Przejdź do zawartości

Tatry/Rady

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.

Niezależnie od tego, czy cel Twojej wyprawy jest półtora tysiąca czy dwa tysiące pięćset metrów nad poziomem morza, musisz być świadomy niebezpieczeństw panujących w Tatrach. Góry kuszą uczuciem prawdziwej wolności, lecz należy pamiętać, że sprawi nam ona radość jedynie wtedy, gdy odpowiednio zaplanujemy wycieczkę i będziemy szanować podstawowe zasady panujące na szlakach.

Przed wyjściem

[edytuj]

Zanim wyjdziesz w góry upewnij się, że jesteś odpowiednio przygotowany. Logistyka jest kluczowym zagadnieniem. To od niej zależy Twoje bezpieczeństwo, a ponadto przyjemność i satysfakcja po osiągnięciu obranego celu.

Pogoda

[edytuj]

Pogody w górach nigdy nie można być absolutnie pewnym. Słońce i bezchmurne niebo rano nie oznacza, że w południe nie rozpęta się burza. Zmiany mogą mieć miejsce w każdej chwili i niemalże w dowolnej skali. Nagłe obniżenie się chmur, skracające widoczność do kilkunastu metrów, czy też niespodziewane zerwanie się wichury, która jest w stanie oderwać rosłego mężczyznę od grani, są absolutnie naturalne. A Ty musisz być gotowy na każdą ewentualność.

Zanim wejdziesz na szlak, sprawdź prognozę synoptyków, najlepiej u kilku wiarygodnych źródeł. Warto zapoznać się także z wywieszanymi codziennie w schroniskach raportami TOPR-u na temat stanu szlaków i komunikatami pogodowymi. Umożliwi Ci to przygotowanie się na przepowiadane zmiany pogody i zabranie ze sobą odpowiedniego ubrania. Pamiętaj, że lepiej założyć, że będzie chłodniej i nieść o jeden polar więcej, niż potem maszerować, trzęsąc się z zimna. Nie popadaj jednak w przesadę - na przełomie lipca i sierpnia opady śniegu zdarzają się niezmiernie rzadko.

Wyposażenie

[edytuj]

Na przygotowanie ekwipunku warto poświęcić dużo czasu. Należy się zastanowić co będzie mogło się przydać, a co będzie dla nas zbędnym obciążeniem. Mniejsza masa plecaka ułatwi nam pokonanie długiego dystansu, jednakże nie możemy go odciążać na siłę.

Plecak

[edytuj]

Plecak umożliwia nam noszenie naszego ekwipunku w komfortowy sposób, jest więc kluczowym elementem wyposażenia turysty. Wielkość plecaka powinna być dostosowana do długości naszej trasy i warunków pogodowych - wszystkie rzeczy, łącznie z objętościowym swetrem czy kurtką, powinny się do niego bez problemu zmieścić, ale pamiętajmy też że im większy plecak, tym większa jest jego waga. Generalnie możemy podzielić plecaki na małe, kilkunastolitrowe, stosowne na kilkugodzinne lub całodzienne wycieczki, oraz duże, kilkudziesięciolitrowe, w które spakować możemy wyposażenie turystyczne na dłuższe wyprawy.

Gdy wybieramy się na krótką, jednodniową wycieczkę wystarczy nam plecak wielkości szkolnego. Nie musi być to drogi sprzęt renomowanej firmy, nie może jednak rozpaść się w czasie marszu, warto też by był wygodny i równomiernie rozkładał obciążenie na barkach i plecach. Bardzo wygodne mogą okazać się doszyte z boku siatkowe kieszenie na butelki - dzięki nim nie musimy zdejmować plecaka, by odświeżyć się łykiem wody podczas forsownego podejścia. Zapinany pas biodrowy da nam pewność, że nasze wyposażenie nie zsunie się w przepaść przy wspinaczce z użyciem rąk. Ponadto zapewni lepsze rozmieszczenie ciężaru na obręczy barkowej i biodrowej. W górach niespodziewane opady nie należą do rzadkości, więc nieprzemakalność materiału, z którego zbudowany jest plecak, pozwoli uniknąć nam zmoczenia ubrań, map i tym podobnych części ekwipunku.

