Historia dla gimnazjum/Postacie z filozofii nowożytnej

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.

Historia filozofii nowożytnej[edytuj]

Epoka przedkartezjańska.[edytuj]

  1. Marsyliusz Ficinus.

Ficino urodził sie w roku 1433 zmarł w 1499. Pierwotnie miał zajmować sie medycyną. Takowe studia nawet rozpoczął na życzenie swojego ojca. Jednakże pod naciskiem Cassima de Medici wyjechał do Florencji nauczać greki. Był znany jako tłumacz niezmordowany za wszelką cenę starający się odzwierciedlić oryginał w tłumaczeniu. Przełożył między innymi "Ucztę" i "Fileb" Platona a także dzieła niektórych członków sekty pitagorejskiej.

Mając lat 40 został księdzem. W swych rozmyślaniach dopatrywał sie podobieństw w filozofiach Platona i św. Pawła. Mówił, że to co obaj myśliciele nazywają miłością, pięknem i dobrem absolutnym jest zasadniczo jednym i tym samym; różnica polega wyłącznie na tym, iż Platon jest jeszcze myślicielem pogańskim co świadczy o wielkiej sile wiary.

Ponieważ akcentował nieśmiertelny aspekt duszy ludzkiej był tym samym krytykiem Arystotelesa i arystotelików. Ponadto odwoływał sie również do myśli św. Augustyna. Dokonał tego wyjaśniając genezę idei platoński - twierdził, że nasze poznanie zależne jest od boskiego oświecenia.

  1. Giovanni Pico della Mirandola.

Miranodla był pod wpływem Ficino. Reprezentował nurt, tzw. filozofii negatywnej. Wedle niej o Bogu nie możemy powiedzieć zgoła nic. Co gorsza możemy jedynie orzekać o nim odwołując się do tego czym on nie jest niżeli do tego czym jest. Bóg w myśli Mirandoli jest jednią wyrastająca ponad wszelkie doskonałości i obejmujący je w sposób dla nas niemożliwy do pojęcia. Można przybliżyć się do Boga poprzez odrzucenie doskonałości stworzeń takich jak życie czy mądrość. Nie jest to panteizm gdyż Bóg Mirandoli wychodzi ponad wszelkie doskonałości, także przyrodę.

Istota boska celowo stworzyła człowieka jako istotę wolną, obdarzoną rozumem i suwerennością. Człowiek nie mając jasno określonego swego celu życia, nie będąc ani istotą śmiertelną, ani nieśmiertelną, może dokonać wyboru - czy wspiąć sie do wyższej sfery rzeczy i zwierząt, czy też pozostać w sferze niższej.

Mirandola podzielił świat na trzy sfery. W pierwszej zwanej podksiężycową zamieszkują ludzie, zwierzęta itd. (jest to świat realny). W drugiej, którą nazywa niebieską znajdują sie gwiazdy, planety i wszystkie ciała niebieskie. W trzeciej nazwanej ponadniebieską znajduje się Bóg i anioły. Chrystus poprzez swoją mękę otworzył na drogę do tej trzeciej sfery. Jednakże ażeby się tam dostać trzeba wpierw przejść do wyższej sfery rzeczy i zwierząt. Ponadto krytykował ten filozof ówczesnych astrologów. Mówił, że teoria przyczynowa owszem istnieje ale w przyrodzie i tam należy jej się dopatrywać. Kto zaś odwołuje sie do magii i symbolicznych oznaczeń jest po prostu zwykłym ignorantem.

  1. Giordano Bruno

I. Życie. Giordano Bruno urodził się w roku 1548 w Noli koło Neapolu. Z tego powodu nazywa się go też czasem nolańczykiem. Pierwotnie przystąpił do zakonu dominikanów ale został z niego wydalony za twierdzenia heterodoksyjne w roku 1576. Od tego momentu wiódł życie wędrowne. Podróżował z Włoch do Genewy, z Genewy do Francji, z Francji do Anglii gdzie wygłosił kilka wykładów na Oksfordzie. Następnie wyjechał do Niemiec i wrócił niefortunnie do Włoch w 1592r. Celem jego wizyty miało być objęcie katedry w tamtejszym mieście. Jednakże zamierzenie nie powiodło się i katedrę ową objął Galileusz. Natomiast Bruno został aresztowany przez włoską inkwizycję i przekazany inkwizycji rzymskiej. Kilka lat spędził w więzieniu i ponieważ nie chciał zrzec się swych poglądów został spalony na stosie w roku 1600 na Campo di Fiori.

