Dyskusja:Prawo karne/Wymuszenie rozbójnicze

Tekst u notariusza, gdy ważą się losy sprzedaży mieszkania: - kupujący: „Wpłacam pieniądze w momencie, gdy mieszkanie jest puste, bez sublokatora”. - sprzedający: „Mieszkanie będzie puste w określonym terminie”. (Istnieje szansa wyprowadazenia się z lokalu, którego utrzymanie znacznie przewyższa możliwości finansowe właściciela, - dublokator: nie wyprowadzę się, gdy nie dostanę x złotych, przelanych na moje konto. Pieniądze te stanowiły ok.1/3 wartości sprzedaży oraz kwotę długu właściciela, na jaką musiał się zaporzyczyć, by przeprowadzać konieczne rsmonty. Z tego powodu, dzisiaj właściciela nękają komornicy i firmy windykacyjne (Słusznie!). Jest to efekt konieczności wpłaty na konto sublokatora określonej przez niego kwoty. Czy nie jest to przypadkiem „wymuszenie rozbójnicze?”.

Kto ma na to pytanie odpowiedzieć? Jeśli prawnicy, to nie ma ich tu, jeśli wikipedyści którzy aktualnie tu są, to z dużym prawdopodobieństwem nie znają na to odpowiedzi