Plecak, który ma posłużyć nam podczas dłuższej wyprawy, powinien spełniać bardziej rygorystyczne wymagania. Będziemy przenosić w nim wyposażenie o dużej masie, więc materiały, z których został on wykonany, muszą być mocne - warto zainwestować w droższy, ale solidniej wykonany sprzęt, który będzie służył nam przez lata. Z nieufnością należy zaś podchodzić do plecaków pochodzących z supermarketów. Szczególną uwagę należy zwrócić na sposób przyszycia szelek do pleców - to w tym miejscu działają największe siły i najczęściej następują uszkodzenia. Newralgicznym punktem są także suwaki.

Warto zadbać też o własny komfort. Zapewnią nam go dobrze dopasowane pasy piersiowy i biodrowy (na tym drugim powinna spoczywać co najmniej połowa masy plecaka) oraz regulowana długość szelek. Większość plecaków ma też możliwość regulacji miejsca zaczepienia szelek do plecaka w zależności od wzrostu posiadacza - zdecydowanie podnosi to komfort użytkowania. W plecaku trzymamy wszystkie nasze ubrania, więc aby być pewnym iż nie zamokną one nawet podczas intensywnego opadu warto wyposażyć się w specjalne nieprzemakalne okrycie (zakłada się je na plecak od tyłu i ściska na plecach gumką) - ten niewielki wydatek pozwoli nam uniknąć uciążliwego suszenia ubrań w schronisku. Wielkość plecaka dobrać trzeba do indywidualnych potrzeb - dostępne modele mają pojemność od 40 do nawet 90 litrów. Praktyczne mogą okazać się doczepiane kieszenie boczne i podnoszone kominy - pozwolą w razie potrzeby zwiększyć pojemność plecaka. Warto zwrócić uwagę na to, czy plecak umożliwia komfortowy dostęp do różnych części komory głównej (zwłaszcza dna) bez wyjmowania całej zawartości i czy ma niewielką, łatwo dostępną lecz niewidoczną na pierwszy rzut oka kieszeń na portfel i dokumenty.

Mapy

[edytuj]

Dobra mapa to nieodłączny element wyposażenia wybierającego się w góry turysty. To ona pozwala nam najpierw zaplanować trasę wycieczki, a następnie trzymać się wybranych szlaków i określać położenie w którym się znajdujemy. Posiadając mapę możemy, w razie potrzeby, zmienić planowaną trasę wycieczki na krótszą, sprawdzić gdzie znajduje się najbliższe miejsce pozwalające na przeczekanie złej pogody, dowiedzieć się gdzie w pobliżu szukać pomocy. Podstawowa znajomość topografii Tatr pozwoli uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji, miejsc podwyższonego zagrożenia oraz pozwoli podać swoje położenie w razie wypadku. Jednym słowem posiadanie mapy jest do wyruszenia w góry niezbędne.

Kupując mapę należy zwrócić uwagę na następujące cechy:

  • skalę - powinna być wystarczająco dokładna dla dokładnego zorientowania się w terenie a zarazem obejmować cały interesujący nas obszar. Do wycieczki w Tatry odpowiednia jest mapa w skali 1:30 000 - 1:20 000.
  • aktualność - należy pamiętać iż szlaki w Tatrach wciąż się zmieniają
  • trwałość - mapa powinna służyć nam co najmniej sezon. Pamiętajmy że w górach narażona będzie na wilgoć, wiatr, tarcie, czasem opady deszczu. Ciągłe rozkładanie i składanie również pozostawia swoje znaki. Dlatego warto zainwestować w wydanie ma dobrym papierze. Godne polecenia są w szczególności łatwe w obsłudze i trwałe są mapy laminowane.
  • wiarygodność - najlepiej by doświadczony turysta polecił nam firmę której mapy są godne zaufania.
  • czytelność - wyraźnie zaznaczone powinny być nie tylko szlaki turystyczne i czasy przejścia, ale i:
    • ukształtowanie powierzchni (w górach ma to fundamentalne znaczenie),
    • potoki i źródła wody, tereny lasu, hal i kosówki,
    • formy terenu i ich nazwy,
    • drogi, przystanki autobusowe,
    • schroniska i inne budynki,
    • tereny ścisłego rezerwatu.

