Szkice artystyczne Władysława Tarnowskiego z komentarzem/Monografia pocałunku
Und weckt mit Küssen den Freund! [1]
- Schiller
- Schiller
Nad pocałunkiem długo się rozwodzić byłoby absurdem… i niepojęciem jego istoty, – kto go ciekawy, niech pocałuje a dowie się. – Nie bez racyi podobno woła pewien śpiewak:
O! czyżeś nigdy nie całowała!
Śmierci! Ty śmiercią byś być przestała,
Życiem byś tchnęła na twoje dzieła!...
i trudno, co innego o pocałunku powiedzieć; filozofowi, co by o jego znaczeniu filozoficznem chciał rozprawiać, zamknąć usta pocałunkiem!
Kiedy wmyślemy się w stworzenie światów, przychodzi nam na myśl ostatni pocałunek anioła i szatana, – jako pierwszy dyssonans praw harmonii wiekuistej, pierwsze rozdarcie bolesne na wieki! następnie pierwszy, rozkoszy pełen pocałunek Adama i Ewy w raju, a za niemi pocałunki wszystkich kochanków całego świata, co świat chwilowo w raj zmieniają. – – Pocałunek Erosa i Psychy nieśmiertelny, i Brutusa dany „swej matce!” Ifigenii i Oresta, i pocałunek Morfeusza, gdy obejmując usypia istotę, próżno chcącą go widzieć, bo ledwo oczy otworzy. – niknie. I wspomniałem pocałunek śmierci, który kończy komedyę życia, i pocałunek Judasza we wszystkich odcieniach jego! Poczęty na licu Zbawiciela – na licu Polski skończony! – A dalej pocałunek Medei – i pocałunek Almanzora serdeczny! – Ohydnym jest, gdy się zmysłowość przymiesza do pocałunku. –
Bogowie zazdrościli pierwszemu pocałunkowi kochanków, a choćby ostatniemu Romea i Julii, i pocałunkom przyjaźni bratnim, których echo w niebiesiech się kończy. – Muzyka jest nieustająca powodzią pocałunków – jak harmonia sfer ładu – bytu miłości! – Prostota jest siłą pocałunku, jak u owej niewiasty, co dotknęła z wiarą szaty Zbawiciela – jak pocałunek u stóp krzyża ustami cichej zakonnicy złożony. – Fala całuje łódź, kołyszącą pocałunki dwojga ludzi szczęśliwych, w noc Neapolitańską…. Pocałunki grających dzwonów, wichrów burzy, fal morza, są jedną harmonia życia – z pocałunków chmur rodzi się piorun, z pocałowania słońca i kaskady – tęcza!
O! nic większego nad świętość uczucia macierzyńskiego – patrzcie, czy wam co rozdarło bardziej serce, jak obraz matki, co ostatni raz całuje martwą dziecinę, patrząc w nią jeszcze – i jeszcze – i jeszcze – – – I miłość siostry z braterską jest jednem z najświętszych uczuć – nie znam tragiczniejszej chwili, jak kiedy Irydion poczyna z wolna odpychać od piersi swojej boską Elsynoe!... żaden poeta świata starożytnego nie dał nam obrazu tak tragicznej potęgi! – I znowu pocałunek matki, której syn po latach wraca, i pocałunek jaszczurczy macochy!... i głośny, zdrowy, serdeczny pocałunek wiejskiego parobka, zaaplikowany swej narzeczonej, i tragiczny pocałunek Tassa, [2] ścianom więzienia swego dany dla Eleonory!.... wspomnijcie na pożegnalny, niemy pocałunek Jakuba i Racheli [3], w obrazie Giorgiona, [4] i w drugim jego obrazie dwie tylko głowy – książęca powracającego z krucjaty i jego żony [5] – – i Rafaela dziecinny pocałunek dzieciątka Jezus z św. Janem, na który z uśmiechem patrzy Bogarodzica [6][7].… I w sfery przyszłości uleciałaś myśli moja – a głosy arf zlane z pieśniami milionów, rozlegały się w przestrzeniach, zlane rozkoszą pocałunków – był to obraz ludzkości, idącej ku Stwórcy po wiekach, który na jej czole składał pocałunek ideału!... i zawołałem w radości wielkiej: „O pocałunku! tyś symbolem piękności na ziemi!”
- ↑ Ostatni wers wiersza Fr. Schillera Die Erwartung <Oczekiwanie>, całość wiersza do którego odwołuje się autor można przeczytać w oryginale niemieckim na stronie: www.wissen-im-Netz.info, wśrod wierszy z pierwszego okresu.
- ↑ Torquato Tasso - o jego życiu w artykule w Wikipedii.
- ↑ Drezno.
- ↑ Giorgione - patrz artykuł w Wikipedii.
- ↑ Kraków.
- ↑ Tulczyn (?).
- ↑ Rafael Santi, obraz Święta rodzina ze św. Janem Chrzcicielem prezentowana jest w Internecie w: Ślaskie Kolekcje Sztuki, obecnie znajduje się w zbiorach Muzeum w Nysie, tam też informacja, że przez jakiś czas należał do rodu von Matuschka.