Porozumieć się bez przemocy/Prośby
Ostatni element PBP dotyczy tego, co chcielibyśmy otrzymać od rozmówcy, aby nasze życie uległo wzbogaceniu. Gdy nasze potrzeby nie są zaspokojone, mówimy o tym co spostrzegliśmy, co w związku z tym czujemy oraz co potrzebujemy, by następnie wyrazić konkretne życzenie o to, co rozmówca mógłby dla nas zrobić, aby nasze potrzeby zaspokoić.
Język działań pozytywnych
[edytuj]Dr Rosenberg nazywa językiem działań pozytywnych taki sposób wyrażania, w którym mówimy, o co prosimy, zamiast o tym, czego sobie nie życzymy. Gdy słuchacz usłyszy prośbę w formie przeczącej, np. Przestań!, to w rzeczywistości nie wie, o co się go właściwie prosi, dlatego powinniśmy prosić w formie twierdzącej. W dodatku tak sformułowane prośby z dużym prawdopodobieństwem wywołają w słuchaczu opór. To samo czynimy, gdy mówimy o tym, czego powinniśmy zaniechać zamiast o konkretnych działaniach, które moglibyśmy podjąć, o tym, czego robić nie chcemy, zamiast o tym, co byśmy robić chcieli.
Oprócz posługiwania się kategoriami działań pozytywnych, musimy także unikać komunikatów mętnych, abstrakcyjnych, dwuznacznych na rzecz konkretnych postulatów, które słuchacz mógłby zrealizować. Wyrażamy więc prośby w kategoriach wyraźnych i konkretnych pozytywnych działań, ujawniając w ten sposób nasze prawdziwe chęci. Im wyraźniej określimy, czego oczekujemy od słuchacza, tym większa szansa, że nasze oczekiwania zostaną spełnione. Sformułowania nieprecyzyjne są przyczyną powstawania wewnętrznego zamętu.
Jedną z przyczyn depresji u ludzi może być fakt, iż nie dostajemy tego, czego chcemy. Nie jest to jednak nasza wina, gdyż nigdy nie uczono nas, jak się o to starać - uczono nas za to jak być grzecznymi chłopcami, dziewczynkami, matkami i ojcami - depresja byłaby więc nagrodą za grzeczność. W związku z tym możemy być nieświadomi własnych potrzeb w stosunku do innych, a to wzmaga frustracje i depresje.
Świadoma prośba
[edytuj]Czasami możliwe jest zwrócenie się do kogoś z prośbą bez ubierania jej w słowa. Zwykle jednak, kiedy po prostu wyrażamy swoje uczucia, słuchacz może nie w pełni zorientować się, co chcemy, aby zrobił. Jeszcze częstszym przypadkiem jest to, że sami nie uświadamiamy sobie, o co właściwie prosimy.
Prośba wyrażona z pominięciem uczuć oraz potrzeb osoby ją wyrażającej, może zostać odebrana jako żądanie, dlatego pozostałe elementy PBP są równie ważne jak ten. Za przykład niech posłuży następujące stwierdzenie: Dlaczego nie pójdziesz do fryzjera?, które łatwo może zostać odebrane jako żądanie lub nawet napaść. W języku PBP moglibyśmy zapytać: Martwię się, że twoja długa grzywka ogranicza ci pole widzenia i jeszcze może ci się przytrafić jakiś wypadek. Mógłbyś pójść do fryzjera?
Według dr Rosenberga ilekroć zwracamy się do kogoś, tylekroć prosimy go o coś. Może nam chodzić o nawiązanie porozumienia (empatii), możemy chcieć poznać szczerą reakcję słuchacza na nasze słowa, no i możemy też prosić o konkretne działania, które w naszym rozumieniu mogłyby zaspokoić nasze potrzeby. Dlatego powtórzmy to ponownie: im wyraźniej powiemy, co chcielibyśmy dostać od słuchacza, tym większe prawdopodobieństwo, że nasza potrzeba zostanie zaspokojona.