Przydatne są również oznaczenia miejsc szczególnie narażonych na zejście lawin, jaskiń, miejsc ciekawych historycznie i widokowo, miejsc zamknięcia szlaków w zimie, oznaczenia trudności szlaków i miejsc szczególnie trudnych/wyeksponowanych.

Mimo iż mapa dostarczy nam wiele cennych informacji, w wyborze odpowiedniej dla naszych umiejętności i kondycji trasy wędrówki nie zastąpi nam dobrze napisanego przewodnika, gdzie znajdziemy wiele cennych i ciekawych szczegółowych informacji.

Podręczna apteczka

[edytuj]

Jednym z bardzo ważnych elementów, jakie powinien mieć przy sobie turysta, jest apteczka. Oczywiście nie chodzi tutaj o komplet lekarstw jakie musimy zażyć, ale o zestaw opatrunkowy, który w górach będzie bardzo pomocny.

Pakując apteczkę do plecaka powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na to, w jaki sposób zapakowane są medykamenty. Mówiąc krótko - musi być zapakowana nieprzemakalnie. Dobrym rozwiązaniem są woreczki z zamknięciem strunowym. Można je kupić we wszelkich rozmiarach i są tanie. Proponowane niżej wyposażenie - to wersja minimalna. Zapewni nam komplet niezbędny, a waga plecaka pozostanie właściwie bez zmian.

  • Środek odkażający. Dobrym rozwiązaniem zamiast butelki wody utlenionej, jest gazik nasączony spirytusem (np. Leko). Oczywiście nie odkażamy przy jego pomocy głębszych ran, tylko otarcia i skaleczenia, o które podczas marszu nietrudno.
  • Plastry o różnych wielkościach. Nie musimy od razu zabierać całego opakowania - wystarczy jednorazowo kilka plastrów w najpopularniejszych rozmiarach. Można ich użyć zarówno na skaleczenia, jak i do ochrony otarć stóp.
  • Bandaż elastyczny - może być wąski. Będzie służył do "podsztywnienia" bolącego stawu łokciowego, kolanowego czy kostki. Oczywiście w wypadku skręceń czy poważniejszych urazów - potrzebna będzie raczej pomoc TOPR.
  • Bandaż zwykły. Całkiem niezłym rozwiązaniem może być też tzw. "opatrunek osobisty" (lub opatrunek "typu wojskowego") - gdzie w nieprzemakalnym opakowaniu znajduje się bandaż i kawałek gazy. Pozwoli on zaopatrzyć nieco poważniejsze obrażenia przed przybyciem odpowiednich służb.
  • Rękawiczki lateksowe - należy o nich pamiętać, kiedy opatrujemy otwarte urazy u innej osoby.

Do wyposażenia nie wchodzącego bezpośrednio w skład apteczki należy dodać krem z filtrem UV kiedy idziemy na wycieczkę latem. Podczas marszu bardzo łatwo o poparzenia słoneczne.


Buty i skarpetki

[edytuj]

Podczas długich wędrówek po Tatrach, zarówno Polskich jak i Słowackich, docenisz z pewnością dobre buty. Przede wszystkim - nie wolno iść na długą wycieczkę w butach nowych, dopiero co kupionych. Takie buty pomimo tego, za pierwszym razem mogą być wygodne - po czterech godzinach marszu mogą zacząć obcierać. Kiedy jest się na szlaku - może okazać się, że nie niezależnie od tego, czy zdecydujemy się zawrócić czy iść dalej - pozostaje i tak kilka godzin marszu, który może zostawić nasze stopy w opłakanym stanie. (Na marginesie warto dodać, że istotne dla naszego komfortu marszu mogą też być... paznokcie u stóp. Nierówno obcięte i zbyt długie mogą powodować skaleczenia, kiedy palce zachodzą na siebie ściśnięte w bucie.)

Obecnie panuje "moda" na buty tzw. trekkingowe - lekkie z dobrą podeszwą, ale nie usztywniającą kostki. Polecamy jednak zaopatrzyć się w buty usztywniające kostkę (z krótką cholewką - kończąca się tuż nad kostką). Zapobiega to licznym urazom, o które łatwo na kamienistych ścieżkach. Istotna jest także podeszwa. Powinien być to tzw. "traktor" - lub inna podeszwa głęboko bieżnikowana. Co się zaś tyczy materiału podeszwy - najbardziej renomowana gumę produkuje firma Vibram.

