Przejdź do zawartości

Fotografia/Zarządzanie kolorem

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.

Jakkolwiek fotograf jest ograniczony w kwestii doboru barw tym, co zastanie w naturze, barwa jest bardzo istotnym elementem kompozycji zdjęć. W przypadku fotografii dokumentacyjnej celem, przynajmniej teoretycznie, jest po prostu jak najwierniejsze oddanie "prawdziwych" barw dokumentowanych obiektów. Owa "prawdziwość" jest jednak w praktyce kwestią dyskusyjną i uznaniową.

Obiekty jako takie nie mają swoich przypisanych na zawsze barw. Większość fotografowanych obiektów jest nieprzezroczysta i nie emituje sama światła, a jedynie selektywnie odbija część (średnio 18%) padającego na nie światła. Ich barwa docierająca do ludzkiego oka jest zatem wypadkową budowy chemicznej ich powierzchni, faktury oraz koloru światła padającego. Np. liście drzew w świetle dziennym wydają się zielone, jednak gdy oświetli się je czerwonym światłem, staną się czarne, a gdy żółtym - niebieskie.

Na ogół za prawdziwe uważa się barwy, które widać w ostrym świetle słonecznym lub w świetle sztucznym zbliżonym maksymalnie do światła słonecznego, gdyż są to najczęściej spotykane źródła światła. Źródła te emitują światło, które tylko pozornie wydaje się białe. W istocie jednak nie jest ono doskonale białe, lecz posiada złożone i nierównomierne widmo, w którym dominują określone barwy. Światło słońca o świcie i zachodzie jest pomarańczowe, dopiero w południe staje się "prawie białe", choć jego barwa jest inna w dzień pochmurny i dzień bezchmurny, a także zależy od pory roku i szerokości geograficznej. Światło z tradycyjnych żarówek z wolframowymi żarnikami jest lekko żółte, zaś światło z żarówek sodowych jest silnie żółte, wreszcie światło emitowane przez świetlówki jest lekko seledynowe. Dodatkowo jeszcze światło może padać na fotografowaną scenę po odbiciu się od innych obiektów - np. ścian pomalowanych farbą olejną na jakiś intensywny kolor.

Balans bieli

[edytuj]
Zdjęcie bez korekty balansu bieli, wykonane w świetle lamp fluorescencyjnych
To samo zdjęcie skorygowane

Jeśli zależy nam na tym, aby barwy na zdjęciu były takie, jakie powinny być, gdyby fotografowana scena była oświetlona ostrym, białym światłem, musimy we wszystkich innych przypadkach dokonać korekty zarejestrowanych faktycznie barw. Korekta ta w jakimś sensie fałszuje rzeczywistość, gdyż przekształca faktycznie zarejestrowane w określonym świetle barwy na ich hipotetycznie prawdziwe odpowiedniki w świetle białym. Na ogół jednak ludzie oczekują, aby na zdjęciu były zarejestrowane "prawdziwe" barwy fotografowanych obiektów - tzn. np. aby suknia panny młodej wyszła na zdjęciu biała - nawet, jeśli w kościele wyglądała na zielonkawą, bo była oświetlona światłem z zamontowanych u powały świetlówek.

W przypadku tradycyjnej fotografii kolorowej korekta ta jest dokonywana w momencie wykonywania odbitek przez takie dobranie specjalnego filtru, aby dawał on barwę białą punktu na zdjęciu, o którym było wiadomo, że powinien być całkowicie biały. W praktyce okazywało się, że wystarczał zestaw kilku/kilkunastu filtrów odpowiadający typowym warunkom oświetleniowym, aby większość zdjęć miała zadowalający, "naturalny" kolor bieli. Użycie filtra powoduje nie tylko zmianę barwy tego obiektu, który powinien wyjść biały, ale też odpowiednio wszystkich innych.

W aparatach cyfrowych działa to w gruncie rzeczy na tych samych zasadach. Mają one zwykle zapisane w pamięci wzorce odchyleń od standardowej bieli dla typowych warunków oświetleniowych takich jak fotografowanie w bezchmurny dzień w południe, o zmierzchu/świcie, w dzień pochmurny, w oświetleniu żarowym, w oświetleniu jarzeniowym, przy użyciu lampy błyskowej itd. Wzorce te są zapisane jako wartości korekty intensywności rejestrowania podstawowych barw, z których w matrycy budowane są obrazy, tj. czerwonego, zielonego i niebieskiego. Np. przy korekcie dla pochmurnego dnia słabiej rejestrowany jest kolor niebieski, silniej czerwony, a zielony pozostawiony jest bez zmian. Wzorce tych odchyleń nazywane są balansem bieli. Jedyne, co musi zrobić fotograf posiadający taki aparat, to ustawić odpowiedni balans bieli dla danych warunków oświetleniowych. Nieoczekiwane, choć czasem interesujące efekty daje zapomnienie dobrania odpowiedniego balansu bieli. Np. jeśli chcemy w bezchmurny dzień, w samo południe zrobić zdjęcie portretowe, w którym twarze mają mieć ciepłą, a nie bladą barwę twarzy, możemy wybrać "pochmurny" balans bieli.

