Przejdź do zawartości

Śpiewnik/Krakowianka i kat

Z Wikibooks, biblioteki wolnych podręczników.
Piotr Stachiewicz (1858-1938), Hanka z Bronowic
Opis Muzyka Tekst

Muzyka

[edytuj]

Autor: nieznany (melodia ludowa)


\version "2.20.0"

\header {
   title = "Zaszumiała leszczyna"
   poet = "Słowa: autor nieznany (pieśń ludowa)"
   composer = "Muzyka: autor nieznany (melodia ludowa)"
   tagline = ""
}

\score {
 \new Staff \with { midiInstrument = "flute" } {
   \relative g' {
      \time 2/4
      \tempo 4=100
      \autoBeamOff
     
      g8 g a b |
      c4 d8[ b] |
      c2 |

      g8 f' e d |
      c[ b] a4\prall |
      g2 |

      g8[ e' d] b |
      c4 g |
      a8 b c a |
      g8\prall[ f] e4 |

      g8 g a b |
      c4 d8[ b] |
      c2 \bar "|."
   }
 }
   \addlyrics {
      Za -- szu -- mia -- ła le -- szczy -- na,
      Bia -- ła ro -- la plo -- nu -- je.
      I sto -- i tam śli -- czna kra -- ko -- wia -- nka,
      Bia -- łe kwia -- ty zry -- wu -- je.
   }
   \layout{}
}

\score {
 \new Staff \with { midiInstrument = "flute" } {
   \relative g' {
      \time 2/4
      \tempo 4=100
      \autoBeamOff
     
      g8 g a b |
      c4 d8[ b] |
      c2 |

      g8 f' e d |
      c[ b] a32[ b a b a8] |
      g2 |

      g8[ e' d] b |
      c4 g |
      a8 b c a |
      g32[ a g a f8] e4 |

      g8 g a b |
      c4 d8[ b] |
      c2 \bar "|."
   }
 }
   \midi{}
}

Źródło: Oskar Kolberg, Pieśni ludu polskiego : serya I, Warszawa: Księgarnia J. Jaworskiego, 1857, s. 262 (pieśń 32).


Tekst

[edytuj]

Autor: nieznany (pieśń ludowa)

1. Zaszumiała leszczyna,
Biała rola plonuje —
I stoi tam piękna krakowianka,
Białe kwiaty zrywuje.

2. Pan się o niej dowiedział,
We sto koni przyjechał:
„Pojmij, pojmij, śliczna krakowianko,
Choć mnie pana samego”.

3. „Nie mam śrebra ni złota,
Dy ja biedna sierota,
Pomij pomij śliczny królewiczu,
Co ci Pan Bóg przeznaczył.”

4. Pan się o to rozgniewał,
I do kata list pisał:
„Przyjedź, przyjedź, zetnij krakowiankę,
Co mną panem wzgardziła.”

5. Krakowianka w zieleni,
Kat koło niej w czerwieni:
„Pojmij, pojmij, śliczna krakowianko,
Choć mnie kata samego.”

6. „Kiej nie byłam panową,
Nie myślę być katową.
Ścinaj, ścinaj moją białą szyję,
Bo ja śmierci nie minę.”

7. Krakowiankę ścinają,
Aniołowie wołają:
„Nie lękaj się, śliczna krakowianko,
Bo wstępujesz do raju.”

Źródło: Oskar Kolberg, Pieśni ludu polskiego : serya I, Warszawa: Księgarnia J. Jaworskiego, 1857, s. 262–263 (pieśń 32).

Zobacz też

[edytuj]