Jeśli chodzi o materiały samego buta - jest ich tyle, że trudno byłoby je wymienić. Warto na pewno zainwestować w buty z wierzchnia warstwą typu GoreTex, która zapewni nam nieprzemakalność, a jednocześnie sprawi, że but będzie oddychał. Na pewno warto zainwestować trochę więcej w buty marszowe (w przypadku dorosłego - któremu już nie rośnie noga) - posłużą na pewno dłużej niż jeden sezon nawet intensywnie używane.

Powyższe uwagi tyczą się wyboru butów do turystyki letniej. Dla chcących zimą wybrać się w Tatry wybór jest bardziej skomplikowany. Dla chodzących zimą dolinami - polecane są buty analogiczne jak letnie - tylko ocieplane. Dla tych, którzy chcą uprawiać bardziej zaawansowaną turystykę zimową - wybór butów warunkowany jest wyborem raków (lub odwrotnie - wybór raków warunkowany jest posiadanymi butami). O tym jednak ten przewodnik nie traktuje.

Kolejną, wydawałoby się błahą rzeczą, są skarpetki. Przede wszystkim powinny być to skarpetki oddychające. Wszelkie materiały sztuczne typu poliester odpadają w przedbiegach. Nie odprowadzają potu. Po długim marszu kończy się to nie tylko odrażającym zapachem, ale odparzeniami, które już są znacznie poważniejsze. Dobrym rozwiązaniem jest posiadanie skarpetek "górskich" - dwóch czy trzech par droższych, kupionych w sklepie z odzieżą trekkingową. Zanim jednak pojawiły się "super" skarpetki - przed marszem "prawdziwi" turyści nakładali skarpetki wełniane. Nawet w lecie. Można je kupić nadal za kilkanaście złotych na targu w pod Gubałówką, w Zakopanem. One drapią oczywiście, zatem warto pod nie założyć cienkie, bawełniane. Nie jest to takie złe rozwiązanie, jeśli nie mamy takich "specjalnych".

Warto też zabrać do plecaka drugą parę. Kiedy w połowie wycieczki zmienisz skarpetki na czyste i suche - poczujesz się świeżo, a Twoje stopy będą Ci wdzięczne.

Kurtki

[edytuj]

Zanim napiszemy cokolwiek o kurtce dobrej na górskie wycieczki trzeba wyjaśnić kilka pojęć - typów kurtek, którymi będziemy się dalej posługiwać.

  • Membrana - czyli kurtka membranowa, to nieprzemakalna kurtka z materiału GoreTex lub podobnych. Można je dostać w sklepach z wyposażeniem outdoorowym. Generalnie - nie należy oszczędzać i kupować najtańszej. Te najtańsze to pseudomembrany. Oczywiście nie tylko oryginalny GoreTex jest wart polecenia. Są inne - bardzo podobne (ale tańsze), takie jak Hydrotex czy inne. Kurtka taka ma kaptur i zazwyczaj pojemne kieszenie - w tym także kieszeń tzw. "suchą", która chronić będzie nasze dokumenty przed ulewą. Ze względu na swoja nieprzemakalność nazywane są czasem z angielska hard shell.
  • SoftShell - Jest to nowoczesna tkanina, charakteryzuje się śliskością w dotyku. Są to cienkie, nieprzemakalne kurtki (ale jednak mniej nieprzemakalne niż membrany), często bez kaptura, noszone obcisłe - blisko ciała. Wnętrze zazwyczaj wykonane jest z cienkiego polaru, podczas gdy wierzch - z cienkiego, połyskliwego softhella właśnie. Nadają się one idealnie w góry kiedy nie planujemy wycieczki w wysokie partie Tatr. Są wygodne - bo dość ciepłe (jak na ich grubość), oddychające i miekkie - nie krępują ruchów - nosi się je niemal jak "drugą skórę".
  • WindStopper / WindBlock - Jest to kurtka (lub bluza) ze specjalnie przygotowanego polaru, który jest bardzo ciepły i zapobiega przedostawaniu się zimnego wiatru do wnętrza, jednocześnie zapewniając oddychalność - czyli przepuszczanie pary wodnej z wnętrza - dzięki temu mniej się spocimy. W internecie są różne opinie na ten temat, ale w zasadzie windstoppery nie są nieprzemakalne (no chyba, że gdzieś trafimy na taką wersję - wtedy będzie to jednak raczej membrana z podpinką z windstoppera). Są dobre jako warstwa spodnia w zimne dni, kiedy membrana to zbyt mało.

