanego – u mnie ghee, 25 g ksylitolu, 20 g zmielonych migdałów, 30 g mąki ryżowej, 10 g skrobi ziemniaczanej, 10 g mąki gryczanej niepalonej (białej) – można zmielić kaszę, 2/3 łyżeczki proszku do pieczenia, szczypta soli, 3 jajka, 50 ml mleka kokosowego – tłustego. Przyprawa korzenna: 3/4 łyżeczki cynamonu cejlońskiego, 1/3 łyżeczki imbiru – mielonego, 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej – mielonej, 1/4 łyżeczki nasion kardamonu – mielonych, 4 goździki – mielone, 4 nasiona anyżu, 1 ziele angielskie – mielone, 1 ziarnko pieprzu – mielone. Polewa: 40 g czekolady gorzkiej, 90 ml mleka kokosowego – tłustego, orzechy, migdały, płatki jadalnych kwiatów – według swoich preferencji. Przełożenie: Dżem morelowy, powidła śliwkowe lub wedle swego uznania.

Przygotowanie[edytuj]

Nasiona do mieszanki korzennej chwile podprażamy na rozgrzanej patelni – mielimy lub rozgniatamy w moździerzu. Do miski przesiewamy wszystkie mąki, proszek, prócz migdałowej, którą dodajemy do przesianych. Czekoladę wraz z masłem klarowanym rozpuszczamy w kąpieli wodnej, odstawiamy na bok, studzimy – ogólnie rozpuszczoną czekoladę w cukiernictwie używa się od około 30 stopni. Żółtka wraz z ksylitolem ucieramy na puszystą, jasną masę. Białka ubijamy na sztywno. Do żółtek dodajemy czekoladę, mleko kokosowe, mieszamy, a następnie dodajemy mąki, przyprawę korzenną. Delikatnie dokładamy ubite białka, równie delikatnie mieszamy góra – dół. Ciasto wykładamy do wysmarowanych tłuszczem i wyłożonych papierem foremek. Jeżeli tak jak ja używasz obręczy, wyłóż je papierem. Pieczemy około 45 minut (lub do suchego patyczka) w 160-170 stopnia. Studzimy na kratce, a następnie kroimy na pół, przekładamy dżemem/powidłami. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę do polewy. Studzimy do ok. 30 stopni, dolewamy kokosowe mleczko (temperatura pokojowa), mieszamy. Polewę rozsmarowujemy na cieście. Posypujemy dodatkami. Odstawiamy do zastygnięcia do lodówki. Przechowujemy w pojemniku, w lodówce.