O informację zwrotną
[edytuj]Nie dla wszystkich może być oczywistym fakt, iż komunikaty nadane nie zawsze są identyczne z tymi odebranymi, dlatego ważnym jest nauczyć się sprawdzać, czy usłyszano wyraźnie nasz przekaz. Jeżeli pojawia się wątpliwość, że nie odebrano naszego komunikatu poprawnie, należy wyraźnie poprosić o odpowiedź, z której wyniknie, jakich treści dosłuchał się odbiorca, dzięki czemu będziemy mogli skorygować rozbieżności. Często wystarczy proste pytanie: Jasne?, jednakże czasami potrzebna będzie nieco obszerniejsza odpowiedź niż zwykłe Tak, zrozumiałem., abyśmy upewnili się, że rzeczywiście zostaliśmy zrozumiani. Gdy chcesz się upewnić, czy słuchacz odebrał ten komunikat, który nadałeś, poproś go, aby powtórzył go własnymi słowami. Załóżmy, że nauczycielka mówi do ucznia: Przeglądając wczoraj dziennik zauważyłam coś, co mnie zmartwiło. Chcę mieć pewność, że jesteś świadomy, ile masz zaległych prac domowych. Czy mógłbyś po lekcjach wstąpić do pokoju nauczycielskiego? Uczeń odpowiada z niechęcią: Dobra., pojawiają się więc wątpliwości, że nie usłyszał dokładnie komunikatu. Na kolejne więc pytanie: Czy mógłbyś mi powtórzyć, co przed chwilą ode mnie usłyszałeś? ten odpowiada: Chciała pani, żebym zamiast iść grać w piłkę został po lekcjach, bo nie podobały się pani moje wypracowania. Jasnym więc jest, że rzeczywiście nie odebrał poprawnie komunikatu nauczycielki. Teraz ona w odpowiedzi powinna przeredagować go tak, aby był bardziej zrozumiały. Pamiętajmy jednak, nie szczędźmy wyrazów uznania, gdy rozmówca stara się zadośćuczynić prośbie o powtórzenie tego, co od nas usłyszał. Gdy usłyszy np. Nic nie zrozumiałeś., Nie usłyszałeś, co mówiłam. itp., może odczuć to jako atak na siebie. Nauczycielka może powiedzieć: Dziękuję, że powtórzyłeś to, co ode mnie usłyszałeś. Wiedzę jednak, że nie wyraziłam się na tyle jasno, jak bym chciała, dlatego spróbuję jeszcze raz.
Oczywiście możemy czuć się niezręcznie prosząc słuchaczy o powtarzanie tego, co od nas usłyszeli, możemy bać się odpowiedzi typu Czy wyglądam na głuchego? lub Co to za psychologiczne zagrywki?, dlatego dobrze jest, jeżeli zamierzamy praktykować i ćwiczyć PBP, uprzedzić ludzi z najbliższego otoczenia o tym, że czasami będziemy pytać ich o takie informacje zwrotne zaznaczając, że nie sprawdzamy, na ile są skoncentrowani albo jak dobrą dysponują pamięcią, ale że upewniamy się, czy wystarczająco jasno się wyraziliśmy. Jeżeli pomimo tego dane nam będzie usłyszeć od słuchacza słowa typu: Przecież słyszę co mówisz! Masz mnie za idiotę? pozostaje nam wtedy odnieść się z empatią do słuchacza, który nie chce udzielić nam zwrotnej informacji mówiąc np. (przy użyciu słów lub bez): Czy to oznacza, że wpadłeś w gniew, gdyż domagasz się, abym traktował twoją pojętność z szacunkiem?
O szczerość
[edytuj]Nie zawsze potrzebujemy od słuchacza konkretnych działań, czasami wystarczy nam tylko trochę empatii, zrozumienia i czasem jeszcze dodatkowo chcemy wiedzieć, jak słuchacz odebrał nasze słowa. Stosując PBP musimy wiedzieć, jakiego typu szczerości oczekujemy od słuchacza i poprosić go o tę szczerość językiem konkretnych sformułowań.
Gdy wypowiemy się obnażając swoją bezbronność, czasem chcemy dowiedzieć się:
co słuchacz czuje - chcemy wiedzieć, jakie uczucia wywołaliśmy naszymi słowami oraz potrzeby za nimi się kryjące. Prośba mogłaby mieć następujący wydźwięk: Proszę, powiedz mi, co czujesz w związku z tym, co usłyszałeś ode mnie i dlaczego doznajesz właśnie tych uczuć?
co słuchacz myśli - możemy też chcieć wiedzieć, jakie myśli pojawiły się w umyśle słuchacza po usłyszenia naszych słów. Należy w tym przypadku sprecyzować, o jakie myśli nam chodzi: zamiast powiedzieć Powiedz mi, co myślisz o tym, co usłyszałeś przed chwilą ode mnie? lepiej zastosować inną możliwość: Powiedz proszę, czy według ciebie moja propozycja będzie mogła odnieść powodzenie, a jeśli nie, to według ciebie dlaczego? Jeżelibyśmy nie sprecyzowali, czego mają dotyczyć interesujące nas myśli, to zapewne otrzymalibyśmy komunikat w rozwlekłej formie, zawierający większość uwag nam obojętnych.
czy słuchacz mógłby podjąć jakieś konkretne działanie - możemy też chcieć wiedzieć, czy słuchacz zechciałby podjąć konkretne działania, które zalecamy. Np. Proszę powiedz mi, czy zgodzisz się, aby przesunąć nasze spotkanie o kilka dni?
Prośba skierowana do grupy
[edytuj]Zwracając się do grupy osób musimy jasno określić, jakiej oczekujemy reakcji, jakiego rodzaju zrozumienia czy szczerości, w przeciwnym wypadku nasza rozmowa może być na tyle bezowocna, że stanie się dla wszystkich stratą czasu i nie zaspokoi niczyich potrzeb. Grupa marnuje wiele czasu, gdy mówcy nie są do końca pewni, jaką reakcję pragną wywołać. Wystarczy jedna osoba, która słowami typu: Nie bardzo wiem, co chciałbyś od nas usłyszeć w odpowiedzi na tę historię, którą przed chwilą przytoczyłeś. Nie zechciałbyś nam wyjaśnić, jakiej reakcji spodziewałeś się po nas? zapobiegnie marnotrawieniu cennego czasu uczestników zebrania.