Inne elementy ubioru

[edytuj]
  • Spodnie - Bardzo dobrym rozwiązaniem są spodnie z odpinanymi nogawkami. Zapewniamy sobie wtedy zarówno długie spodnie jak i krótkie - a waga - znacznie mniejsza. warto jest kupić spodnie z takiej "chłodzącej tkaniny". mają one tą zaletę, że nie jest w nich gorąco, kiedy na dworze upał, ani zbyt zimno, kiedy słońce schowa się za chmurami. Na pewno nie powinno się iść w góry w dżinsach, spodniach sztruksowych obcisłych. Ograniczają one swobodę ruchów, a po długim marszu w takich spodniach genitalia mogą się przegrzać, co nie jest zdrowe.
  • Koszulka - W upalne dni najlepszy jest t-shirt. Koszulki bez rękawków grożą poparzeniami słonecznymi. Wybierając koszulkę należy zwrócić uwagę na jej długość - aby nie rolowała się pod plecakiem i na materiał - to znaczy bawełna, żadnych sztucznych tworzyw w których się ugotujemy! Warto także w plecaku znaleźć miejsce dla drugiej koszulki. Po forsownym podejściu, kiedy t-shirt który mamy na sobie będzie można wyżymać (zwłaszcza w miejscu pod plecakiem), nie ma nic lepszego niż założenie suchej koszulki.
  • Bielizna - tutaj wszystko zależy od preferencji. Oczywiście można kupić specjalną "oddychającą" bieliznę. W każdym razie powinna nie być zbyt obcisła (w przypadku mężczyzn). W przypadku kobiet - na pewno nie polecane są usztywniane biustonosze. Najlepszy jest stanik sportowy lub top.

Co jeszcze zapakować

[edytuj]
  • Latarka i zapasowe baterie - baterie dobrze zabezpieczamy, na przykład w torebkę z zamknięciem żyłkowym. Latarka przyda się, kiedy źle skalkulujemy czas powrotu i będziemy wracać o zmroku lub po ciemku. Pamiętaj, że w noc w górach nie jest nocą porównywalną z nocą np. w centrum Warszawy. Tam nie ma latarni, a przy bezksiężycowej nocy nie zobaczysz swojej własnej wyciągniętej ręki.
  • Czekoladę - oczywiście nie powinno to być jedyne jedzenie zabierane na wycieczkę. Niewielki nawet kawałek czekolady wzmacnia i dodaje energii - warto ją mieć.
  • Woda - zawsze miej przy sobie wodę. Nie musi to być wielka i ciężka butla. W górach możesz uzupełnić zapas wody z większości strumyków czy źródełek. Pamiętaj jednak, że strumyki płyną w dolinach. Na grani, gdzie słońce grzeje, nie będziesz miał gdzie uzupełnić zapasu.
  • Rękawiczki bez palców - jeśli pocą nam się ręce i wybieramy się na szlak ubiezpieczony łańcuchami rękawiczki zapewnią nam pewność chwytu. Dobrym rozwiązaniem okazują się też rękawice ogrodnicze (do kupienia za kilka złotych w supermarkecie) - takie z gumą na wewnętrznej stronie dłoni.

Zdrowie

[edytuj]

Twój stan zdrowia i kondycja jest priorytetowym czynnikiem, który powinieneś brać pod uwagę przed wyjściem. Pamiętaj, że wycieńczający marsz osłabi Twój organizm, co w najlepszym przypadku może skończyć się złym samopoczuciem, bólami głowy oraz obniżeniem odporności na bakterie i wirusy. Jeśli nocujesz w schroniskach, musisz być świadomy, że możesz mieć duże trudności ze zdobyciem leków. Najbliższa apteka znajduje się zapewne w Zakopanem.

