Wikipedysta:Persino/Fizyka matematyczna/Analiza matematyczna/Rozmaitości liniowe i ich właściwości
Definicja prostej, płaszczyzny n-wymiarowej
[edytuj]Równaniem prostej w postaci kanonicznej jest to równanie przedstawione wedle następującego sposobu:
- gdzie: y to wartość funkcji, a x to argument funkcji liniowej, a "a" to współczynnik kierunkowy prostej, a "b" to przesunięcie prostej, która przecina początek układu współrzędnych w kierunku osi igrekowej.
Równaniem prostej w postaci ogólnej dla prostej w przestrzeni dwuwymiarowej nazywamy równaniem, które jest zapisane wedle następującego sposobu:
- gdzie współczynniki oraz zmienne w równaniu ogólnym płaszczyzny opisanej powyższym równaniem.
Gdy , wtedy z równania (2) możemy wyznaczyć zmienną y jako wartość pewnej funkcji w zależności od argumentu funkcji w następujący sposób;
Jeśli porównamy równania (1) z równaniem (3) możemy dojść do wniosku, że współczynnik kierunkowy prostej jest opisany wzorem a współczynnik przesunięcia prostej od poczadku układu współrzędnych prostej ma się jako.
Gdy , to wtedy możemy zapisać ,oraz gdy ,to wtedy możemy dojść do wniosku, że następuje , czyli wspomniane równanie opisuje prostę prostopadłą do osi OX. Gdy dodatkowo i to mamy równanie sprzeczne, ale gdy ,równaniem jest cała przestrzeń dwumiarowa.
Możemy tez mieć to mamy: , to równaniem prostej jest linia równoległa do osi OX, prostopadła do osi OY i przechodząca przez punkt .
Definicją płaszczyzny w n-wymiarowej przestrzeni w postaci ogólnej jest równanie napisane wedle schematu:
Lub jeszcze bardziej ogólniej, gdy mamy n wektorów niezależnych liniowo od siebie, to równaniem płaszczyzny n-wymiarowej przestrzeni zapisanej na macierzach jest przestawiona wzorem:
- gdzie A jest to macierz składająca się z wektorów liniowo niezależnych od siebie, a X jest to wektor pionowy składający się dowolnych wartości takie, że zachodzi jako macierzowy argument funkcji,a jako macierzowa wartość funkcji.
Jeśli mamy równanie prostej w postaci kierunkowej (1), ale dla pewnego argumentu i wartości funkcji oraz drugie równanie dla innego argumentu i wartości funkcji , to odejmując oba te równania dostajemy wzór na współczynnik kierunkowy prostej, które jest opisane równaniem:
Przedstawmy dwie równe implementacje współczynnika "a' używając zmiennej x i y i ściśle określonego punktu (x1,y1) i (x2,y2), a więc wtedy możemy zapisać jako:
Jeśli określimy m=a jako nowe oznaczenie współczynnika kierunkowego, to wtedy dochodzimy do wniosku, że ona jest równa ilorazowi różnicy zmiennej y i y1 przez różnicę zmiennej x i x1.
Wtedy równanie (7) używając wyliczonego współczynnika m i punktu (x1,y1), to wtedy możemy zapisać w postaci równania poniżej mając na myśli, że w końcowym etapie będziemy mieli równanie kanoniczne prostej na płaszczyźnie:
Możemy zauważyć, że prosta jest nachylona pod kątem α określonym przez , oczywiście do prostej OX.
Odległość punktu od płaszczyzny n-wymiarowej w przestrzeni r-wymiarowej
[edytuj]Ogólne równanie płaszczyzny w n-wymiarowej przestrzeni, w której występują współczynniki Ai i zmienne xi, które są współrzędnymi w omawianym układzie współrzędnym, zatem nasze równanie hiperprzestrzeni piszemy według wzoru, który następuje:
Wektorem prostopadłym do naszej hiperpłaszczyzny opisywanej wzorem (10) przedstawiamy według następującego wzoru poniżej, który jest zależny od współczynników Ai:
Można udowodnić, że wektory zapisane poniżej rozpinają naszą hiperprzestrzeń i współrzędne tego wektora są oprócz współrzędnej i-tej i n-tej przedstawiona są następującym wzorem, który jak jest wektorem poziomym. Można udowodnić, że wektory zapisane tuż poniżej rozpinają całą przestrzeń opisanej wzorem (10).
