Śpiewnik/Podolanka

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.
William-Adolphe Bouguereau (1825-1905), Śpiew słowika, 1895.
Opis Muzyka Tekst

Muzyka[edytuj]


\version "2.20.0"

\header {
   tagline = ""
}

\score {
\new Staff \with { midiInstrument = "piccolo" } {
   \new Voice = "mel" {

   \autoBeamOff
   \relative g' {
   \clef treble
   \key es \major
   \time 4/4
%   \tempo 4=100

% tu melodia

   g4 ^\p ^\markup { \bold { Andante mesto } } 

   g es'( d | 
   c bes) c2 |
   g4( f) \tuplet 3/2 { f( g as) } |
   g2 es4 r |

   g4 g es'( d | 
   c bes) c2 |
   g4( f) \tuplet 3/2 { f( g as) } |
   g2 c,4 r |

\set Staff.midiInstrument = #"oboe"

   g'4 ^\f g es'( d | 
   c bes) c2 | 
   g4( f) \tuplet 3/2 { f( g as) } |
   g2 es4 r |

   g4 g es'( d | 
   c bes) c2 |
   g4( f) \tuplet 3/2 { f( g as) } |
   g2 c,4 \fermata r \bar "|."
    
}  }
} 
\addlyrics {
   Na Po -- do -- lu bia -- ły ka -- mień,
   Po -- do -- la -- nka sie -- dzi na nim.
   Sie -- dzi na nim, wia -- nki wi -- je
   Z_dro -- bnéj ru -- tki i z_li -- li -- je.
}
\layout{}
\midi{ \tempo 4 = 110}
}

Źródło: Zygmunt Gloger, Pieśni ludu, Kraków: nakładem autora, 1892, s. 147–149 (pieśń 7).

Tekst[edytuj]

1. Na Podolu biały kamień,
Podolanka siedzi na nim.
Siedzi na nim, wianki wije
Z drobnéj rutki i lilije.

2. Przyszedł do niej podoleniec:
– Moja panno daj mi wieniec.
– Radabym ci wieniec dała,
Żebym się brata nie bała.

3. – Otruj brata rodzonego,
Będziesz miała mnie młodego.
– Nie mam ziela takowego,
Żeby otruć brata swego.

4. – Idż do sadu wiśniowego,
Ukop ziela wężowego.
Ugotuj go w słodkim miedzie,
Częstuj brata, gdy przyjedzie.

5. Brat przyjeżdża z wojeneczki,
Wiezie siostrze sukieneczki.
– Naści siostro sukieneczki,
Wynieśże mi gorzałeczki.

6. – Panie bracie pij to piwo,
Nie piłeś go jako żywo.
A brat pije, z konia leci:
– Bacz siostro na moje dzieci.

7. – Mój braciszku, upiłeś się,
Idź do sadu, prześpijże się.
– Pijałem ja miód i wino,
A nigdy mi tak nie było.

8. Siostra pisze do tamtego:
Już otrułam brata swego.
– Strułaś brata rodzonego,
Otrujesz i mnie młodego.

9. – Ni ja brata, ni dworaka,
Pójdę chyba za żebraka.
Żebrak pójdzie chleba prosić,
A ja za nim torby nosić.

Źródło: Zygmunt Gloger, Pieśni ludu, Kraków: nakładem autora, 1892, s. 149 (pieśń 7).

Zobacz też[edytuj]