Bardzo częstym błędem popełnianym przez turystów jest brak zaaklimatyzowania się. Po przyjeździe do Zakopanego nie wędruj 'z marszu' na Kozi Wierch, lecz zacznij zdobywanie Tatr od wycieczek po dolinach i niższych (oraz łatwiejszych) partiach gór. Zwiększy to Twoją kondycję i umożliwi wyruszanie na dłuższe oraz trudniejsze trasy. Nawet doświadczeni taternicy idą na spacery po dolinach przed, pierwszym po kilkumiesięcznej przerwie, wyjściem w trudniejszy teren. Pominięcie aklimatyzacji w najlepszym przypadku może zaowocować bardzo dużym osłabieniem organizmu nawet w łatwym terenie.

Wzywanie pomocy

[edytuj]

Nawet pomimo doskonałego przygotowania, aklimatyzacji czy wyposażenia trzeba liczyć się z tym, że będąc w górach będziemy być może musieli skorzystać z pomocy doświadczonych ratowników. Zanim jednak ich wezwiesz musisz wiedzieć o kilku rzeczach.

Zanim wezwiesz pomoc

[edytuj]

Aby zwiększyć bezpieczeństwo swoje i innych przeczytaj te kilka punktów poniżej. Wyjaśnią one laikom, czym jest, a czym nie jest TOPR.

  1. Ratownicy SR TOPR (Straży Ratunkowej Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego) to wysokiej klasy specjaliści i znawcy gór, a nie przewodnicy czy "szerpowie", którzy pomogą Ci iść kiedy buty cię cisną lub gdy liczysz na "zniesienie" ze zbyt trudnego szlaku.
  2. Ich pomoc jest bezpłatna, choć w 2007 roku zdarzył się przypadek, kiedy zarząd TOPR zwrócił się do "poszkodowanego" o zwrot kosztów akcji. Tym poszkodowanym był człowiek mający około 1 promila alkoholu we krwi podczas wycieczki na Orlej Perci, czym wykazał skrajną bezmyślność...
  3. ratownicy TOPR dzielą się na zawodowych (jest ich zaledwie kilku) i ochotników, którzy bezpłatnie pełnią służbę dyżurną w schroniskach i w centrali, angażując nie tylko swój czas i umiejętności, ale też niejednokrotnie własny sprzęt.
  4. TOPR jest najstarszą ratunkową służbą górską w Polsce. Powstał oficjalnie w 1909 roku.

Pamiętaj, że zawsze możesz wezwać ich na pomoc. Przyjdą. Nie wzywaj ich jednak daremnie - kiedy pomagają Tobie, mogą nie zdążyć na czas do prawdziwego, poważnego wypadku. Z drugiej jednak strony - nie ryzykuj! Jeśli zbłądzisz we mgle - nie idź dalej i nie szukaj sam ścieżki. Może to skończyć się tragicznie - upadkiem z wysokości, lub wycieńczeniem i zamarznięciem w zimie. (Przypadek na Przełęczy Między Kopami - teren łatwy, chłopak zgubił ścieżkę we mgle, w zimie. Wezwał pomoc. Z Murowańca wyruszył jeden ratownik i w ciągu 15 minut było "po akcji", co oszczędziło być może wielogodzinnych poszukiwań zaginionego, wymagających zaangażowania wielu ratowników).