Wiemy jednak, po przekształceniu równania ogólnego płaszczyzny (10), oraz zakładając, że współczynnik An jest nierówny zero, wtedy można zapisać, że spełniony jest następujący wzór:
Weźmy wektor X, którego składowe są współrzędnymi dowolnego punktu w n-wymiarowym układzie współrzędnym, wtedy ten obiekt jest wyrażony według następującego schematu.
Równanie (13) możemy przedstawić w postaci macierzowej używając wektora argumentów (14), którego współrzędne określają ściśle określony punkt i wektora współczynników (12), które rozpinają hiperprzestrzeń w n-wymiarowym układzie współrzędnych jak udowodniliśmy poniżej.
W ten sposób udowodniliśmy na podstawie (15), że wektor pionowy n-wymiarowy (12) rozpina pewną hiperpłaszczyznę w n-wymiarowym układzie współrzędnych. Udowodnijmy że kombinacja liniowa opisanej wzorem (12), jest prostopadła do wektora opisanej wzorem (11), zatem możemy powiedzieć:
A teraz określmy odległość pewnego punktu w n-wymiarowej przestrzeni od hiperpłaszczyzny n-wymiarowej. Wiedząc ,że xp, to są współrzędne naszego punktu. a x0, to są punkty na naszej płaszczyźnie:
Wiadomo,że:
Stąd po przekształceniach według definicji iloczynu skalarnego bo w (17) występuje iloczyn skalarny, oraz wiedząc, że współczynnik B jest zapisany wzorem według wzoru wyprowadzonego (10), otrzymujemy, że wzór na odległość pewnego punktu xpi od hiperpłaszczyzny jest opisana następującym wzorem:
Prosta styczna w przestrzeni 2-wymiarowej
[edytuj]Wiemy jedna, że współczynnik kierunkowy przedstawia się wzorem siecznej na naszym wykresie:
Zbliżajmy punkt Pi do punktu P, wtedy sieczna staje się styczną do wykresu funkcji w punkcie P. zatem dochodzimy do wniosku, że jeśli , to mi, staje się pochodną wykresu funkcji, w tymże punkcie i równą poniżej, czyli ona jest pochodne funkcji, która opisuje dany wykres.
Prosta prostopadła do krzywej w przestrzeni 2-wymiarowej
[edytuj]Na płaszczyźnie ogólne równanie prostej jest napisane ze wzoru wynikającego z (10), który jest równaniem hiperpłaszczyzny do wzoru w przestrzeni dwuwymiarowej, zatem wtedy możemy napisać, że:
Wiemy jednak co udowodniliśmy wcześniej, że wektor [B,-A] jest to wektor równoległy do naszej prostej. A wektor prostopadły do tej prostej jest [A,B], a więc policzmy:
A zatem jeszcze raz przepisując wniosek (22) możemy dojść do wniosku, że następuje:
Wtedy dwie proste spełniające warunek (23) są do siebie prostopadłe.
Płaszczyzna styczna w przestrzeni n-wymiarowej do danej płaszczyzny zakrzywionej
[edytuj]Równanie n-wymiarowej płaszczyzny przechodzące przez punkty x1i i przez x1i przedstawiamy wedle następującego wzoru:
(24) |
(25) |
Możemy odejmować od siebie dwa równania (24) od (25), w ten sposób otrzymujemy równanie poniżej zależne od dwóch punktów x1i, x 2i, i którego tożsamość przestawiamy równością jako sumę n wyrazów, w której poszczególne składniki są iloczynami parametru Ai i różnicy współrzędnych dwóch punktów x2i i x1i, i ta suma jest przyrównywana do zera:
Będziemy liczyć teraz względem zmiennej xn pochodne cząstkowej dla krzywej w punkcie styczności z tą płaszczyzną, czyli równość (26) przedstawić możemy następującym wzorem, który jest sumą sumy n-1 składników opisanej powyżej i składnika n-tego:
Podzielmy teraz nasze równanie płaszczyzny (27) przez stałą An, która jest z założenia nierówna zero, zatem wspomniane równanie przechodzi w następującą tożsamość poniżej. Jak będziemy widzieć ostatni wyraz jest zależny od różnicy n-tej współrzędnych punktów należących do hiperpłaszczyzny:
Niech x2n oznacza wartość funkcji f zależna od argumentów x1,...,xn i w ten sposób dokonajmy różniczkowania względem wartości x2i, zatem w ten sposób dochodzimy do wniosku, że jeśli mamy funkcję uwikłaną f(xi), zatem w ten sposób dostajemy:
Na podstawie powyższej tożsamości pochodna cząstkowa zmiennej xn względem xi jest równa z minusem ilorazowi pochodnej funkcji f względem współrzędnej xi i przez pochodną czastkową funkcji f względem współrzędnej xn. Zatem jeśli zachodzi tożsamość (29), która jest wynikiem z teorii funkcji uwikłanych, to można powiedzieć, że na pewno następuje:
Zakładając, że An jest równe jeden, wtedy dochodzimy do wniosku na podstawie udowodnionej tożsamości (30) można napisać następującą równość:
Na podstawie powyższej tożsamości, że i-ta stała Ai jest równa ilorazowi pochodnej funkcji f względem współrzędnej xi i przez pochodną cząstkową funkcji f względem współrzędnej xn.
