Wolna przedsiębiorczość/Inflacja
I n f l ac ja Z tego rozdziału dowiesz się:
- czym jest zjawisko inflacji,
- czym jest siła nabywcza pieniądza,
- jak się liczy inflację,
- jak na inflacji jedni zyskują, a inni tracą,
- w jaki sposób inflacja zaburza funkcjonowanie rynku,
- co powoduje inflację.
Najważniejsze pojęcia:
- inflacja, deflacja, siła nabywcza pieniądza
Inflacja i siła nabywcza pieniądza
[edytuj]Inflacja to w największym uproszczeniu trwały wzrost cen dóbr i usług. Możemy ją sobie wyobrazić jako opłatę, którą uiszczamy co pewien czas z pieniędzy z naszego portfela. Oto w 2015 roku wydaliśmy 100 złotych na pięćdziesiąt gałek lodów (gałka po 2 złote). Załóżmy teraz, że w 2016 roku jedna gałka zaczęła kosztować 2,5 złotego. Oznacza to, że za 100 złotych mogliśmy kupić już tylko 40 gałek, a nie jak wcześniej 50. Możemy zatem kupić realnie mniej dóbr niż w okresie poprzednim. W języku ekonomicz- nym mówimy wtedy, że doszło do zjawiska inflacji, czyli spadku siły na- bywczej pieniądza. Siła nabywcza pieniądza to zdolność do nabywania za niego dóbr i usług. W danym momencie za 100 złotych mogliśmy nabyć 50 gałek lodów. W kolejnym roku ceny lodów wzrosły, doszło zatem do inflacji – spadku siły nabywczej pieniądza. W konsekwencji za tę samą kwotę mo- żemy nabyć mniej dóbr. Inflacja działa zatem niczym siła zabierająca nam pieniądze z portfela. Jeśli bowiem chodzi o możliwość kupowania dóbr i usług, nie ma większego znaczenia to, czy jakaś siła zabrała nam pienią- dze z portfela, czy ceny dóbr i usług wzrosły. Efekt finalny jest dokładnie taki sam: możemy kupić mniej towarów na rynku. Gdy zabiera się nam pieniądze, zmniejsza się kwota, jaką dysponujemy, w przypadku inflacji – rosną ceny.12. Inflacja 75 Pomi ar inf l ac ji Słowo „inflacja” oznacza w innych językach „nadmuchiwanie” (np. w języku angielskim inflation [wym. inflejszyn] to zarówno inflacja, jak i nadmuchiwanie), więc można ją postrzegać jako nadmuchiwanie „ba- lonu cen”. Co charakterystyczne przy procesach inflacji, utożsamia się ją przede wszystkim ze wzrostem wszystkich cen na rynku, a nie tylko pojedynczych cen. W podanym przykładzie posłużyliśmy się tylko jedną ceną – gałek lodów. W rzeczywistości gdy mówimy o inflacji cenowej, mamy na myśli jednoczesny wzrost wszystkich cen, a nie tylko jednej z nich. Wiadomo bowiem, że w danym dniu ceny danego dobra mogą wzrosnąć, a innego dobra – spaść. W procesie inflacji interesuje nas zjawi- sko ciągłego wzrostu wszystkich cen. Co tak naprawdę oznacza pojęcie „wszystkie ceny”? W celu uśrednie- nia zmian wszystkich cen na rynku tworzy się specjalne indeksy cenowe. W największym skrócie polega to na tworzeniu pewnego reprezentatyw- nego koszyka dóbr i usług, który w danym okresie jest kupowany przez konsumentów. Przykładem takiego koszyka mógłby być koszyk wielka- nocny, zawierający rozmaite produkty żywnościowe. W najprostszym uję- ciu inflacja koszyka wielkanocnego pokazywałaby, o ile więcej pieniędzy trzeba wydać po jakimś okresie na to, by kupić taki sam koszyk jak wcześ- niej. Jeśli kiedyś wystarczyło 200 złotych na taki koszyk, a teraz trzeba za niego zapłacić 220 złotych, to możemy powiedzieć, że inflacja koszyka wielkanocnego wyniosła 10 procent. Koszyk wielkanocny nie jest oczywiście reprezentatywny dla całej go- spodarki, dlatego Główny Urząd Statystyczny (GUS), licząc inflację, kon- struuje inny koszyk, który uwzględnia więcej dóbr i usług niż tylko żyw- ność. Choć jego konstrukcja jest inna (ponieważ znajdują się w nim inne dobra), to idea jest bardzo podobna jak w wypadku naszego koszyka wiel- kanocnego. Na podstawie informacji o tym, czego ludzie najwięcej kupu- ją, wybiera się taki uśredniony, reprezentatywny koszyk, a następnie ob- licza, ile więcej trzeba na niego wydać po upływie jakiegoś czasu. Inflacja wynosząca 5 procent oznacza, że na taki koszyk trzeba wydać 5 procent więcej pieniędzy niż w okresie poprzednim (zob. wykresy 9 i 10). Kiedy siła nabywcza pieniądza rośnie, a ceny spadają, mamy do czynie- nia ze zjawiskiem deflacji. Deflacja była