2. Poglądy filozoficzne. Giordano Bruno odwoływał się do rozważań neoplatoników a także Mikołaja z Kuzy. Wedle nich że rzeczywistość jest uporządkowana wedle pewnej hierarchii. Przechodzimy w niej od rzeczy materialnych do coraz bardziej nie materialnych. Człowiek jako istota rozumna jest w stanie ująć tę hierarchiczność ale nie może objąć najwyższego poziomu, tj. Boga. Jest to zgodna z ówczesnymi ruchami neoplatońskimi głoszącymi całkowitą transcendentalność, niepoznawalność Boga. Bruno w pewnym sensie zgadzał sie z tym ale z drugiej strony dążył do panteizmu. Nigdy nie pogodził ze sobą tych dwóch kwestii. W pewnym momencie zaznacza on, iż nasze poznanie zmysłowe rzeczywistości jest tylko poznanie de vestigio (ze śladów) i nijak ma sie do poznania Boga, który przekracza świat zewnętrzny. Jest to jak najbardziej ujęcie transcendentalne. Ale dalej mówi on znowu o istnieniu immanentnej duszy świat. Jej najistotniejszym elementem jest wola, dzięki której wytwarzane są formy rzeczy. Każda forma jest uzależniona od woli nadającej jej cel. Wszelkie formy jako istniejące ogarniają immanentną duszę świata. Człowiek dostrzegając je tworzy w umyśle idee rzeczy. Mamy tu do czynienia z rozróżnieniem rozumienia substancji w myśli Bruna. Bowiem patrząc na cały aspekt sprawy z punktu widzenia transcendentalnego ujęcia Absolutu możemy powiedzieć, iż substancja odpowiada materii pierwszej Arystotelesa jako bezkształtnej i niepoznawalnej masy. Natomiast biorąc pod uwagę powyższe rozważania nie możemy przyjąć substancji w tym sensie - ponieważ dusza świata jest immanentna toteż i substancja taka być musi.

Rozważania Bruna na temat świata i Boga wypływają z filozofii Mikoła Kryfty (z Kuzy). Mówi on, że świat jest tutto infinito w tym sensie, iż nie ma granic ani powierzchni. Natomiast nie jest totalmente infinito ponieważ w jego zakresie wytyczać możemy granice i rzeczy zawarte w im mają jakąś powierzchnię. Natomiast Bóg jest zarówno tutto jak i totalmente infinito gdyż nie ma powierzchni i granic oraz w każdej rzeczy w jakiej się znajduje objawia się w sposób nieskończony.

  1. Franciszek Bacon.

1. Życie. Był jednym z najbardziej wpływowych filozofów okresu renesansu w Anglii. Zaznaczał, że wszelka nauka powinna służyć człowiekowi w jego rozwoju. Z tego powodu gloryfikował wszelakie odkrycia (jak kompas, busola, druk Guttenberga). Był zagorzałym krytykiem arystotelizmu i arystotelików. Zdawał sobie bowiem doskonale sprawę, że na fizyce Arystotelesa nie da sie stworzyć nowej cywilizacji. Można tego dokonać jedynie poprzez odwoływanie sie w badaniach do doświadczenie, do empiryzmu. Urodził sie on w roku 15??. Studiował na Cambridge. Następnie asystował ambasadorowi we Francji. Później został prawnikiem. Odnosił liczne sukcesy polityczne. W roku 1618 został wybrany członkiem parlamentu. W 1621 nadany został mu tytuł lorda zaś w 1623 wicehrabiego. I w tym miejscu jego szczęście się skończyło. Został bowiem oskarżony o zdradę. W trakcie procesu nie przyznał sie jednoznacznie do winy, ale również nie wypierał sie, iż przyjmował drobne upominki ale nie miało to wpływu na przebieg prowadzonych spraw. Bynajmniej nie uwierzono jego zeznaniom i uznano za winnego. Skazany został na więzienie, ogromną grzywnę oraz utratę wszystkich tytułów szlacheckich. Ponieważ Bacon był osobą wpływową kary nie odbył a także nie wpłacił naliczonej grzywny. Musiał jednak opuścić parlament.