W bardziej zaawansowanych cyfrówkach istnieje możliwość samodzielnego ustalenia balansu bieli: albo ręcznie, przez podanie tzw. temperatury promieniowania; niższa temperatura – na zdjęciu będzie więcej ciepłych barw (żółci, czerwonego), wyższa temperatura – na zdjęciu będzie więcej zimnych barw (niebieskiego, fioletu), albo na podstawie wzorca. Najczęściej jako wzorzec stosuje się szarą kartę, odbijającą światło w dokładnie 18%, lub jakieś wzorcowe zdjęcie bieli. W praktyce wykonanie takiego precyzyjnego ustawiania balansu bieli ma sens w warunkach studyjnych lub gdy natrafimy na bardzo nietypowe, ale powtarzalne warunki oświetleniowe.

Jeśli kolory zdjęcia wydają nam się fałszywe przez zły dobór balansu bieli, istnieje zawsze możliwość ich korekty za pomocą programów do obróbki zdjęć. Zły dobór balansu bieli w aparacie może jednak spowodować, że na zawsze utraci się informacje o subtelnych odcieniach w środkowym zakresie widma światła widzialnego, które ulegną spłaszczeniu. W przypadku stosowania formatu zapisu "RAW" - mamy na szczęście dostęp do oryginalnie zapisanych przez matrycę aparatu barw, pochodzących sprzed zastosowania automatycznej korekty balansu bieli. Dzięki temu możemy w momencie konwertowania formatu "RAW" na inny, dobrać odpowiadający nam balans bieli i zignorować ten, który był ustawiony w aparacie w trakcie wykonywania zdjęcia.

Kolory a warunki ekspozycji, odległość od celu i inne warunki otoczenia

[edytuj]

Na zarejestrowane barwy na zdjęciu silny wpływ mają także warunki ekspozycji. Przy zdjęciach niedoświetlonych więcej jest tonów barw ciepłych, jaśniejsze fragmenty zdjęcia mają bardziej nasycone barwy, zaś ciemniejsze stają się całkowicie czarne. Średnie fragmenty zdjęcia niedoświetlonego mają często barwy zgaszone i złamane - np. zamiast czerwieni możemy mieć na zdjęciu ciemny, błotnisty brąz. Zdjęcia prześwietlone mają więcej barw zimnych i są też za mało nasycone. Ciepłe i jasne barwy (żółty, pomarańczowy) na zdjęciach prześwietlonych sprawiają wrażenie półprzezroczystych, pastelowych, zaś zimne i ciemne (granat, fioletowy) stają się jednolicie szaroniebieskie.

Przy rejestrowaniu barw dużą rolę odgrywają także przezroczystość powietrza i odległość od celu. Oprócz zanieczyszczeń atmosfery na przezroczystość powietrza duży wpływ ma panujące ciśnienie i wilgotność - im większe, tym przezroczystość maleje, co objawia się na zdjęciach poszarzeniem barw i pojawieniem się w nich tonów szaroniebieskich. Efekt jest tym silniejszy, im dalej jest się od fotografowanego obiektu. Stąd bardziej intensywne barwy można uzyskać obiektywem szerokokątnym niż teleobiektywem.

Przy dużej przezroczystości powietrza i dużym nasłonecznieniu pojawiają się z kolei problemy z wrażliwością matryc aparatów na światło ultrafioletowe i przypadkowe odbicia od obiektów znajdujących się poza kadrem. Takie problemy pojawiają się np. przy fotografiach wykonywanych na plaży i na śniegu w górach. Ultrafiolet powoduje, że wszystkie rejestrowane barwy wyglądają na lekko wypłowiałe, gdyż oślepia on matrycę aparatu. Część droższych obiektywów do zdjęć plenerowych ma specjalne warstwy na powierzchni filtrujące ultrafiolet i zapobiegające rejestracji przypadkowych odbić spoza kadru. Przypadkowe odbicia spoza kadru można zniwelować stosując osłony przeciwsłoneczne na obiektyw.

Przypadkowe odbicia występujące w samym kadrze można usunąć poprzez stosowanie filtrów polaryzacyjnych. Filtry te bardzo skutecznie usuwają wszelkie odbicia z szyb, powierzchni wody i z krawędzi liści. Filtry polaryzacyjne pogłębiają też rejestrowane barwy, szczególnie nieba. Zobacz rozdział Akcesoria.