W dodatku rozmówcy często mówią bez końca nie zaspokajając niczyich potrzeb, gdyż nie mają pojęcia, czy ten, kto poruszył omawiany temat, zyskał to, czego potrzebował. Dobrym tutaj rozwiązaniem jest rozpowszechnianie postawy typu: Nic więcej nie musisz już mówić. Uzyskałem tyle informacji, ile potrzebowałem, gotów jestem przejść do kolejnego tematu.
Żądania
[edytuj]Prośba odbierana jest przez rozmówców jako żądanie wtedy, gdy ten, kogo prosimy, spodziewa się kary bądź zarzutów w wypadku, gdyby tej prośby nie spełnił. Kiedy nasz rozmówca słyszy żądanie, widzi przed sobą zwykle dwie możliwości: ulec lub zbuntować się i w obu przypadkach znacznie trudniej jest mu odnieść się do nas ze współczuciem.
Jeżeli w przeszłości często wytaczaliśmy ludziom zarzuty lub karaliśmy ich wpajając im poczucie winy, co dotyczy się np. relacji rodzice - dzieci lub mąż - żona, to w przyszłości będą oni bardziej skłonni do traktowania naszych rzeczywistych próśb jako żądań. Działa to w obie strony, jeżeli ludzi z naszego otoczenia obwiniano lub karano budząc w nich poczucie winy, wtedy, gdy nie spełniali czyichś próśb, to z większym prawdopodobieństwem będą oni w każdą nową relację wnosić ten bagaż doświadczeń traktując prośby jako żądania.
Prośbę od żądania można odróżnić po tym, jak osoba prosząca reaguje, gdy jej prośba nie zostanie spełniona. Chodzi o to, że nie będziemy w stanie odróżnić, czy komunikat jest prośbą czy żądaniem dopóty, dopóki nie poznamy reakcji rozmówcy. Weźmy przykładowy komunikat: Jestem samotny, chciałbym, żebyś spędziła ze mną dzisiejszy wieczór. W odpowiedzi mężczyzna słyszy: Jestem dziś zmęczona. Jeśli potrzebujesz towarzystwa, to proszę umów się z kimś innym. Jeśli osoba, która prosi, w przypadku odmowy uderza w krytyczny bądź osądzający ton, oznacza to, iż nie prosiła, tylko żądała: Chyba wiesz, jak bardzo samotny jestem. Jeżelibyś mnie kochała, to spędziła byś ze mną ten wieczór. Im częściej ludzie będą od nas słyszeć żądania, tym gorsze będzie się dla nich wydawać nasze towarzystwo - można to wyraźnie zauważyć zwłaszcza w małżeństwach. Jeśli osoba, która prosi, w przypadku odmowy potrafi odnieść się empatycznie do cudzych potrzeb, oznacza to, iż naprawdę prosiła. Możemy ułatwić rozmówcy odebranie naszej prośby rzeczywiście jako prośby wyraźnie zaznaczając, że chcemy aby spełnili ją pod warunkiem, że zrobią to z własnej, nieprzymuszonej woli. Zamiast mówić: Chciałbym się z tobą spotkać, powiemy: Czy nie zechciałabyś się ze mną spotkać?
Oczywiście, jeżeli naprawdę prosimy, nie musimy w przypadku odmowy zaraz dawać za wygraną. Zanim jednak będziemy chcieli zmienić zdanie rozmówcy, zastosujmy PBP, aby przy pomocy empatii dowiedzieć się, dlaczego rozmówca nam odmówił.
Jak precyzyjnie prosić
[edytuj]Proszenie w taki sposób, żeby rzeczywiście była to prośba a nie żądanie, wymaga od nas świadomości celu, do którego dążymy. Celem PBP nie jest zmienianie ludzi i ich zachowań tak, by pasowały do naszych upodobań. Celem PBP jest tworzenie związków opartych na szczerości i empatii. Jeżeli inni ufają, że naszym głównym celem jest poprawienie jakości związku i zaspokojenie potrzeb wszystkich, mogą być spokojni, że nasze prośby są autentycznymi prośbami, nie zakamuflowanymi żądaniami. Ciągła świadomość tego może być jednak dość trudna, zwłaszcza dla rodziców, nauczycieli, dyrektorów i innych, których zadaniem jest wywieranie wpływu na innych i skłanianie do pewnych działań.
Gdy prosimy kogoś o coś, warto wsłuchać się we własne potrzeby i uczucia, by sprawdzić, czy nie przychodzą nam do głowy myśli, przez które nasza prośba może brzmieć jak żądanie, np.:
- Należy mi się więcej czasu wolnego.
- On powinien sprzątać po sobie.
- On ma robić to, co mu każę.
- Zasłużyłem sobie na podwyżkę.
- Zatrzymam ich po godzinach, mam do tego prawo.