Trudno oczekiwać od prawnika tamtych czasów pełnej czystości, nieskazitelności moralne. Jednakże fakt ukarania filozofa za czyny wskazuje, że już wtedy ujmowany korupcję bardzo negatywnie. Wskazuje ten fakt również na inną płaszczyznę - sferę walki politycznej. Bacon zapewne miał wrogów i zależało im na tym ażeby pozbyć się prężnie rozwijającego się polityka. Zatem uknuli spisek, który zakończył się powodzeniem.

Szkoły idealistyczne: Fichte, Schelling, Hegel[edytuj]

  1. Johann Gottlieb Fichte

1.Informacje wstępne. Johann Gottlieb Fichte urodził sie w Rammenau koło Saksonii w 1762r. Pochodził z rodziny ubogiej i nie było by go stać na odbycie studiów wyższych. Jednakże będąc jeszcze małym chłopcem wzbudził zainteresowanie tamtejszego bogatego arystokraty - barona von Militza. postanowił on ufundować mu edukację. Toteż wysłano Fichtego we właściwym momencie do renomowanej szkoły z internatem Pforta (gdzie de facto później miał studiować również Nietzsche). następnie zapisał sie on na Uniwersytet w Jenie gdzie studiował teologię. Później przeniósł się do Wittenbergi oraz do Lipska.

Jako student schylał sie w kierunku przyjęcia teorii determinizmu. Jeden z duchownych chcąc uniknąć tego przykrego biegu spraw zaproponował mu lekturę "Etyki" Spinozy w wydaniu z krytyką Wolfa. Jednakże przyniosło to skutek odmienny od zamierzonego gdyż Fichte przyjął krytykę Christiana jako bardzo słabą i dalece niewystarczającą. Ale energiczny charakter tegoż idealisty oraz ogromne zainteresowanie sprawami natury etycznej sprawiły, iż odrzucił on ostatecznie determinizm na rzecz wolności i świadomości moralnej.

Po ukończeniu studiów był zmuszony z przyczyn finansowych do udzielania lekcji w prywatnym domu arystokratycznym w Szwajcarii. W tym czasie nasłuchiwał również wieści o nadchodzącej Rewolucji Francuskiej, której z resztą był wielkim zwolennikiem. Z myślą Immanuela Kanta zetknął się za pośrednictwem jednego ze swych uczniów, który poprosił go o wyjaśnienie tychże zagadnień. Wówczas po raz pierwszy wziął "Krytykę" do ręki. Ten sposób filozofowania spodobał mu się. Gdy wracał z Niemiec do Warszawy (1791r.), odwiedził w Królewcu Kanta. Został przy tym przyjęty bez większego entuzjazmu. Ażeby wzbudzić sobie względy u tego wielkiego filozofa napisał w 1792 "Próbę krytyki wszelkiego objawienia". Spodobała sie ona Kantowi i została wydana z pewnymi problemami z krytyką teologiczną na początku roku 1793. Sam autor nie podpisał sie na swym dziele dlatego krytycy uznali je za kolejną rozprawę Kanta. Ale sam filozof z Królewca sprostował tenże błąd i wtedy nazwisko Fichtego stało się powszechnie znane.

2. WISSENSCHAFTLEHRE. Filozofia romantyczna Fichtego niewiele ma wspólnego z poezją. Mówi on, że wszelkie nauki powinny podlegać określonym kryteriom. Przede wszystkim ich twierdzenia winny być zgodne logicznie i uporządkowane. Po drugie każda nauka powinna posiadać jakieś twierdzenie podstawowe. Przy czym jedna nauka nie może posiadać więcej jak tylko jednego twierdzenia podstawowego gdyż wówczas nie była by już nauką ale wielością nauk. Takie rozumienie wypływa zasadniczo z matematyki a w szczególności z geometrii. Ale są to jeszcze nauki szczegółowe. Z kolei filozofia nauką szczegółową nie jest. Jest ona nauką o nauce i wiedzą o wiedzy. Toteż jej twierdzenia muszą być specyficzne, tj. bezpośrednio oczywiste. Chodzi bowiem o to, ażeby z tejże zasady naczelnej mogły czerpać w swym poznaniu inne nauki, oraz żeby te inne nauki nie mogły uczynić tego twierdzenia własnym Grundsatz.

Filozof stoi teraz przed możliwością dokonania wyboru. To jaką drogą pójdzie zależy od jego osobowości. Jedni schylają się w jednym kierunku, drudzy w innym.