dość powszechnym zjawiskiem w XIX wieku, kiedy pieniądzem było złoto lub srebro. Ponieważ ilość wy- dobywanego kruszcu była relatywnie niewielka, to podaż towarów często rosła szybciej od podaży pieniądza. Wywoływało to presję na spadek cen.76 Dział I. Podstawy ekonomii Obecnie deflacja jest zjawiskiem znacznie rzadszym, ale sporadycznie wy- stępuje także we współczesnych gospodarkach. Wykres 9. Roczna inflacja w Polsce w latach 1989–1995 (w procentach) Wykres 9. Roczna inflacja w Polsce w latach 1989–1995 (w procentach) 600 600 500 500 400 400 300 300 200 200 100 100 0 1989 0 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1989 1990 1991 1992 1993 1994 1995 Źródło: Główny Urząd Statystyczny, Roczne wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych od 1950 roku, dostępne online 31 X 2019 r.: http://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ceny-handel/ wskazniki-cen/wskazniki-cen-towarow-i-uslug-konsumpcyjnychpot-inflacja-/roczne-wskazniki- cen-towarow-i-uslug-konsumpcyjnych/. Wykres 10. Roczna inflacja w Polsce w latach 1996–2018 (procenty) Wykres 10. Roczna inflacja w Polsce w latach 1996–2018 (procenty) 20 20 18 18 16 16 14 14 12 12 10 10 8 8 6 6 4 4 2 2 0 -2 0 -2 Źródło: Główny Urząd Statystyczny, Roczne wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych od 1950 roku.77 12. Inflacja Wykres 11. Siła nabywcza dolara amerykańskiego (1913=100) Wykres 11. Siła nabywcza dolara amerykańskiego (1913=100) 100,0 100,0 80,0 80,0 60,0 60,0 40,0 40,0 20,0 20,0 1963 1959 0,0 0,0 Źródło: FRED, Federal Reserve Bank of St. Louis, Consumer Price Index for All Urban Consumers: Purchasing Power of the Consumer Dollar [CUUR0000SA0R], dostępne online 15 VII 2020 r.: https://fred.stlouisfred.org/graph/?g=sYO2. Konsekwencje inf lacji Czy inflacja niesie ze sobą realne konsekwencje poza tym, że podno- szą się ceny? Gdybyśmy sobie wyobrazili inflację jednolitą, obejmującą wszystkie dobra i usługi w takim samym stopniu, to w zasadzie dotknę- łaby niewiele osób. Jak taka inflacja musiałaby wyglądać? Byłaby to sytu- acja zdecydowanie dziwna. Wyobraźmy sobie na przykład, że wszystkie dobra i usługi na rynku drożeją o 100 procent, czyli stają się dwukrotnie droższe. Chleb kosztuje 5 złotych zamiast 2,5 złotego, książka zamiast 30 złotych kosztuje 60 złotych itd. Jednocześnie, skoro wszystkie dobra i usługi miałyby podrożeć w takim samym stopniu, wzrosłyby dwukrot- nie również inne ceny: koszty produkcji i płace pracowników. Dlatego w tym hipotetycznym – i nierealnym – scenariuszu wzrost cen odbyłby się bez znaczących konsekwencji ekonomicznych. Ekonomiści powiedzieliby, że nastąpiła zmiana czysto nominalna. Łatwo to zrozumieć intuicyjnie na osobistym przykładzie. Gdyby wszyst- kie ceny podwoiły się, moglibyśmy to bardzo odczuć. Gdyby jednak jed- nocześnie również dwukrotnie wzrosła otrzymywana przez nas płaca, nie miałoby to dla nas specjalnego znaczenia. Płaca to też cena (pracy), a skoro wszystko miałoby podrożeć dwukrotnie, to również wynagrodzenie za pracę. W praktyce jednak nie dzieje się tak, że przy procesach inflacyjnych wszystkie ceny podnoszą się w tym samym tempie. Jedne ceny rosną78 Dział I. Podstawy ekonomii szybciej, inne wolniej. Jedne rosną znacznie, inne ledwie drgną. To samo dotyczy płac czy zarobków przedsiębiorców. W niektórych branżach zmia- ny są gwałtowne i wyraźne, w innych niezauważalne. W tym miejscu dochodzimy do głównej cechy każdej inflacji – jej redystrybucyjnego charakteru. Ponieważ nie wszystkie ceny na rynku reagują tak samo mocno i tak samo szybko, to w trakcie inflacji mamy do czynienia z tymi, którzy na niej korzystają, oraz z tymi, którzy na niej tracą. To, kto dokładnie traci, a kto zyskuje, zależy przede wszyst- kim od tego, gdzie pojawiają się impulsy inflacyjne (zob. rozdział 15). Zależy to również od tego, jakie zostały podpisane kontrakty na rynku. Jeśli na przykład właściciel mieszkania podpisał kilkuletni kontrakt na jego wynajem i nie uwzględnił w swoich kalkulacjach wysokiej inflacji, to straci na jej wystąpieniu. Podobnie