Jak wezwać pomoc

[edytuj]
  1. W pensjonacie w którym mieszkasz lub rodzinie w innym mieście zostaw informacje o planowanej trasie wycieczki. Potem już planu nie zmieniaj (no chyba, że wyniknie nagła sytuacja - na przykład - pogorszenie pogody). Dzięki temu będzie wiadomo gdzie Cię szukać.
  2. W dobie telefonów komórkowych wzywanie ratunku jest znacznie prostsze. Jeśli widzisz wypadek w górach albo sam potrzebujesz pomocy, wykręć numer 601 100 300. Zostaniesz połączony z centralą TOPR (numer wspólny dla GOPR i TOPR - więc zadziała także w innych polskich górach). Pamiętaj jednak, że aby zadzwonić - telefon musi być SPRAWNY. Pamiętaj o naładowaniu baterii przed wycieczką i tym, aby chronić aparat przed deszczem i wilgocią - zamoknięty telefon może odmówić posłuszeństwa! Podaj jak najdokładniejszą lokalizację zdarzenia. Dla ceprów (góralskie określenie mieszkańca nizin) otoczenie to po prostu góry. Nie dostrzegają mnogości szczytów, turniczek, przełęczy i żlebów, z których każdy ma swoją nazwę. Niemniej można podać w miarę dokładną lokalizację, mówiąc na przykład: "Jest mgła, nie wiem gdzie jestem, szedłem żółtym szlakiem od schroniska w Morskim Oku na Szpiglasową Przełęcz. Zanim zorientowałem się, że się zgubiłem, szedłem około półtorej godziny." - To bardzo pomaga ratownikom, niż tylko informacja - "zgubiłem się we mgle". - Prawdopodobne jest, że ten turysta jest gdzieś w okolicy Dolinki za Mnichem.
  3. W Tatrach jak i innych górach obowiązuje też sygnał "sześć razy na minutę". Oznacza to, że można wezwać pomoc gwiżdząc (dlatego dobrze jest mieć w wyposażeniu gwizdek) lub błyskając światłem (np. w nocy), 6 razy na minutę. Oznacza to jeden błysk / gwizd co 10 sekund. W razie niebezpieczeństwa błyskamy w stronę w którą możemy być zobaczeni - czyli np. w stronę schroniska. Jeśli nasze wezwanie sygnałem 6 na minutę ktoś odpowie, to nada sygnał świetlny lub dźwiękowy 3 razy na minutę - zatem błysk / dźwięk co 20 sekund. Od tamtej pory należy działać tak, aby pokierować odpowiednio ratowników na swoją pozycję - na przykład krzycząc.

Zachowanie w obliczu niebezpieczeństwa

[edytuj]
  1. Pamiętaj, aby nie pozdrawiać (nie machać) do helikoptera TOPR, kiedy to nie Ty wzywasz pomocy. Stanięcie z obydwoma rękami w górze (aby uczynić z siebie znak Y) oznacza TAK, tutaj potrzebna jest pomoc. Jeśli śmigłowiec wyraźnie zawiśnie nad Tobą bądź Twoją grupą i będzie wyglądało, że ratownicy biorą Cię za ofiarę wypadku, stań z jedną ręką podniesioną a drugą opuszczoną pod kątem do ciała tak aby przypominać literę N. Oznacza to, że nie potrzebna jest tutaj pomoc. Może też zdarzyć się tak, że akcja ratunkowa będzie się działa w Twoim bezpośrednim sąsiedztwie. Dźwięk śmigłowca nad Tatrami najprawdopodobniej oznacza tragedię. Uszanuj to i nie wzbudzaj niepotrzebnej sensacji.
  2. Udziel tylko takiej pomocy, na jaką możesz sobie pozwolić bez narażania się na niebezpieczeństwo. Więc jeśli obok ciebie zasłabnie turysta - pomóż mu odpowiednio (łącznie z resuscytacją) i wezwij TOPR. Jeśli natomiast widzisz, że turysta obok Ciebie spadł / zsunął się w niebezpiecznym, eksponowanym terenie - nie idź do niego. Nie pomożesz ani jemu, ani ratownikom, jeśli będą musieli ratować też Ciebie. Jeśli ktoś się zsunął gdzieś w eksponowanym terenie - nie zostawiaj go! Wezwij pomoc i utrzymuj kontakt głosowy z poszkodowanym. Pomożesz tym bardziej, niż narażając własne życie.
  3. Jeśli skonstatujesz, że zgubiłeś się we mgle - nie idź dalej - w ten sposób mniej oddalisz się od ścieżki. Wezwij pomoc.
  4. Jeśli pogoda zaczyna się nagle psuć - zapowiada się deszcz i burza - NIE IDŹ W GÓRĘ, albo jeśli jesteś na grani - zejdź z niej jak najszybciej (ale w sposób bezpieczny) - pioruny to duże niebezpieczeństwo. Szczególnie narażani na nie są turyści na Giewoncie (krzyż to doskonały cel dla piorunów) i Świnicy. Nie oznacza to jednak, że na innych szczytach jesteś bezpieczny. Pamiętaj też, że mokre kamienie są śliskie, zwłaszcza w Tatrach zachodnich, zbudowanych z wapienia.
  5. Jeśli zejdziesz ze szlaku - wróć do ścieżki PO SWOICH ŚLADACH. Kontynuowanie marszu poza szlakiem jest niebezpieczne nie tylko dlatego, że grozi mandatem - można po prostu spaść w przepaść, albo zgubić się w lesie.