Podstawiając poszczególne Aj (30) do naszego równania płaszczyzny (26), wtedy otrzymujemy:
A teraz mnożymy nasze równanie (32) przez , zatem otrzymujemy stąd ogólne równanie płaszczyzny n-wymiarowej stycznej w punkcje x=[x11,x12,...,x1n]:
Kula styczna do płaszczyzny krzywoliniowej
[edytuj]Załóżmy, że mamy kulę n-wymiarową, która jest styczna w punkcie S do powierzchni n-wymiarowej, wtedy oznaczając przez f wartość funkcji w tej przestrzeni, zatem ogólne równanie kuli jest sumą sumy n-1 kwadratów i-tych współrzędnych punktów sfery i kwadratu funkcji opisujących n-wymiarową sferę i wziętych z minusem sumy iloczynu współrzędnych środka kuli i-tej współrzędnych i i-tej współrzędnych punktów należącej do sfery i jeszcze raz wziętych z minusem iloczynu n-tej współrzędnej środka kuli i funkcji f i plus stałą d:
Gdy w równaniu (34) dokonamy zamiany zmiennych w następujący sposób, taki że oraz że, zatem wtedy możemy otrzymać następującą równość:
Teraz odejmujemy równanie (34) od równania (35) i dzieląc to nasze wspomniane równanie przez (35) przez dwa, wtedy dostajemy następującą tożsamość:
Ponieważ dxi mogą być dowolne, wiec rozbijamy to na n-1 równań wprowadzając symbol różniczki , który oznacza, że ta różniczka wystepuje przy pozostałych różniczkach równych zero, zatem równanie (36) piszemy wedle następującego wzoru:
Równanie (37) możemy również napisać wedle następującego wzoru poniżej jako iloczyn różnicy funkcji f i i n-tej współrzędnej an i dywergencji funkcji f, która jest równa z minusem różnicy wektorów wodzących punktów na sferze i wektora wodzącego środka kuli.
Wektor , który jest wektorem wodzącym punktów na sferze opisanych wzorem (34) i , który jest wektorem wodzącym punktu środka sfery opisanych przez wspomniane równanie, zatem te wektory możemy przestawić wedle następującego wzoru:
(39) |
(40) |
(41) |
Ponieważ wszystkie wektory opisane w punktach (39), (40) i (41) są to wektory pionowe, zatem z równania (38) możemy napisać następującą tożsamość, w której występują drugie pochodne funkcji f i jest upakowana w macierz pochodnych Df, czyli wcześniej wspomnianą tożsamość piszemy wzorem:
Z równości (42) możemy otrzymać wzór na f-an, wtedy możemy przepisać nasze wyrażenie na tą wartość i napisać wedle następującego wzoru:
Do wzoru wynikającego z (38) za różnicę wartości funkcji f i n-tej współrzędnej wstawiamy wzór wynikający z (43) i w ten sposób otrzymujemy równość na współrzędne środka sfery.