rzecz ma się ze wszystkimi sprze- dającymi czy oszczędzającymi pieniądze w wypadku, gdy nie doszacują wysokości inflacji. Analogicznie osoba trzymająca gotówkę w portfelu traci na inflacji. Dlatego inflacja w szczególności wysoka zaburza sta- bilność gospodarczą: utrudnia przewidywanie przyszłych warunków rynkowych. Jeśli ceny potrafią się wahać o 5, 10, kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt procent, to trudno jest przedsiębiorcy skutecznie gospo- darować na rynku, zwłaszcza że inflacja jest procesem przebiegającym nierównomiernie. Często dokonuje się kategoryzacji inflacji ze względu na jej wyso- kość. Inflacja kilkuprocentowa to inflacja pełzająca, inflacja krocząca jest trochę większa, a inflacja galopująca przekracza te niższe pozio- my. Hiperinflacja odnosi się najczęściej do bardzo wysokiej inflacji, odczuwalnej nawet w skali miesięcznej. Przyczyny inf lacji Na koniec należy odpowiedzieć na istotne pytanie o przyczyny in- flacji. Co powoduje, że ceny dóbr i usług rosną? Główną przyczyną jest wzrost ilości pieniądza w obiegu. Kiedyś za ten wzrost odpowiadało wy- dobycie dodatkowych kruszców, z których można było wyprodukować nowe monety. W starożytności i średniowieczu rządy uciekały się do12. Inflacja 79 zmniejszenia ilości kruszcu w monetach (żeby wybić więcej monet i na- być więcej dóbr, zanim ceny wzrosną), przez co siła nabywcza mone- ty obniżała się. Dzisiaj ilość pieniądza rośnie przy tworzeniu kredytów przez banki. Banki, udzielając kredytów, tworzą nowe środki płatnicze (w dzisiejszych czasach elektronicznie), czym stwarzają nowe możli- wości płacenia. O szczegółach tego procesu opowiada kolejny rozdział podręcznika. Im więcej środków płatniczych zostanie wytworzonych, tym więcej społeczeństwo może płacić za dobra i usługi. Zwiększenie się ilości środków wydatkowanych przez ludzi sprawia, że wzrastają ceny towarów i usług. Oczywiście ceny wzrastają nierównomiernie, ponie- waż wszystko zależy od tego, gdzie te nowe środki są tworzone. Jeśli na przykład odbywa się to na rynku kredytów hipotecznych, to najbardziej zauważalne będą wzrosty cen mieszkań. Ponadto, jednym z najchętniej kupowanych dóbr na rynku finansowym są obligacje państwowe, co oznacza, że największym beneficjentem inflacji jest zazwyczaj rząd. Ze względu na to, w jakich miejscach inflacja jest widoczna najpierw, wprowadzono również podział na inflację kosztową, gdy przykładowo najpierw wzrastają ceny surowców (ropy, gazu itd.), oraz inflację popy- tową, gdy wzrosty cen rozpoczynają się od rynku dóbr zakupywanych bezpośrednio przez konsumentów (np. żywności). Analogicznie może- my mówić o inflacji importowanej, która rozpoczyna się od rynku dóbr importowanych (zwłaszcza surowców). Inflację klasyfikuje się również pod względem jej tempa (zob. ramkę powyżej). Czy wiesz, że...? W historii świata zdarzyły się już wiele razy epizody hiperinflacji, gdy wzrosty cen potrafiły osiągać poziom kilku miliardów procent w ciągu roku, a nawet więcej. Jedną z najbardziej dotkliwych była hiperinflacja na Węgrzech w latach 1945–1946. W szczytowym mo- mencie stopa inflacji wynosiła tam 400% dziennie. Hiperinflacji nie ustrzegły się także Niemcy (w latach 1922–1923) i Polska (w roku 1923 i w latach 1989–1990). Ogromną rolę w procesie tworzenia kredytów i pieniędzy przez banki odgrywa bank centralny, który w pośredni sposób decyduje o tym, jak wysoka będzie inflacja (zob. rozdział 16).80 Dział I. Podstawy ekonomii
Pytania i zadania
[edytuj]- Wyjaśnij na przykładzie cen, czym jest siła nabywcza.
- Wyjaśnij na przykładzie koszyka, co oznacza inflacja 50-procentowa.
- Dlaczego inflacja nie jest neutralna dla wszystkich?
- Co powoduje inflację i jak można ją klasyfikować?
- Jakie są skutki inflacji?
- Do roku 1933 w Stanach Zjednoczonych w obiegu funkcjonowały złote monety. Wtedy zakazano Amerykanom
posiadania oszczędności w złocie i nakazono wymienić kruszec na papierowe dolary. Przyjrzyj się wykresowi 11 i odpowiedz, jak zmieniała się siła nabywcza dolara przed 1933 rokiem, a jak później.