Następnym krokiem jest wprowadzenie oznaczenia, które przestawiamy wedle następującego wzoru, które będzie dla nas ważne do toku dalszych obliczeń, czyli oznaczenie |∇,1| jest równe pierwiastkowi sumy sumy kwadratów pochodnej funkcji f względem zmiennej xi dla każdego i na samym końcu liczby 1, zatem wtedy możemy napisać, że:
Promień krzywizny danej powierzchni wyliczamy z teorii normy dla przestrzeni n-wymiarowej, który liczymy wedle nastepującego wzoru:
Rozpatrzmy przestrzeń dwu-wymiarową w której liczymy wyrażenie |∇,1| zdefiniowane w punkcie (45), a w naszym przypadku przyjmuje postać:
(47) |
(48) |
(49) |
Do wzoru (46) na kwadrat promienia krzywizny wstawiamy wzór na wyrażenie |∇,1| zdefiniowanego wzorem (45) i wyznaczając pierwiastek z dwóch stron naszego równania, wtedy możemy napisać, że promień krzywizny danej powierzchni w danym punkcie jest opisanym pierwszym wzorem poniżej, a wzór na krzywiznę drugim wzorem poniżej, zatem wtedy możemy pokazać matematyczną postać tych wzorów:
Załóżmy, że zmienne x i y zależą od zmiennych parametrycznych np. czasu, wtedy możemy napisać wzory na wyrażenia występujące w równaniu (50) wedle następujących trzech wzorów.
(51) |
(52) |
(53) |
Do równanie (50) opisujących promień krzywizny powierzchni w danym punkcie rozważanego wstawiamy wzory (51) (pierwsza pochodna funkcji f względem argumentu x), (52) (suma jedynki i kwadratu pochodnej funkcji f względem zmiennej x) i (53) (druga pochodna funkcji f względem zmiennej x) możemy zapisać według następującego wzoru na krzywiznę r, czyli na odwrotność promienia krzywizny:
Extremum funkcji na płaszczyźnie
[edytuj]Warunkiem koniecznym ekstremum na płaszczyżnie jest zerowania się jego pierwszej podchodnej, czyli .gdy mamy ekstremum czyli maksimum dla ,to ,bo dla funkcji rosnącej dla , zachodzi , a teraz dla i teraz ,a wiec , oczywiscie dla dostatecznie małego h. Czyli na maksimum mamy ,podobnie zachodzi dla minimum,a teraz tym razem mamy . Gdy ,to mamy punkt przegięcia,w którym funkcja przemienia się z wypukłej na wklęsłą, lub odwrotnie.
Extremum funkcji w przestrzeni 3-wymiarowej
[edytuj]A teraz wyznaczmy macierz która jest macierzą drugich pochodnej funkcji f dla przypadku dwuwymiarowego.
Teraz przejdźmy do takiego układu współrzędnych,w którym tylko diagonalne elementy są nierówne zero macierzy drugiej pochodnej. Dochodzimy do wniosku, że gdy i , to mamy minimum funkcji, gdy odwrotnie, tzn. mniejsze niż zero to maksimum. Gdy znaki są przekładane, to występuje powierzchnia siodłowa. A zatem gdy |Df|>0 i , to mamy maksimum, gdy , to mamy minimum, bo według (Niedopasowany uchwyt: 6.12) nie zmienia znaku wyznacznik macierzy drugich pochodnych, co wynika ze wzoru poniżej:
Gdy , to mamy powierzchnię siodłową, gdy , to nie możemy określić na podstawie tego ekstremum. Te sentencję nagradzamy tym, że transformacja z jednego układu współrzędnych do drugiego, nie zmienia znaku, bo on jest dla nas ważny, czyli jeśli w jednym układzie mamy maksimum, to też i w drugim, także to zachodzi dla minimum, powierzchnię siodłową, czy też , czy w ogóle istnieje ekstremum w tymże punkcie.
Ekstremum w przestrzeni dla funkcji n-wymiarowej
[edytuj]Wiadomo jednak, że punkty w typowanych za pomocą warunku koniecznego ekstremum, nie zmieniają się ze względu na zmianę układu współrzędnych według (54). Także znak wedlug (55),nie zmienia się po przejściu do innego układu współrzędnych. Niech naszym układem będzie układ współrzędnych, w którym tylko diagonalne elementy są nierówne zero. A więc występuje ekstremum, gdy wszystkie z pochodnych diagonalnych ,są nie równe zero i większe od zera to mamy wtedy minimum, gdy wszystkie są mniejsze, to mamy maksimum. Gdy składowe macierzy mają różne znaki, to występuje powierzchnia siodłowa. Gdy z których składowych diagonalnych są równe zero, to nie można określić co do ekstremum w tymże punkcie. Szablon:Fizyka matematyczna/Nawigacja